Od prawie wieku wiemy, że wszechświat rozszerza się i zwiększa odległość między swoimi gwiazdami i planetami. Nie jest to łatwa idea do przyswojenia, ponieważ mówi się nam, że wszechświat nie rośnie w nic, ponieważ nie ma nic poza nim. Ale wciąż możemy zobaczyć, jak zmienia się jej rozmiar, a ostatnio wydaje się, że robi to w przyspieszonym tempie.
Około ćwierć wieku temu astronomowie odkryli, że rozszerzanie się Wszechświata przyspiesza. Jak mówi Jason Rhodes, starszy naukowiec w Laboratorium Napędu Odrzutowego NASA: „Przyspieszająca ekspansja wszechświata pozostaje jedną z najbardziej palących zagadek astrofizyki”.
Dzieje się tak, ponieważ zdrowy rozsądek i wiedza podpowiadają nam, że grawitacja obiektów we wszechświecie będzie stopniowo zwalniać i rozszerzać się. Ale dzieje się dokładnie odwrotnie i obecnie podejmowane są kroki, aby rzucić więcej światła na ten temat.
Tak naprawdę nie wiemy, co powoduje ekspansję wszechświata, więc naukowcy nazwali nieznaną siłę napędową procesu ciemnej energii. Jest to coś, co będzie intensywnie badane w nadchodzących latach dzięki dwóm nowym teleskopom rozwijanym w Europie i Stanach Zjednoczonych
Pierwszy nosi nazwę Euclid i ma zostać wystrzelony w przyszłym miesiącu z Przylądka Canaveral na pokładzie rakiety SpaceX Falcon 9. Instrumenty skierują się do Lagrange Point 2 (L2), 1,5 miliona kilometrów (932 000 mil) od Ziemi, gdzie zatrzymają się i zacznij patrzeć w gwiazdy
Głównym zadaniem Euclida jest stworzenie trzech wymiarów „Zmapuj strukturę wszechświata w dużej skali w czasie i przestrzeni”. W tym celu musiałby przyjrzeć się miliardom galaktyk (jedna trzecia całego nieba), które oświetlają nas swoim światłem z odległości do 10 miliardów lat świetlnych.
W ten sposób teleskop umożliwi to astronomom „Ciemna energia została zmierzona na różne sposoby i ze znacznie większą precyzją niż wcześniej” Być może otwiera drzwi do lepszego zrozumienia procesu.
Nadzieje są potencjalnym nowym i nieznanym elementem energii do odkrycia, który najlepiej wyjaśnia ten proces. Jeśli tak nie jest, przyspieszenie można wytłumaczyć wewnętrznym działaniem grawitacji, którego jeszcze w pełni nie rozumiemy. Tak czy inaczej, Euclid pomoże nam lepiej zrozumieć, co się dzieje.
Jeśli sam teleskop nie jest gotowy do misji, gdzieś w 2027 roku dołączy do niego rumuński Teleskop Kosmiczny Nancy Grace w bezmiarze kosmosu z prawie taką samą misją. Chociaż przyjrzy się znacznie mniejszej liczbie gwiazd na mniejszej części nieba, dostarczy znacznie bardziej szczegółowych zdjęć, niektóre datowane na trzy miliardy lat wstecz.
w odróżnieniu Euklidesktóry skupi się wyłącznie na kosmologii, Roman zajmie się także poszukiwaniem planet w pobliskich galaktykach.