Orzeczenia podkreślają, że sprawa tajnych dokumentów Trumpa mogłaby potoczyć się inaczej, gdyby została złożona w Waszyngtonie

Orzeczenia podkreślają, że sprawa tajnych dokumentów Trumpa mogłaby potoczyć się inaczej, gdyby została złożona w Waszyngtonie



CNN

zanim opłata Donald Trump w zeszłym roku pod zarzutem niewłaściwego obchodzenia się z tajnymi dokumentami prokuratorzy federalni musieli zdecydować, gdzie postawić zarzuty: Waszyngtonowi czy Florydzie.

Ostatecznie postawili zarzuty byłemu prezydentowi na Florydzie, co okazało się brzemienną w skutkach decyzją – co podkreśla zupełnie odmienne podejście przyjęte przez sędziów DC w porównaniu z sędzią federalnym prowadzącym obecnie sprawę karną na Florydzie.

Taktyka ta stała się jasna w zeszłym tygodniu, kiedy ujawniono opinie dwóch sędziów federalnych w Waszyngtonie, co sugeruje, jak szybko i okrutnie potoczyłaby się sprawa dla Trumpa, gdyby pozostała w Waszyngtonie.

W długi weekend sędzia federalny nadzorujący obecnie sprawę Trumpa na Florydzie rozpoczął nową debatę na temat… Kolejność masek Jeśli chodzi o byłego prezydenta – kwestią tą zajmowali się już sędziowie w Waszyngtonie.

W niedawno ujawnionych opiniach prezes Sądu Okręgowego DC James „Jeb” Bosberg i jego poprzedniczka, sędzia Beryl Howell, okazali głęboki sceptycyzm co do argumentów Trumpa i innych oskarżonych w kwestiach poufności adwokata i klienta oraz tajemnicy wielkiej ławy przysięgłych, jak twierdzi sędzia. Eileen Cannon spędziła miesiące na rozważaniach na Florydzie.

Chociaż minął prawie rok, odkąd specjalny prokurator Jack Smith oskarżył Trumpa o niewłaściwe obchodzenie się z tajnymi dokumentami, sprawa nadal utknęła w martwym punkcie… Niechęć Cannona do osądzania W prowadzonych przez nią sprawach wydaje się mało prawdopodobne, że zostanie ona osądzona przed listopadowymi wyborami.

armata Teraz pytanie zostało zakończone W odpowiedzi na nowy wniosek prokuratorów o ograniczenie możliwości Trumpa w wypowiadaniu się na temat organów ścigania i świadków zaangażowanych w sprawę związaną z dokumentami, ponieważ w dalszym ciągu błędnie sugeruje, że FBI było skłonne użyć przeciwko niemu śmiercionośnej siły podczas przeszukania Mar-a-Lago w 2022 r.

Sędzia federalna w Waszyngtonie Tanya Chutkan, która prowadzi odrębną sprawę karną przeciwko byłemu prezydentowi związaną z wyborami w 2020 r., kilka miesięcy temu wydała wobec Trumpa nakaz milczenia, zabraniając mu wypowiadania się na temat świadków i innych osób w tej sprawie w sposób, który mógłby mógłby ich zastraszyć. lub zaszkodzić procedurom.

Cannon nie odpowiedziała jeszcze na prośby prokuratorów, którzy zwracali się do niej z prośbą o ograniczenie przemówienia Trumpa zawartego w piątkowym wieczorze.

Większość dowodów przeciwko Trumpowi w sprawie dokumentów uzyskano za pośrednictwem federalnej ławy przysięgłych w Waszyngtonie, która w dalszym ciągu przesłuchiwała zeznania kilka miesięcy po ich udostępnieniu. FBI przejęło setki Z tajnych dokumentów z rezydencji Trumpa w Mar-a-Lago w sierpniu 2022 r. Jednak Departament Sprawiedliwości przeniósł śledztwo do wielkiej ławy przysięgłych w Miami na kilka ostatnich tygodni przed postawieniem Trumpa w stan oskarżenia przed sądem federalnym na południowej Florydzie z powodu większości rzekomych przestępczych działań Trumpa miało miejsce w Mar-a-Lago w Palm Beach na Florydzie).

Prokuratorzy niewiele ujawniali publicznie na temat możliwości przeniesienia sprawy na Florydę, choć sprawa stała się tematem dyskusji z zespołami obrony o poufność, zwłaszcza podczas niedawnej rozprawy przed Cannonem. „Mogę powiedzieć, że śledztwo toczące się przed wielką ławą przysięgłych w Waszyngtonie było na tyle istotne, że można je kontynuować w Waszyngtonie. „Nie jestem gotowy komentować daty podjęcia decyzji o postawieniu zarzutów na Florydzie ani tego, jakie były wewnętrzne obrady w tej sprawie” – powiedział Cannonowi na przesłuchaniu w zeszłym tygodniu David Harbach, prokurator z biura specjalnego prokuratora.

