Grupy społeczne w centrum Toronto walczą o przywrócenie planów biblioteki i parku, które zajęły 20 lat na miejscu historycznego Pierwszego Parlamentu – wszystko to jest zagrożone, gdy w sierpniu hrabstwo szybko wywłaszczyło grunty należące do miasta.
Regionalna agencja odpowiedzialna za tranzyt regionalny w Greater Toronto, Metrolinx, użyjesz Cały blok na Front Street East i Parliament Street na stację metra i zaproponował zagospodarowanie pozostałej części na wieże mieszkalne. Jako właściciel nieruchomości ma teraz pełną kontrolę nad miejscem, w którym znajdowała się pierwsza władza ustawodawcza hrabstwa, i nad sposobem jej użytkowania.
Jej propozycja jest „agresywna” i „wymaże” wizję miasta i społeczności w zakresie tak bardzo potrzebnej przestrzeni publicznej, w tym centrum interpretacyjnego, aby rozpoznać jej kulturowe i historyczne znaczenie, powiedziała burmistrzowi Cynthia Wilkie, współprzewodnicząca Komisji West Don Lands. Johna Torresa. Komitet Wykonawczy Środa.
Jest wśród mieszkańców, którzy przyłączyli się do władz miejskich w negocjacjach z powiatem w nadziei na osiągnięcie kompromisu.
„Widzieliśmy, że ta propozycja jest całkowicie niespójna z intencją miasta, aby stworzyć obywatelską i pamięciową jednostkę” – powiedział Wilkie. „Reakcja naszej społeczności doprowadziła do całej gamy szoku, gniewu, złości, niepokoju, śledztwa, analizy i wreszcie sugestii i pewnego optymizmu”.
Do tej pory w negocjacjach z powiatem, powiedziała, mieszkańcy i pracownicy miasta poczynili postępy w zmniejszaniu proponowanego zagęszczenia o około 20 procent, aby uzyskać więcej miejsca na tereny zielone.
Ziemia o historycznym znaczeniu
Miejsce Pierwszego Parlamentu znajduje się na ziemi, która od tysięcy lat była domem dla rdzennych społeczności. Miasto mówi. Było to również miejsce, w którym europejscy osadnicy handlowali futrami i gdzie do 1824 r. znajdowały się budynki Parlamentu w Górnej Kanadzie. Miejsce to służyło wówczas jako więzienie, a później do produkcji gazu.
Dziś jest to salon samochodowy, myjnia samochodowa i parking.
Rzeczniczka Metrolinx, Anne-Marie Aikins, powiedziała w oświadczeniu, że miejsce to zostało wybrane, ponieważ połączy linię King Tram z linią Ontario, 15-stopniową autostradą tranzytową, która ma połączyć Ontario Place i kanadyjskie tereny targowe z Ontario. Centrum Nauki przy Eglinton Avenue East i Don Mills Road.
Powiedziała, że strona jest niezagospodarowana w porównaniu z okolicami Corktown.
„Korzystając z tej witryny, możemy zmniejszyć wpływ na firmy, domy i przyległe tereny zielone” – powiedziała.
Metrolinx będzie nadal współpracować ze społecznością nad rozwojem witryny po wybudowaniu stacji, wykorzystując plany miasta „jako punkt wyjścia”, powiedział Aikins.
Miasto zaoferowało w zamian wyłączny dostęp
Decyzja gubernatora o konfiskacie ziemi była całkowitym zaskoczeniem dla władz miejskich. CBC News w styczniu.
Nie było to również konieczne, powiedziała komitetowi wykonawczemu burmistrza Kristin Wong Tam, radna miasta, która reprezentuje ten obszar.
„Próbowaliśmy wyjaśnić prowincji, że moglibyśmy dać im wyłączny dostęp do budowy i obsługi metra dla linii Ontario, i niekoniecznie musieli posiadać i kontrolować ziemię” – powiedziała.
„Ta oferta była na stole od pierwszego dnia, więc nie chodziło o konieczność zajmowania terytorium. Chcą przejąć terytorium. Jesteśmy więc w niesamowitej sytuacji, w której nie mamy dużej władzy, a prowincja ma absolutną moc.”
Mieszkańcy West Don Lands nie są jedynymi Torontończykami walczącymi z Metrolinxem o obsługę linii Ontario.
Społeczności Lisleville i Riverside Żądają zakopania części linii Zamiast biegać nad ziemią. Mieszkańcy Thorncliffe Park tańczą zażarta walka Mówią, że wbrew planom budowy gigantycznej stacji kolejowej pochłonie cenne ziemie i zniszczy małe firmy. Protestujący pojawili się w Queen’s Park w tym miesiącu Żądanie większego wkładu W projektach tranzytowych w Ontario.
Będzie rozwijany przez następną dekadę
Dzięki pierwszej lokalizacji Parlamentu pracownicy miasta próbują wpływać na decyzje Metrolinx dotyczące ewentualnego rozwoju, powiedział komitetowi wykonawczemu James Bertola, dyrektor ds. planowania transportu w Toronto.
Na początku tego miesiąca rada zatwierdziła swój plan zagospodarowania terenu, który przedstawia jej pierwotną wizję. W środę komisja głosowała za utrzymaniem pieniędzy otrzymanych od hrabstwa w procesie wywłaszczenia w powiernictwie do czasu sfinalizowania planów.
Grupy społeczne płacą za wykorzystanie pieniędzy na budowę biblioteki, parku i centrum tłumaczeń, gdy stacja zostanie ukończona w ciągu następnej dekady. Diana Belshaw, wiceprzewodnicząca Stowarzyszenia Gooderham and Warts, błagała członków rady, by nie ustępowali.
„Prosimy o umożliwienie pracownikom miasta negocjowania w naszym imieniu zwrotu jak największej ilości ziemi do użytku cywilnego” – powiedział Belshaw.