(Bloomberg) – Liczba ofiar śmiertelnych polskiego kowboja osiągnęła we wtorek 100 000, a kraj wciąż jest gotowy na erupcję wariantu Omigron.
Według danych Eurostatu, jednego z najgorszych wyników dla UE, średnia wysoka śmiertelność podczas epidemii w Polsce wynosi ponad 20%. W ciągu ostatnich dwóch lat w Polsce notowano o 190 tys. zgonów rocznie więcej niż średnia roczna w ciągu trzech lat poprzedzających epidemię, jak wynika z danych rejestrowych.
Wysoka śmiertelność może być wynikiem luk w systemie opieki zdrowotnej między luźnymi kontrolami przez większą część ubiegłego roku a 55% pełnym wskaźnikiem szczepień. To mniej niż średnia UE, ale wyższa niż w innych krajach wschodnich UE, takich jak Słowacja czy Bułgaria, które mają najniższe proporcje w grupie 27 członków.
Obawiając się publicznego sprzeciwu, rząd niechętnie wprowadza nowe kontrole epidemii. Jarosław Kaczyński, obecny lider Polski i lider partii rządzącej, powiedział w zeszłym miesiącu, że władze walczą o egzekwowanie istniejących przepisów antywirusowych, w tym noszenie masek w zamkniętych przestrzeniach.
Chociaż minister zdrowia Adam Nietzsche powiedział, że potrzebne są nowe przepisy, spodziewa się, że szpitale zostaną przytłoczone nowymi epidemiami, a jego apel zostanie prawdopodobnie zignorowany przy słabym poparciu politycznym w gabinecie.
© 2022 Bloomberg LP
„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.