Trump i prawnicy pozostałych oskarżonych spędzili miesiące, próbując wykorzystać to posunięcie, mając nadzieję, że Cannon będzie myślał inaczej niż Howell i Boasberg i będzie chciał przeanalizować decyzje prokuratorów.

Cannon jest obecnie proszony o ponowne rozpatrzenie kluczowych części sprawy, w której Howell i Boasberg już orzekali, w tym możliwości uzyskania przez prokuratorów zeznań przed wielką ławą przysięgłych Waszyngtonu od byłego prawnika Trumpa Evana Corcorana. Zespół Trumpa stara się całkowicie usunąć te zeznania ze sprawy prokuratorów, co mogłoby być trudniejsze dla obrony, gdyby sprawa pozostała w Waszyngtonie.

Z Sądu Okręgowego Stanów Zjednoczonych dla Południowego Okręgu Florydy

Sędzia okręgowy USA Elaine M. Kanon.

W zeszłym roku Howell nakazał Corcoranowi złożenie zeznań przed wielką ławą przysięgłych po tym, jak stwierdził, że jego rozmowy z Trumpem nie są chronione tajemnicą adwokacką, ponieważ wspierały przestępstwo. Certyfikat Corcorana Zakończyło się przedstawieniem kluczowych części aktu oskarżenia przeciwko Trumpowi i zawierało szczegółowe relacje na temat rzekomych wysiłków Trumpa mających na celu ukrycie tajnych materiałów przed władzami federalnymi.

Bradley Moss, prawnik mieszkający w Waszyngtonie i posiadający duże doświadczenie w zakresie bezpieczeństwa narodowego, powiedział, że orzeczenie Howella dostarczyło Cannonowi „jasny plan działania” dotyczący rozważenia kwestii związanych z przywilejami prawnika i klienta.

Cannon nie wyznaczył jednak rozprawy w tej sprawie, o którą obie strony zaczęły spierać się w dokumentach sądowych w lutym.

„Dla niej dalsze zabieranie głosu w tej sprawie jest niewybaczalne” – stwierdziła Moss.

W porównaniu z sędziami metropolitalnymi Cannon była bardziej niechętna do orzekania w toczących się przed nią sprawach, często dając dużą swobodę twierdzeniom oskarżonych o prowadzeniu sporów w sądzie przez kilka rund, a lubiła próby odciągnięcia sprawy od jej głównych zagadnień i wprowadzenia jej do sądu argumenty. Przez szerokie grono prawników jest postrzegane jako marginalne.

Howell w orzeczeniu poprzedzającym postawienie aktu oskarżenia, które pozwoliło śledczym uzyskać szczegółowe informacje na temat rozmów, jakie Trump przeprowadził ze swoimi prawnikami, które podlegałyby ochronie tajemnicy, stwierdził, że istnieją „mocne dowody” na to, że Trump „zamierzał” ukrywać dokumenty niejawne. 84-stronicowa opinia Howella z marca ubiegłego roku Zgadzam się z Prokuraturą Argumenty dotyczące możliwego karnego utrudniania działań Trumpa, które są obecnie kluczowe w sprawie karnej.

Howell przeanalizował większość zachowań Trumpa, które doprowadziły do ​​postawienia zarzutów prawie trzy miesiące później, a sędzia stwierdził, że prokuratorzy przedstawili „wystarczające” dowody na to, że doszło do przestępstwa, aby pozwolić na naruszenie przywileju. To minimum, z jakim ława przysięgłych będzie ostatecznie musiała się uporać w tej sprawie.

Alex Wong/Getty Images/Plik

Sędzia Beryl A. Wycie

Jednak ćwiczenie wymagało od Howella skonfrontowania się z niektórymi z tych samych linii obrony Trumpa, które jego prawnicy przedstawiają teraz Cannonowi.

Na przykład Howell zauważył, że nawet jeśli Trump, jako były prezydent, miał uprawnienia do zatrzymywania materiałów niejawnych, odpowiednie prawo wymagało od niego „ochrony” informacji, w takim przypadku „przechowywano dokumenty niejawne”. „W niedozwolonych i niebezpiecznych miejscach” – powiedziała.

Podobny argument, który Trump przedstawił w swoim sądzie, doprowadził do ograniczenia wolności Cannona. Choć ostatecznie odmówiła Próba Trumpa oddalenia sprawy na tej podstawie, że mógł je utrzymać po prezydenturze, uczyniła to po wielu godzinach ustnych wystąpień, dodatkowej rundzie pisemnych wywodów i pominięciu podstawy prawnej argumentacji.

the Nowo ujawnione orzeczenie BoasbergaJednocześnie odrzuciła w tym miesiącu wniosek Trumpa i jego współoskarżonych, aby sędzia z Waszyngtonu przekazał Cannonowi kilka aktów tajnych postępowań przed wielką ławą przysięgłych.

