Morderczy chirurg przyznał, że wyrzucił ciało żony z samolotu do oceanu

Morderczy chirurg przyznał, że wyrzucił ciało żony z samolotu do oceanu

Treść artykułu

Wysoko latający nowojorski chirurg plastyczny skazany za zabicie swojej żony w końcu przyznał, że wyrzucił jej ciało z samolotu na Atlantyk.

Treść artykułu

Dr Robert Birnbaum został skazany na 20 lat więzienia za morderstwo, chociaż nie znaleziono ciała.

Ale na niedawnym przesłuchaniu w sprawie zwolnienia warunkowego Birnbaum – licencjonowany pilot – przyznał się do wrzucenia ciała swojej żony, Jill Katz, do wody z prywatnego odrzutowca, Listy z wiadomościami raporty.

Katz, 29 lat, zniknął w 1985 roku.

„Poszła do samolotu. Otworzyła drzwi, a następnie wyjęła swoje ciało z samolotu nad oceanem” – powiedział Berenbaum komisji ds. zwolnień warunkowych, dodając, że udusił swoją żonę na śmierć, ponieważ był „niedojrzały” i „nie zrozumieć, jak radzić sobie z gniewem”.

Jill Katz została zamordowana w 1985 roku. Ulotka / RODZINA

„Chciałem, żeby przestała na mnie krzyczeć, i zaatakowałem ją” – dodał.

Birnbaum został skazany za morderstwo w 2000 roku.

według Poczta w Nowym Jorku, Chirurg plastyczny został zasypany poszlakami.

Jeden z powodów, Dan Beebe, powiedział: „Pytałem, czy żartujesz sobie?” ABC.

Przepraszamy, ale nie udało się załadować tego filmu.

https://www.youtube.com/watch?v=ws3Szk7TuY

„Byłem zszokowany, ponieważ zawsze myślałem, że ten dzień nigdy nie nadejdzie, że zostanie pociągnięty do odpowiedzialności za zabicie swojej żony”.

Lekarzowi zabójcy odmówiono zwolnienia warunkowego. Rodzina jego żony wciąż jest zgorzkniała.

„To dokładnie ten sam facet, którego znam od 35 lat” – powiedziała siostra Katza, Allen Katz Listy z wiadomościami .

„On się nie zmienił… Nie jest zdolny do wyrzutów sumienia”.

Dodała: „Ciała mojej siostry nie znaleziono… Gale nigdzie nie spoczywa”.

[email protected]
Na Twitterze: Umieść tweeta

Ned Windrow

"Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *