Przez ponad 50 lat Patagonia wypracowała sobie reputację jednej z najbardziej szanowanych marek na świecie. Oprócz produkcji wszechobecnych kurtek polarowych w biurach korporacji i schroniskach górskich, ta firma zajmująca się odzieżą outdoorową znana jest ze swoich otwartych wypowiedzi na temat zmian klimatycznych i przekazywania części swojej sprzedaży organizacjom ekologicznym.
Co więcej, świadome podejście Patagonii do biznesu już dawno rozprzestrzeniło się na jej pracowników. Od samego początku Yvon Chouinard, enigmatyczny wspinacz, który stał się przedsiębiorcą, który założył firmę, ustalił elastyczne godziny pracy, które dawały pracownikom swobodę ścigania się z falami, gdy surfowanie jest w porządku, lub odbierania dzieci ze szkoły – a wszystko to w ramach alternatywy podejście do pokonywania fal. Prace nakreślone przez Chouinarda w jego autobiografii, Pozwól moim ludziom surfować.
Nic więc dziwnego, że kiedy na początku tego tygodnia Patagonia ogłosiła, że prosi jedną trzecią pracowników obsługi klienta o przeprowadzkę do jednego z siedmiu miast w USA lub rozstanie się z firmą, decyzja trafiła na pierwsze strony gazet.
Curly Kenna, szef komunikacji w Patagonii, powiedział: szczęście Zespół obsługi klienta, który od czasu pandemii pracuje całkowicie zdalnie, przez większą część ubiegłego roku odnotował wzrost zatrudnienia o 200–300%.
„W wielu przypadkach pracownicy pracują tylko około dwóch godzin dziennie” – powiedziała Kenna. To nie jest dobre dla twojej kariery. To nie jest dobre dla biznesu.”
Według Kenny firma rozpoczęła eksperymenty z modelem „pivot” w zeszłym roku szczęście, Wynika to głównie z negatywnych opinii, jakie otrzymała na temat całkowitego odosobnienia.
„bardzo [employees] „Przegapili wiele ważnych aspektów kulturowych związanych z Patagonią i wynikających z bliskości ludzi. Martwili się także zmianą kariery i rozwojem kariery, przez co czuli się trochę odizolowani”.
Zgodnie z nowym modelem 90 z 255 pracowników firmy będzie musiało przenieść się w promieniu 60 mil od nowego „centrum” miasta – Atlanty, Salt Lake City, Reno, Dallas, Austin, Chicago lub Pittsburgha. Pracownicy zostali poproszeni o podjęcie decyzji do piątku, a jeśli zdecydują się na przeprowadzkę, muszą zostać przeniesieni do 30 września. Firma oświadczyła, że pomoże pokryć koszty transportu.
Niektórzy pracownicy twierdzą, że termin, jaki wyznaczono im na podjęcie decyzji, był pośpieszny i nieuzasadniony.
„Podjęcie decyzji o zmianie życia i wyjeździe do innego miasta to ogromna decyzja i masz ją podjąć w ciągu dwóch, trzech dni?” Jeden z pracowników powiedział „New York Times”. Gwiazda hrabstwa Ventura, Kto pierwszy ogłosił decyzję.
Kenna stwierdziła, że rozumie, dlaczego niektórzy pracownicy byli zdenerwowani, ale że przejście na model centralny było czymś, o czym Patagonia informowała swoich pracowników w sposób przejrzysty i że biorąc pod uwagę problem nadmiernej liczby pracowników w firmie, mogło to nastąpić wcześniej.
„Chcieliśmy zachować się naprawdę celowo i chcieliśmy mieć pewność, że to właściwy model” – powiedziała. szczęście. „Wiedzieliśmy, że będzie to miało wpływ na wiele osób, więc bardzo poważnie potraktowaliśmy kwestię rozważenia różnych sposobów dbania o naszych pracowników. Uważam więc, że to uczciwe rozwiązanie, ale myślę, że to jest nasza prawdziwa odpowiedź. „
Kenna powiedziała również, że istnieje pewna elastyczność w odniesieniu do piątkowego terminu.
Według corocznej ankiety Harris Poll dotyczącej reputacji przedsiębiorstw, w 2023 r. Patagonia została uznana za najbardziej rozpoznawalną markę na świecie, awansując z trzeciego miejsca w roku poprzednim. Spadł na ósmą pozycję 2024.
W 2022 roku Chouinard i jego rodzina pozbyli się zysków firmy o wartości 3 miliardów dolarów, dzieląc akcje firmy na dwa nowe fundusze mające na celu przeciwdziałanie zmianom klimatycznym. Według danych od chwili wejścia w życie restrukturyzacji firma przekazała organizacjom zajmującym się ochroną przyrody i innym organizacjom non-profit ponad 70 milionów dolarów. New York Timesa.
„Zamiast eksploatować zasoby naturalne w celu generowania zysków dla akcjonariuszy, wywracamy kapitalizm akcjonariuszy do góry nogami, czyniąc ziemię naszym jedynym udziałowcem” – napisał w artykule prezes Charles Cone. szczęście Redakcyjny.
Jednak w następstwie decyzji podjętej w tym tygodniu niektórzy pracownicy, których to dotyczy, twierdzą, że podejście firmy do pracowników uległo zmianie.
„Myślę, że firma bardzo się zmieniła, odkąd została sprzedana Matce Ziemi” – powiedział jeden z pracowników Interesuje się handlem. „Odkąd Yvonne odeszła, odchodzenie od dbania o pracowników przebiega powoli”.
W ramach procesu restrukturyzacji rodzina Chouinardów nadal sprawuje silną kontrolę nad spółką.
„Twierdzenie, że Yvonne odeszła, jest niezgodne z faktami” – stwierdziła Kenna. szczęście. „Powie ci, że pracuje teraz ciężej niż kiedykolwiek wcześniej”.
„W ciągu ostatnich trzech lat ciężko pracowaliśmy, aby ulepszyć sposób, w jaki komunikujemy się z naszymi pracownikami i troszczymy się o nich. Zasmuca mnie, gdy słyszę, że ludzie myślą, że robimy mniej, ponieważ tak ciężko pracujemy, aby zrobić więcej” – powiedziała.
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”