Podręcznik do historii przygotowany przez grupę polskich i niemieckich ekspertów, a niedawno zatwierdzony przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, wywołał kontrowersje wśród polityków opozycji z partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS) i Konfederacja (Konfederacja).
Będąc u władzy, PiS zatwierdził pierwsze trzy podręczniki z tej serii, ale zablokował wydanie czwartej i ostatniej książki w 2023 roku.
Czy naprawdę nastąpi już tego, że iztości II Wojny Światowej dla naszych dzieci muszą napisać Niemcy? pic.twitter.com/M83SRgseXz
— Michał Dworczyk (@michaldworczyk) 24 sierpnia 2024 r
Seria przeznaczona dla klas piątych-ósmych została zapoczątkowana w 2008 roku przez ówczesnych ministrów spraw zagranicznych Polski i Niemiec Radosława Sikorskiego i Franka-Waltera Steinmeiera.
Następnie pomogła w realizacji planu Niemiecko-Polska Grupa Podręcznikowa – grupa utworzona w 1972 roku pod auspicjami UNESCO, agencji ONZ zajmującej się kulturą i edukacją.
Pierwszy podręcznik z tej serii został otwarty w Berlinie w 2016 roku przez Steinmeiera i Witolda Waszczykowskich, ministrów spraw zagranicznych w byłym rządzie PiS. PiS zatwierdził jeszcze dwa podręczniki, zablokował jednak czwarty, obejmujący okres od II wojny światowej do czasów współczesnych.
PiS stwierdziło, że podręcznik bagatelizuje rolę Kościoła rzymskokatolickiego w Polsce w tym okresie, błędnie interpretuje Powstanie Warszawskie i przedkłada upadek muru berlińskiego nad wydarzenia w Polsce. Gazety Wyborczej Codziennie.
Autorzy podręcznika zwrócili się do Steinmeiera – ówczesnego prezydenta Niemiec – i zrzeszonego w PiS prezydenta Polski Andrzeja Dudy, ale bezskutecznie.
Później wycofali wniosek o zgodę. „Trzeba poczekać na lepsze czasy” – powiedział Deutsche Welle (DW) Andrzej Dusiewicz, polski koordynator projektu podręcznika.
Przepraszam, że przeszkadzam w czytaniu. Kontynuacja artykułu poniżej.
Notatki z Polski są prowadzone przez niewielki zespół redakcyjny i wydawane przez niezależną fundację non-profit, utrzymywaną z datków naszych czytelników. Bez Waszego wsparcia nie moglibyśmy robić tego, co robimy.
Jednak w październikowych wyborach parlamentarnych PiS stracił władzę, a w grudniu został zastąpiony przez koalicję pod wodzą Donalda Tuska.
Czwarty podręcznik został oficjalnie zatwierdzony przez nowe polskie Ministerstwo Edukacji 8 lipca. „Dla mnie jest to projekt na całe życie. Jestem bardzo zadowolony, że został pomyślnie ukończony” – powiedział Duciewicz DW.
„Ten podręcznik jest kamieniem milowym. To pierwsza książka do historii powszechnej, która poświęca tyle samo miejsca Europie Środkowo-Wschodniej, co Europie Zachodniej” – powiedział DW Hans-Jürgen Pommelberg, niemiecki współprzewodniczący Niemiecko-Polskiej Grupy Podręczników.
Decyzja wywołała jednak kontrowersje wśród polityków opozycji z BIS i partii koalicyjnych.
„Czy naprawdę doszło do tego, że Niemcy muszą pisać naszym dzieciom historię II wojny światowej?” – napisał w sobotę w X europosł PiS Michał Dworczyk.
To Donald Tusk. Jest i niemiki potreksnik tla polski tcc. Powiedzieć skandal to nic nie powiedi. Juz dodatkowe przyczyny od lat szerokiego strumienia płynęlo „wsparcie” @KASONline DLA @Campus_Polska @trzaskowski_. Neemic Daje, Neemic Vaimaka. pic.twitter.com/glKTlnnfeT
— Janusz Kowalski 🇵🇱 (@JKowalski_posel) 24 sierpnia 2024 r
„Czy w rok po zwycięstwie Tuska w wyborach Niemcy piszą nasze podręczniki do historii? A o II wojnie światowej?” – pytał poseł federalny i kandydat na prezydenta Sławomir Mentzen w X.
„Mamy Donalda Tuska. Posiadamy podręcznik do języka niemieckiego dla polskich dzieci. Powiedzieć, że to skandal, to mało powiedziane” – napisał w X poseł PiS Janusz Kowalski, odnosząc się do ciągłych oskarżeń PiS, że Tusk jest narzędziem niemieckich interesów.
Kowalski oskarżył także rząd o zatwierdzenie podręcznika po otrzymaniu dofinansowania od niemieckiej Fundacji Konrada Adenauera na rzecz Campus Polska Przyszłości, corocznego wydarzenia dla młodych ludzi w Polsce skupiającego polityków koalicji rządzącej.
Polskie organizacje kościelne złożyły wniosek do Sądu Najwyższego przeciwko wprowadzonej przez rząd zmianie godzin religii w szkołach.
Twierdzą, że księża stracą pracę i kwestionują legalność i konstytucyjność nowego rozporządzenia.https://t.co/KwOnDO2Gpu
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 23 sierpnia 2024 r
PiS był często krytykowany za wydanie podręcznika do historii dla szkół średnich, który ukazał się w czasie sprawowania władzy w 2022 roku.
W publikacji atakowano zapłodnienie in vitro (IVF) i mówiono o „dezintegracji instytucji rodziny” spowodowanej „postępem medycyny i atakiem ideologii gender”. Zapytano: „Kto chciałby, aby dzieci rodziły się w ten sposób?”
Książka zawierała kontrowersyjne materiały na temat ruchu Black Lives Matter, który jego zdaniem „charakteryzuje się pewną pogardą, można nawet powiedzieć nienawiścią do białych ludzi”.
Wśród licznych krytyków podręcznika znalazł się Donald Tusk, obecny premier, a następnie lider opozycji.
Polski rząd niedawno „obniżył” program nauczania, obcinając treści o 20%.
Poprosiliśmy pięciu ekspertów ds. edukacji o ocenę ich poglądów na temat cięć i ich wpływu na edukację https://t.co/3F4lpZ0Ypt
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 19 lipca 2024 r
Główne zdjęcie: Anna Levanska / Agenja Vyborsa.pl
Agada Byka jest zastępcą redaktora naczelnego magazynu Notes z Polski. Jest dziennikarką i studentką komunikacji politycznej na Uniwersytecie w Amsterdamie. Specjalizuje się w polskiej i europejskiej polityce oraz dziennikarstwie śledczym. Pisał wcześniej dla Euractiv i The European Correspondent.
„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.