Napisane przez Madeleine Halpert i Anthony'ego Zurcherawiadomości BBC
Senat Stanów Zjednoczonych zatwierdził pakiet pomocy zagranicznej o wartości 95 miliardów dolarów (75 miliardów funtów) po miesiącach sporów politycznych, ale w Izbie Reprezentantów czeka go ciężka walka.
Podczas gdy Demokraci w Senacie poparli przyjęcie ustawy, Republikanie byli podzieleni i wcześniej głosowali przeciwko niej.
Pakiet obejmuje 60 miliardów dolarów dla Ukrainy, 14 miliardów dolarów na wojnę prowadzoną przez Izrael z Hamasem i 10 miliardów dolarów na pomoc humanitarną w strefach konfliktów, w tym w Strefie Gazy.
Marszałek Izby Reprezentantów dał jednak do zrozumienia, że może temu przeszkodzić.
Pakiet, który obejmuje ponad 8 miliardów dolarów dla Tajwanu i innych sojuszników w regionie Indo-Pacyfiku, został przyjęty przez kontrolowany przez Demokratów Senat większością 70 do 29 głosów we wtorek przed świtem.
Dwudziestu dwóch Republikanów, w tym przywódca mniejszości w Senacie Mitch McConnell, dołączyło po drugiej stronie ołtarza, aby zatwierdzić ustawodawstwo.
Ponadpartyjne poparcie nadeszło pomimo krytyki byłego prezydenta Donalda Trumpa pod adresem ustawy ze względu na brak środków finansowych na zabezpieczenie granicy amerykańsko-meksykańskiej.
Przemawiając we wtorek po południu w Białym Domu, prezydent Joe Biden nalegał, aby Republikanie w Izbie Reprezentantów przyjęli to rozwiązanie.
Biden powiedział: „Poparcie tej ustawy jest równoznaczne ze przeciwstawieniem się Putinowi. Sprzeciwianie się jej leży w interesie Putina”. „Historia patrzy”.
„Dzisiaj, jeśli chodzi o wartość amerykańskiego przywództwa i siły, historia odnotuje, że Senat ani drgnął” – powiedział McConnell, senator z Kentucky, w oświadczeniu po głosowaniu.
Prezydent Ukrainy powiedział, że jest „wdzięczny” senatorom.
„Dla nas, na Ukrainie, ciągła pomoc USA pomaga ratować życie ludzkie przed rosyjskim terroryzmem” – napisał wcześniej na Twitterze prezydent Wołodymyr Zełenski.
Wojna osiągnęła szeroki impas pomimo rosyjskich prób posunięcia się we wschodnim regionie Donbasu i ukraińskich ataków na południu.
Urzędnicy w Kijowie chcą większej pomocy wojskowej, zwłaszcza nowej obrony powietrznej, po tym, jak prezydent Władimir Putin zapowiedział „zintensyfikowanie” ofensywy.
Konserwatywni Republikanie sprzeciwiali się jednak wysyłaniu miliardów za granicę bez zajęcia się najpierw kryzysem migracyjnym na południowej granicy USA.
„Czy nie powinniśmy najpierw spróbować naprawić nasz kraj?” – powiedział w poniedziałek senator Rand Paul z Kentucky.
Był jednym z kilku republikańskich przeciwników, którzy wygłaszali przemówienia, próbując spowolnić przyjęcie tego środka.
Niektórzy lewicowi prawodawcy, w tym demokrata Jeff Merkley z Oregonu i niezależny Bernie Sanders z Vermont, również głosowali przeciwko ustawie, powołując się na obawy dotyczące wsparcia dla izraelskiego bombardowania Gazy.
Ustawa pomocowa jest uproszczoną wersją pakietu o wartości 118 miliardów dolarów, nad którym głosowali Republikanie w Senacie w zeszłym tygodniu.
Republikanie początkowo wzywali do powiązania wszelkiej pomocy zagranicznej z większymi środkami bezpieczeństwa na południowej granicy.
Jednak po tym, jak Trump sprzeciwił się przepisom granicznym, Republikanie byli podzieleni w sprawie pakietu.
Niektórzy prawodawcy stwierdzili, że środki graniczne można ponownie dodać do obecnej wersji prawodawstwa.
Spiker Izby Reprezentantów Partii Republikańskiej Mike Johnson wskazał w poniedziałkowym wieczorem oświadczeniu, że bez takich zapisów nowa ustawa nie zostanie zatwierdzona przez kontrolowaną przez Republikanów Izbę Reprezentantów.
Dodał: „Republikanie Izby Reprezentantów od początku dyskusji dali jasno do zrozumienia, że wszelkie tak zwane ustawodawstwo uzupełniające dotyczące bezpieczeństwa narodowego musi uznawać, że bezpieczeństwo narodowe zaczyna się na naszych granicach”.
Kongresman z Luizjany stwierdził, że prawodawcy „powinni byli wrócić do deski kreślarskiej” i opracować ustawodawstwo skupiające się na bezpieczeństwie granic.
Johnson i republikańscy przywódcy w Izbie będą musieli zdecydować, czy poddać pakiet pod głosowanie w tej izbie, spróbować go zmienić i odesłać do Senatu, czy też całkowicie go zignorować.
Ta ostatnia opcja mogłaby skłonić Republikanów Izby Reprezentantów popierających pomoc wojskową dla Ukrainy do przyłączenia się do Demokratów i złożenia wniosku o oddalenie parlamentu.
Jest to rzadkie posunięcie parlamentarne, które mogłoby obejść Johnsona i zmusić go do głosowania.
Przywódca mniejszości demokratycznej w Izbie Reprezentantów Hakeem Jeffries zapowiedział we wtorek „wykorzystanie każdego dostępnego narzędzia legislacyjnego”, aby uchwalić ustawę.
Dodał, że jego zdaniem w Izbie za pakietem pomocy zagranicznej głosuje „ponad 300 ponadpartyjnych głosów”.
Jednak część lewicy może sprzeciwić się pomocy wojskowej dla Izraela zawartej w tym pakiecie, co utrudniłoby taki manewr – wymagający poparcia większości w Izbie Reprezentantów.
Po głosowaniu w Senacie Johnson powiedział, że jego izba „będzie musiała nadal podejmować działania w tych ważnych sprawach”.
Mógłby podzielić różną pomoc na osobne elementy lub dodać konserwatywne reformy imigracyjne w Stanach Zjednoczonych.
Johnson stanie jednak pod silną presją, aby przekonać do pójścia w jego ślady swoją niewielką większość w Izbie Reprezentantów, ostro podzieloną w sprawie pomocy dla Ukrainy.
Na wtorkowej konferencji prasowej przywódca Demokratów w Senacie Chuck Schumer powiedział, że ma nadzieję porozmawiać z Johnsonem w nadchodzących dniach i przekonać go o pilności przyjęcia tego środka przez Izbę Reprezentantów.
Senator Nowego Jorku wcześniej pochwalił przyjęcie projektu ustawy, mówiąc, że „mówi Putinowi, że będzie żałował dnia, w którym zwątpił w determinację Ameryki”.
Stany Zjednoczone są jednym z największych dostarczycieli pomocy Ukrainie. Biały Dom kilka miesięcy temu zwrócił się do Kongresu o zatwierdzenie projektu ustawy obejmującej pomoc zagraniczną.
Może to być dla Kongresu ostatnia szansa na przekazanie pomocy Ukrainie w dającej się przewidzieć przyszłości, a Ukraina ostrzega, że bez wsparcia Waszyngtonu może nie być w stanie skutecznie obronić się przed Rosją.
„Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży.”