Perspektywy polskiego budownictwa mieszkaniowego wykazują oznaki poprawy pomimo słabych danych z budownictwa | Fotografie

Perspektywy polskiego budownictwa mieszkaniowego wykazują oznaki poprawy pomimo słabych danych z budownictwa |  Fotografie

Czerwcowy wynik produkcji budowlanej w Polsce na poziomie -8,9% r/r był znacząco słabszy od oczekiwań (-4,6% r/r). Mimo wzrostu wykorzystania mocy produkcyjnych w budownictwie, bieżąca ogólna kondycja branży pozostaje bardzo słaba.

Ponownie we wszystkich kategoriach zanotowano spadki rok do roku. Budownictwo inżynieryjne skurczyło się o 0,9% rok do roku, w porównaniu z -6,6% w maju. Było to spowodowane przede wszystkim dużym spadkiem aktywności wynikającym z okresu przejściowego między poprzednią perspektywą UE a Instrumentem na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności (RRF) w 2023 r. oraz powolnym uruchamianiem nowych budżetów. Proces rewizji polskiego RRF nie jest jeszcze zakończony i można przypuszczać, że na dalszy postęp w tym obszarze trzeba będzie poczekać do 2025 roku.

Budownictwo spadło o 17,9% rok do roku (-5,4% w maju). W tym przypadku widzimy słabą kondycję deweloperów mieszkaniowych. Popyt na nowe nieruchomości spadł po wyczerpaniu się poprzedniego rządowego programu wsparcia rynku mieszkaniowego. Według firm analizujących rynek nieruchomości, w ostatnich miesiącach zaoferowano więcej mieszkań niż sprzedano. Nawet przy wsparciu publicznym wielu nie będzie stać na własną nieruchomość ze względu na duży wzrost cen domów w latach 2023/2024. Słaba będzie także sytuacja budownictwa komercyjnego ze względu na nasycenie rynku powierzchni magazynowych czy ogólnie słabą inwestycję biznesową.

Na rynku mieszkaniowym widać jednak oznaki poprawy, w tym wzrost liczby rozpoczętych budów o 58,9% rok do roku. Nie jest jeszcze jasne, kiedy zostanie wprowadzony opracowany obecnie przez rząd program wsparcia kredytów hipotecznych. Biorąc jednak pod uwagę dużą liczbę rozpoczynanych nowych budów, można powiedzieć, że deweloperzy przygotowują się na odrodzenie popytu. Choć znaczne odbicie w budownictwie jest prawdopodobne dopiero w 2025 r., dane sugerują, że w budownictwie mieszkaniowym może ono nastąpić w drugiej połowie 2024 r.

Henry Herrera

„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *