Ta historia zawiera odniesienia do zarzutów dotyczących przemocy domowej
Napastnik Boston Bruins Milan Lucic został aresztowany wczesnym rankiem w sobotę rano i usłyszał zarzuty po rzekomym incydencie domowym.
Więcej szczegółów poznaliśmy w poniedziałek Jak donosi Frank Seravalli z Daily Faceoff „W piątek wieczorem zadzwoniono pod numer 911 i poinformowano, że Lucic próbował udusić swoją żonę, Brittany, po tym, jak sprzeczka słowna przerodziła się w fizyczną”.
Lucic został postawiony w stan oskarżenia we wtorek, gdzie nie przyznał się do zarzutu napaści i pobicia członka gospodarstwa domowego. Rozprawa przedprocesowa wyznaczona jest na 19 stycznia.
Jak wynika z kopii protokołu policyjnego Dostał to Bostoński GlobŻona Lucica, Brittany, twierdzi, że Lucic również ciągnął ją za włosy, a funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, zauważyli „zaczerwienienie w okolicy klatki piersiowej ofiary”. Według raportu policyjnego Brittany stwierdziła, że Lucic nie mógł znaleźć swojego telefonu komórkowego po powrocie do domu i „zaczął na nią krzyczeć, żądając zwrotu telefonu”.
Z raportu wynika, że powiedziała Lucicowi, że nie ma jego telefonu ani nie wie, gdzie on jest, i zaczęła odchodzić od Lucica, zanim 35-latek „chwycił ją za włosy i pociągnął do tyłu”.
Policja dodała, że napastnik z Bruins wyglądał na „pijanego”, kiedy otworzył drzwi, gdy przybyli do domu. Po tym, jak Lucic został poinformowany o aresztowaniu, funkcjonariusze zauważyli odłamki szkła na podłodze, a także stłuczoną lampę na stoliku nocnym, gdy zabrali weterana NHL do jego sypialni, aby zabrać ubrania przed przewiezieniem go na stację.
W sobotę Bruins ogłosili, że Lucic odchodzi z NHL. Według niego Lucic ma również przystąpić do programu pomocy zawodnikom NHL/NHLPA reporter Bruins, Steve Conroy.
„Milan bierze urlop na czas nieokreślony od zespołu” – czytamy w oświadczeniu Bruinsa.
„Organizacja traktuje te sprawy poważnie i będzie współpracować z rodziną Luciców, aby zapewnić im wszelkie wsparcie i pomoc, której mogą potrzebować. W tej chwili nie będziemy mieć żadnych dalszych komentarzy”.
Kapitan Bruinsa Brada Marchanda Skomentował także aresztowanie swojego kolegi w kilka godzin po zdarzeniu:
„Najważniejsze dla nas jest to, że bardzo troszczymy się o ich rodziny”. Marchanda – powiedział dziennikarzom w sobotę. „Jesteśmy tutaj rodziną i wszyscy jesteśmy ze sobą bardzo, bardzo blisko, więc oczywiście jesteśmy bardzo zaniepokojeni i zdenerwowani z powodu tego, przez co przechodzą”.
„Mamy duże wsparcie dla Bretanii [Lucic’s wife] I dzieci i sam Losek. „Wiesz, ze względu na szacunek dla nich, teraz tak będzie” – dodał.
Lucic, który od 21 października pauzuje na boisku z powodu kontuzji kostki, w zeszłym sezonie ponownie podpisał roczny kontrakt z Bostonem, po spędzeniu pierwszych ośmiu lat swojej kariery w Bruins.
„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.