Akcją dotyczącą przekazywania dokumentacji kieruje lokaj Trumpa i współoskarżony Walt Naota, który ubiega się o audyt interakcji jego prawnika z prokuratorami w 2022 r., po tym jak Naota przestał współpracować przeciwko Trumpowi.

Orzeczenie Boasberga zawierało przestrogę – być może ukrytą krytykę Cannona – dotyczącą możliwości naruszenia poufności wielkiej ławy przysięgłych, gdyby jej akta zostały przekazane innemu sądowi, który nie jest w pełni zaznajomiony z historią wielkiej ławy przysięgłych.

To był oczywisty impas w sprawie sędziego z siedzibą w Waszyngtonie.

„Taki sąd, wykraczający poza swoją wiedzę specjalistyczną, może ujawnić więcej materiału, niż jest to uzasadnione” – napisał Boasberg.

Boasberg, mianowany przez Obamę, przytoczył obszerne orzecznictwo, a nawet wcześniejsze decyzje wydane w Waszyngtonie. Przesłał także Cannonowi „zalecenie” dotyczące sposobu postępowania z poufnością innych akt wielkiej ławy przysięgłych, bardziej istotnych dla sprawy, które sąd w Boasberg przedłożył sądowi na Florydzie.

Valerie Blish/Bloomberg/Getty Images/File

sędzia James Bosburg

W swoim wyroku Boasberg potępił prawników Nauty za próbę oszukania systemu z Cannonem na Florydzie w poszukiwaniu wcześniejszych tajnych akt sądowych, które ich zdaniem mogą mu pomóc.

Boasberg z goryczą uznał to za „wyprawę na ryby”.

„Jego prośba dotyczy spraw, o których nie ma pojęcia” – napisał Boasberg. „Wyobraża sobie, że kiedy zostanie przeniesiony na Florydę, sąd rozpoznający jego sprawę karną będzie sprawdzał akta, wpis po wpisie, i usunie wszelkie materiały, które uzna za istotne dla jego obrony”.

Jednak w zeszłym tygodniu adwokat Naoty w dalszym ciągu kłócił się z Cannonem, że nawet bez starych akt z Waszyngtonu mogłaby ponownie otworzyć spór, który Boasberg prowadził wcześniej w jej sądzie.

Cannon, który został powołany na stanowisko sędziego przez Trumpa pod koniec 2020 r., ma znacznie mniej doświadczenia niż sąd w Waszyngtonie zajmujący się sprawami, w których istotne implikacje polityczne krzyżują się z interesami bezpieczeństwa narodowego.

Na przykład Boasberg był wcześniej głównym sędzią innego potężnego wymiaru sprawiedliwości, który działa niemal wyłącznie na arenie bezpieczeństwa narodowego – Sądu Nadzoru Wywiadu Zagranicznego. Sąd wysłuchuje nakazów nadzoru związanych ze sprawami wywiadowczymi dotyczącymi bezpieczeństwa narodowego i zajmuje się szeroko zakrojonymi tajnymi sprawami w swojej bazie poza Waszyngtonem.

Howell, również mianowany przez Obamę, jest jednym z najbardziej doświadczonych sędziów w kraju w tego rodzaju sporach dotyczących przywilejów prawnika i klienta, które miały miejsce podczas dochodzeń przed wielką ławą przysięgłych Trumpa, a w dochodzeniach o charakterze politycznym występuje więcej opinii publicznej na ten temat niż w jakimkolwiek innym. Kolejny sędzia w kraju.

Z kolei Cannon przewodniczyła zaledwie czterem procesom karnym, odkąd w 2020 r. Trump powołał ją na ławę orzekającą na swojej sali sądowej, zatem nie miała bezpiecznego miejsca, w którym mogła przeglądać tajne akta, aż do miesięcy po tym, jak sprawa Trumpa trafiła do finału. Czerwiec. Rozpatrzenie kwestii związanych z poufnymi dokumentami w tej sprawie zajmuje miesiące i nie zaplanowano nawet przesłuchań w sprawie szerokiego zakresu sporów, które będą dotyczyć rejestrów bezpieczeństwa narodowego, które obrońcy mogą chcieć wykorzystać podczas procesu.

„Samo większy kontakt z tym procesem sądowym świadczy o szybkości i szczegółowości, z jaką ci dwaj sędziowie DC zajęli się tymi sprawami w porównaniu z sędzią Cannonem” – stwierdziła Moss.

Hannah Rabinowitz z CNN przyczyniła się do powstania tego raportu.

Ned Windrow

"Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *