Na łabędzi śpiew rakiety Ariane 5 będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.
Ariane 5, doświadczony europejski ciężarowiec, miał wystartować po raz ostatni w piątek (16 czerwca) z Europejskiego Portu Kosmicznego w Kourou w Gujanie Francuskiej. Ale ten plan właśnie się zmienił.
„Wykazano, że istnieje ryzyko powielenia krytycznej funkcji Ariane 5. Zgodnie z wymogami bezpieczeństwa Arianespace zdecydowała się opóźnić start rakiety nośnej # VA261. Trwają analizy mające na celu ustalenie nowej daty startu”, Arianespace – poinformowała francuska firma obsługująca Ariane 5. powiedział dziś za pośrednictwem Twittera (15 czerwca). (VA261 to nazwa nadana tej misji przez Arianespace.)
„Jego wyrzutnie satelitów, Heinrich-Hertz-Satellit i Syracuse 4B, znajdują się w budynku montażu końcowego w stabilnych i bezpiecznych warunkach” – dodała firma. Kolejny tweet.
Powiązany: Rakieta Ariane 5 wyniosła na orbitę największego w historii satelitę Eutelsat
Jak zauważyliście w tym drugim tweecie, w ostatniej misji Ariane 5 lecą dwa satelity. Heinrich-Hertz-Satellit to niemiecki statek kosmiczny przeznaczony do badania i testowania nowych scenariuszy i technologii komunikacyjnych, pisze Arianespace w Opis zadania.
Syracuse 4B to także satelita komunikacyjny, który będzie obsługiwany przez armię francuską. Statek kosmiczny „umożliwi francuskim siłom zbrojnym pozostawanie w stałym kontakcie podczas rozmieszczania” – napisał Arianespace.
„Syracuse 4B będzie całkowicie chroniony przed nawet najbardziej rygorystycznymi metodami zagłuszania” – dodała firma. Dodał, że „satelita stworzony do obrony francuskiej suwerenności będzie mógł również wspierać operacje kierowane przez NATO i Unię Europejską”.
Arianespace obsługuje Ariane 5 dla Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA). Ciężka rakieta zadebiutowała w 1996 roku i obecnie ma na swoim koncie ponad 100 startów, w tym kilka bardzo głośnych misji.
Na przykład misja ESA Ariane 5 wystrzeliła Rosettę w 2004 r., sondę agencji JUICE Jupiter w kwietniu ubiegłego roku i Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba NASA w grudniu 2021 r.
Następca Ariane 5 nie jest jeszcze gotowy, by przejąć pałeczkę. Ciężki dźwig Ariane 6, nad którym pracowano od dekady, ma wystartować najwcześniej pod koniec 2023 roku.
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”