13 lat po nieudanej próbie zdobycia Pucharu Stanleya z Vancouver Canucks Roberto Luongo w końcu zostaje mistrzem Pucharu Stanleya z Florida Panthers.
Roberto Luongo był o krok od zdobycia Pucharu Stanleya z Vancouver Canucks w 2011 roku.
13 lat później Luongo ponownie znalazł się w siódmym meczu finału Pucharu Stanleya. Tylko tym razem znajdował się w loży prasowej i bezradnie obserwował, jak drużyna, którą pomógł założyć, Florida Panthers, mierzy się z Edmonton Oilers.
Luongo miał do odegrania jedną rolę dla Panthers przed meczem, podczas którego uderzał w bęben, aby podekscytować publiczność. Zrobił to wyjątkowo dobrze.
„W zeszłym tygodniu miałem wiele stłumionych emocji, więc musiałem to z siebie wyrzucić” – powiedział Luongo.
Być może zainspirowani Hall of Fame, Panthers rozegrali wspaniały mecz przeciwko Oilers, utrzymując zwycięstwo 2:1 i unikając jednego z najbardziej haniebnych porażek w historii NHL.
Luongo zdobył Puchar Stanleya na lodzie i od razu pogratulował zwycięskiemu bramkarzowi Siergiejowi Bobrowskiemu, ponieważ związek bramkarzy trwa wiecznie.
„Jestem z niego bardzo szczęśliwy i dumny” – powiedział Luongo.
Gwiazdy wyrównały się dla Luongo, który zdobył Puchar z Panthers w 24. rocznicę wymiany z Panthers – był to jego pierwszy raz.
„W tej chwili nie wydaje się to realne” – powiedział Luongo po podniesieniu trofeum. „Włożyli dużo pracy, czy to na lodzie, czy poza nim przez ostatnie kilka lat – w końcu tu jesteśmy. To niewiarygodne uczucie”.
Luongo nie jest jedynym byłym Canuckiem, który w poniedziałek zdobył Puchar Stanleya, ponieważ Oliver Ekman Larsson i Gustav Forsling również podnieśli trofeum wraz z Panthers. Tak naprawdę Ekman-Larsson nadal mieści się w pułapie wynagrodzeń Canucks dzięki przejęciu, którego dokonał w zeszłym sezonie.
Ale fani Canucks w Internecie byli w większości zadowoleni z Luongo.
Luongo ze swojej strony jest bardzo wdzięczny za wsparcie, jakie nadal otrzymuje od fanów Canucks.
„Chciałbym szczególnie podziękować mieszkańcom Vancouver za ich wsparcie” – powiedział Longo. „W ciągu ostatnich kilku miesięcy otrzymałem wiele wiadomości od osób, które mnie wspierały, więc jestem im naprawdę wdzięczny. Zawsze cieszę się z powrotu na boisko i nie mogę się doczekać powrotu tam w przyszłym sezonie. „
„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.