Oczekuje się, że najdłużej rządzący dyktator na świecie, wspierany przez ogromne bogactwa naftowe i silne poparcie Stanów Zjednoczonych, przedłuży w tym tygodniu 43 lata władzy w Gwinei Równikowej, kiedy zostaną ogłoszone oficjalne wyniki ostatnich wyborów.
Prezydent Teodoro Obiang przejął władzę, obalając swojego wuja w wojskowym zamachu stanu w 1979 roku. Od tego czasu uwięził wielu swoich przeciwników i bezlitośnie utrzymuje kontrolę nad małym krajem na zachodnim wybrzeżu Afryki Środkowej, pomimo skandali korupcyjnych i poważnych problemów gospodarczych nierówność.
Analitycy twierdzą, że 80-letni prezydent wygrał wszystkie wybory oficjalną przewagą 93 procent lub więcej, a niedzielne wybory prawdopodobnie przyniosą taki sam wynik. Wczesne częściowe wyniki w poniedziałek pokazały, że jego partia rządząca i koalicja uzyskały do tej pory policzone 99 procent głosów.
Jego rząd jest wspierany przez amerykańskie firmy, które zainwestowały miliardy dolarów w przemysł naftowy i gazowy, oraz przez wsparcie dyplomatyczne ze strony urzędników amerykańskich, którzy chcą zapobiec wpadnięciu kraju w chińską strefę wpływów. Waszyngton zaniepokoił się w zeszłym roku, gdy doniesienia sugerowały, że Chiny mogą wykorzystać Gwineę Równikową jako lokalizację swojej pierwszej bazy morskiej na Oceanie Atlantyckim.
Większość z 1,5 miliona mieszkańców tego kraju żyje poniżej poziomu ubóstwa wynoszącego około 2 USD dziennie, podczas gdy elita polityczna jest niezwykle bogata. Rodzina pana Obianga stała się tak bogata dzięki dochodom kraju z ropy naftowej, że jego syn i wiceprezydent Theodorin, niegdyś znany z inkrustowanej kryształami rękawicy o wartości 275 000 dolarów, należał kiedyś do piosenkarza pop Michaela Jacksona.
Teodorin Obiang, który jest postrzegany jako potencjalny następca ojca, regularnie chwali się swoim wystawnym stylem życia na Instagramie, często publikując swoje zdjęcia w europejskich kurortach lub na drogich motocyklach i prywatnych odrzutowcach.
Został skazany za defraudację we Francji w 2017 r. Władze w Szwajcarii, Francji i Stanach Zjednoczonych skonfiskowały wiele jego aktywów – w tym luksusowe samochody i rezydencje – po dochodzeniach w sprawie korupcji w każdym z tych krajów. Został również poddany brytyjskim sankcjom antykorupcyjnym.
Wydawało się, że nic z tego nie powstrzymało amerykańskich urzędników, którzy nadal ścigali go i jego ojca. Na początku tego miesiąca Teodorin Obiang zamieścił na Instagramie wideo, na którym widać jego spotkanie z zastępcą dyrektora CIA Davidem Cohenem i innymi członkami delegacji USA.
W niedzielę zamieścił na Twitterze zdjęcia, na których widać, jak oddaje swój głos w wyborach. Powiedział, że jest bardzo zadowolony z „ogromnej” frekwencji wyborczej, która, jak powiedział, świadczy o „politycznej dojrzałości narodu”.
Krytycy twierdzą jednak, że wybory zostały sfałszowane. Obrońca praw człowieka Toto Alicante, dyrektor wykonawczy organizacji non-profit EG Justice, powiedział, że otrzymał doniesienia o „rażących naruszeniach” podczas głosowania w niedzielę iw okresie poprzedzającym wybory.
Pan Alicante powiedział The Globe and Mail w niedzielnym wywiadzie, że wielu wyborców było zastraszanych przez uzbrojonych żołnierzy rozmieszczonych w lokalach wyborczych, podczas gdy inni byli otwarcie zmuszani do głosowania na partię rządzącą.
Powiedział, że kierownicy wyborów pozwolili niektórym osobom głosować w imieniu całych rodzin lub krewnych mieszkających za granicą, a niektórzy urzędnicy lokali wyborczych ogłosili, że duże grupy głosowały jednogłośnie na partię rządzącą.
„Głosują na Obianga ze strachu” – powiedział Alicante. „W większości części kraju głosowanie zostało ugotowane na dzień przed wyborami”.
W miesiącach poprzedzających wybory władze aresztowały ponad 100 prawników, sędziów i działaczy społeczeństwa obywatelskiego, z których wielu podobno zostało zabitych lub poddanych torturom.
Alicante powiedział, że chociaż administracja prezydenta USA Joe Bidena często zobowiązywała się do wzmocnienia demokracji na całym świecie, to poparcie dla rządu Obianga pokazało, że w niektórych krajach ma inne priorytety.
Powiedział: „Polityka zagraniczna Stanów Zjednoczonych nie została zdominowana przez wzniosłe cele promowania demokracji na świecie lub walki z korupcją, ale przez wąskie interesy gospodarcze i bezpieczeństwa narodowego”.
Rząd USA nie chce, aby Chiny budowały bazę wojskową w Gwinei Równikowej, więc jest skłonny wysłać delegacje i stać na głowie. Boi się, że jeśli za bardzo będziesz naciskał na demokrację, pojawią się chińskie i rosyjskie firmy”.
„Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży.”