The Sandman to doskonały i ambitny nowy program na Netflix. Ale wcześniej był to komiks napisany przez Neila Gaimana, który trwał od 1989 do 1996 roku. Nic więc dziwnego, że nowa partia komiksu jest teraz wypuszczana razem z serialem Netflix. Możesz odebrać wszystkie 75 numerów The Sandman run, a także kilka dodatkowych wydań i ofert specjalnych, w czterech nowych zestawach w miękkiej okładce poniżej. Co więcej, wszystkie są teraz w sprzedaży na Amazon. tutaj są.
Grupy Sandmana
Pierwszy , Zarezerwuj jeden Zbiera pierwszych 20 numerów serii, w tym wątki fabularne „Prologi i Nokturny”, „Dom lalki” i „Kraina marzeń”. Pierwszy sezon serialu Netflix przechodzi przez pierwsze dwa łuki, więc jest to sezon, który można uzyskać, jeśli chcesz zobaczyć różnice między bieżącymi odcinkami a komiksami, które je zainspirowały.
Następna, druga książka Pojawia się w wydaniach od 21 do 37, które zawierają wątki „Season on Myst” i „A Game of You”, a także kilka unikalnych opowieści pierwotnie znalezionych w „Fables and Reflections”. Ten zestaw zawiera także The Sandman Special #1 i Vertigo: Winter’s Edge #1-3.
Następnie, Trzecia księga Zawiera numery #38-56, w tym rozdziały „Krótkie życie” i „Koniec świata”, a także pozostałe niezależne opowiadania zebrane wcześniej w „Fables and Reflections”. Trzecia książka zawiera również Vertigo Preview #1.
wreszcie, Księga czwarta Seria kończy się numerami 57-75, zbierając łuki „Łaskawe” i „Przebudzenie”. Zawiera również Vertigo Jam #1 i Dust Covers: Sandman Assembled Wraps.
Jeśli zbierzesz wszystkie cztery zestawy, otrzymasz kompletną serię jednej z najsłynniejszych i najważniejszych serii komiksów w historii tego medium, wszystko za około 100 dolarów. nie jest zły.
Aby uzyskać bardziej dogłębne spojrzenie na The Sandman Show i komiksy, zapoznaj się z naszym przeglądem kolejności czytania The Sandman. Nie śpij też w pierwszym sezonie recenzji Sandmana. Aby uzyskać więcej informacji o serialu, sprawdź wywiad z Neilem Gaimanem.
Chris Reed jest ekspertem ds. transakcji i redaktorem handlowym w IGN. Możesz śledzić go na Twitterze Umieść tweeta.