Przemawiając po niedzielnej porażce Polski z Albanią w eliminacjach UEFA Euro 2024, Robert Lewandowski wyszedł i przeprosił kibiców, stwierdzając jednocześnie, że trudno wyjaśnić, co się wydarzyło.
Polska, prowadzona przez gwiazdę Barcelony Lewandowskiego, doznała szokującej porażki 2:0 z Albanią w piątej rundzie kwalifikacyjnej Grupy E.
To zagraża ich kwalifikacjom do UEFA Euro 2024, ponieważ obecnie zajmują czwarte miejsce w grupie, cztery punkty za liderującą Albanią.
Lewandowski przeprasza
Lewandowski, który rozegrał bardzo rozczarowujący występ w meczu z Albanią, po meczu rozmawiał z TVP Sport i przepraszał kibiców za występ Polski (h/t Cel 24):
„Nie udało nam się. Musimy przeprosić fanów za to, co pokazaliśmy. Czuję się za to odpowiedzialny. Nienawiść i nienawiść mogę zachować dla siebie. Było zaangażowanie, ale to nie wystarczyło.
„Bezsilność i bezradność. Trudno nawet znaleźć słowa. On dodał.
Wzywając do zmiany, gwiazda Barcelony i kapitan reprezentacji Polski dodał: „Od początku kwalifikacji mieliśmy problemy. Musimy coś zmienić, aby reprezentacja narodowa mogła zobaczyć światło w tunelu.
Zapytany, co dolega jego drużynie, Lewandowski odpowiedział: „Trudno powiedzieć, co się stało. Tak naprawdę zespół nie zmienił się zbytnio. Nie chcę szukać wyjaśnień, ale trzeba znaleźć rozwiązanie.
Słaby start Lewandowskiego
To nie był najlepszy początek sezonu dla Lewandowskiego.
35-letnia supergwiazda nie zdobyła bramki w pierwszych dwóch występach w barwach Barcelony, choć tuż przed przerwą na mecze reprezentacyjne znajdowała się w defensywie w meczach z Villarrealem i Osasuną.
Teraz doświadczony napastnik boryka się z problemami także na arenie międzynarodowej, podczas gdy jego nazwisko również jest przedmiotem dyskusji. Niepotrzebne kontrowersje ze strony PZPN.
„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.