Reprezentacja Niemiec od czasu zdobycia Pucharu Świata w 2014 roku systematycznie spada. W dwóch kolejnych edycjach turnieju odpadała w fazie grupowej, a w Mistrzostwach Europy nie radziła sobie dużo lepiej. Teraz zaczynają szukać nowego menadżera, po tym jak Hansi Flick otrzymał propozycję wyjścia. Co ciekawe, ze stanowiskiem tym powiązano legendę Realu Madryt.
Kiedy Flick został mianowany, istniały nadzieje, że to on ożywi reprezentację Niemiec po świetnym okresie spędzonym w Bayernie Monachium, podczas którego zdobyli siedem tytułów mistrzowskich w półtora sezonu. Oczywiście tak się nie stało.
Wręcz przeciwnie, reprezentacja Niemiec nigdy nie wyglądała na słabszą. Przegrali cztery z pięciu ostatnich meczów.
Po porażce 4:1 z Japonią został zwolniony. Reprezentacja Niemiec musi teraz wyznaczyć odpowiedniego menedżera, aby wszystko wróciło na właściwe tory. Jak donosi Madryt Kosmopolityczny, Zbudować Uznał, że jedną z opcji przejęcia sterów od Flicka jest Zinedine Zidane.
Legenda Realu Madryt może zostać kolejnym trenerem Niemiec
Real Madryt pozostaje jedyną drużyną, którą do tej pory zarządzał Zidane. Francuz miał dwa osobne pobyty na Santiago Bernabéu i za każdym razem przyniósł klubowi sukcesy, w tym legendarną potrójną koronę w Lidze Mistrzów.
Zidane pozostaje bez zespołu, odkąd opuścił Real Madryt latem 2021 roku. Jest całkiem jasne, że przyjmie tę pracę tylko wtedy, gdy będzie go to interesować.
Trudno w tym momencie dostrzec, że taka jest misja Niemiec. Bez wątpienia mają niezły talent. Ogólnie rzecz biorąc, menedżerowi będzie trudno w najbliższym czasie odwrócić swój los, jeśli ostatnie wyniki będą na to wskazywać.
„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.