dwa razy Tour de France Mistrz z Słowenia Prowadzenie Jonasa Wingegarda zostało dodatkowo zmniejszone przez nagłe przyspieszenie pod koniec długiego i brutalnego podjazdu do końca piątkowego 13. etapu.
„Nawet jeśli nie zdobędziemy podium, to i tak jest to zwycięstwo w walce o żółtą koszulkę” – powiedział Boggar.
Były mistrz świata Michał Kwiatkowski samotnie wspiął się na szczyt Grand Columbia, aby odnieść swoje drugie zwycięstwo etapowe w karierze Tour.
Kwiatkowski, doświadczony weteran Grenadierów Ineos, był częścią pierwszego oddziału i przeszedł samotnie 11 kilometrów od groźnego szczytu Jury.
„To było szalone doświadczenie” – powiedział Kwiatkowski. „Kiedy dostałem się do ucieczki, prawie pomyślałem, że to darmowy bilet na zejście”.
Kwiatkowski był w stanie trzymać się z daleka, ponieważ Vingegaard i Pogacar obserwowali się uważnie do końca.
Ale Boggar był zbyt szybki na podjeździe, który opanował trzy lata temu w drodze do swojego pierwszego zwycięstwa w Tour de France.
Dobrze prowadzony przez kolegów z drużyny UAE Team Emirates, Pogacar nie zaatakował aż do ostatnich 500 metrów 17,4-kilometrowej wspinaczki, ale mimo to udało mu się zyskać trochę cennego czasu.
Bogakar przekroczył linię mety na trzecim miejscu, cztery sekundy przed Wingegaardem, za Kwiatkowskim i Maximem van Gilsem. Otrzymał czterosekundową premię za zajęcie trzeciego miejsca, co zmniejszyło ogólną przewagę Wingegarda do dziewięciu sekund przed dwoma dużymi etapami górskimi w Alpach w ten weekend przed drugim dniem odpoczynku w poniedziałek.
„Podróż jest jeszcze długa i jesteśmy w dobrej formie” – dodał Bokar. „Patrzymy na takie okazje, jak ta, aby odzyskać kilka sekund. To był dobry występ zespołowy. Każdy może wziąć dziś dużo pewności siebie i motywacji.
Jay Hindley był trzeci w klasyfikacji generalnej, 2 minuty i 51 sekund przed Wingegaardem.
Po tym, jak stracił ponad minutę na Col de Marie Blanc podczas 5. etapu, Bocagar przechodzi do ofensywy, aby wrócić do rywalizacji o trzecie zwycięstwo w Tour de France. Bogacar, który został zdetronizowany przez Wingegarda zeszłego lata, zdobył 10. podium w karierze po pokonaniu aktualnego mistrza w Pirenejach, a następnie zdobył przewagę na podjeździe Puy de Dome.
Wingegaard powiedział, że „nie jest rozczarowany” i jest szczęśliwy, że udało mu się obronić żółtą koszulkę.
„Naszym planem było, aby uciekinierzy wygrali etap i tak się stało” – powiedział Wingegaard. „Dzisiejszy poziom po prostu nie pasuje do tego rajdu finałowego dla mnie, więc cieszę się, że mogę ograniczyć straty. Nie jestem. Martwię się”.
Pierwszy piątkowy atak miał miejsce wkrótce po rozpoczęciu 138-kilometrowej (86-milowej) wędrówki, kiedy para kolarzy Lotto-Distney próbowała zeskoczyć z paczki. Peleton szybko wepchnął ich do środka.
Były nieudane akcje, aż grupa 19 kolarzy, w tym Kwiatkowski, poradziła sobie z luką na płaskich drogach prowadzących do środkowego sprintu pośredniego.
Większe zespoły trzymały ich na krótkiej smyczy, podczas gdy drużyna Bokara jechała z przodu. Sprinter Caleb Ewan, pięciokrotny zwycięzca etapu w Tour de France, odpadł po walce z tyłu.
Jednak czołowa grupa działała dobrze, ponieważ 16 mężczyzn zdołało dotrzeć do bazy Grand Colombier w mniej niż cztery minuty.
„Wpuścili wielu facetów z przodu i znalazłem najlepsze nogi, jakie kiedykolwiek miałem w życiu” – powiedział Kwiatkowski, dwukrotny zwycięzca jednodniowego klasycznego Amstel Gold Race i zwycięzca Milan San z 2017 roku . Remo.
Napędzany przez nadgorliwy tłum fanów Święto Narodowe Francji, Francuz Quentin Bacher próbował jechać solo na 16 kilometrów przed metą. Z tyłu drużyna UAE Team Emirates nadawała tempo pośród fanfar.
Bacher został złapany przez trzech zawodników – Van Gilsa, Harolda Tejada i Jamesa Shawa – i natychmiast spadł, a jeźdźcy rozproszyli się po krętej drodze i skierowali się w górę.
Kwiatkowski stracił trochę gruntu na początku podjazdu i cofnął się, by przejąć prowadzenie jako trzeci, a następnie uderzył w zakręt, aby pojechać solo. Nikt nie mógł za nim nadążyć.
„Nie wierzyłem, że to możliwe, ale oto jestem” – powiedział Kwiatkowski, który w swojej karierze w dużym stopniu przyczynił się do zwycięstw Chrisa Froome’a i Geraint Thomasa w Tour de France.
Peleton dotrze w Alpy do ośrodka narciarskiego Morsein les Portes du Soleil podczas 14. etapu w sobotę, którego kulminacją będzie podjazd na Col de Joux.
(AP)
„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.