WARSZAWA, Polska (AP) – Porażka w polskim parlamencie projektu ustawy o COVID-19 w sprawie bezpłatnych testów dla pracowników obnażyła głębokie podziały wewnątrz rządzącej prawicowej koalicji i słabnący wpływ najpotężniejszego polityka w kraju, Jarosława Kaczyńskiego, analitycy powiedział środa.
Około 61 deputowanych z ekipy rządzącej Zjednoczonej Prawicy kierowanej przez Prawo i Sprawiedliwość Jarosława Kaczyńskiego wstrzymało się od głosu lub zagłosowało przeciwko prawu w 460-miejscowej izbie niższej pod koniec wtorku. Kolejnych 15 z 228 deputowanych rządzącej koalicji nawet się nie pojawiło. Analitycy stwierdzili, że wynik oznacza bezprecedensowy stopień niezgody w rządzącej koalicji i stanowi wyzwanie dla kierownictwa Kaczyńskiego.
Głosowanie wskazuje, że „Zjednoczona Prawica już jako taka nie istnieje” – powiedziała prywatnemu TVN24 politolog Barbara Brodzińska-Mirowska z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. „Równości są naprawdę głębokie, a gry i zainteresowania są bardzo zaawansowane i nic się nie poprawi”.
Pokazuje też „polityczną słabość Jarosława Kaczyńskiego”, który forsował uchwalenie ustawy. Wynik ten będzie miał „dość duże konsekwencje dla prac parlamentu i naszego życia politycznego” – powiedziała Brodzińska-Mirowska.
Szeroko krytykowany projekt ustawy nakazywałby bezpłatne, regularne badania pracowników na COVID-19 i umożliwiał osobom, które uważają, że zaraziły się w miejscu pracy, dochodzenie odszkodowania od kolegów, którzy odmówili przeprowadzenia badań.
Polska stoi przed rekordowym wzrostem liczby nowych infekcji wywołanych wariantem omikronowym, ale tylko 57% populacji jest w pełni zaszczepionych, znacznie mniej niż średnia w Unii Europejskiej wynosząca 70%. Polska, 38-milionowy naród, zgłosiła w środę ponad 56 000 nowych infekcji.
Opozycyjny lider Platformy Obywatelskiej Borys Budka powiedział na Twitterze, że głosowanie było „spektakularną porażką” Kaczyńskiego.
„Wydaje się, że do wyborców dotrze komunikat, że chaos w obozie rządzącym narasta i nie jest pewne, czy ktokolwiek nad nim panuje” – napisał na portalu Onet.pl komentator Kamil Dziubka.
Kaczyński i jego partia obarczyli opozycję winą za porażkę projektu ustawy, twierdząc, że uniemożliwili właściwą, szeroko zakrojoną debatę na temat tego, jak Polska powinna kształtować reakcję na COVID-19.
„Zupełnie nie rozumiem opozycji, która domaga się 'coś do zrobienia’ (w sprawie pandemii) i głosy tylko niektórych z nich wystarczyłyby, by przeforsować prawo – może z ich poprawkami -. Byliśmy otwarci na dyskusję – powiedział Kaczyński.
Ale powiedział też, że „nie rozumie… wielkiej determinacji grupy, która kwestionuje potrzebę szczepień i restrykcji” w koalicji rządzącej.
Klęska projektu ustawy ma miejsce w czasie, gdy rządząca koalicja traci poparcie społeczne w obliczu rosnących cen podstawowych towarów, szeroko krytykowanej reformy podatkowej, ujawnionych informacji o inwigilacji przez oprogramowanie szpiegujące krytyków rządu i regionalnych napięciach.
Polska wymaga teraz od ludzi noszenia masek w wewnętrznych przestrzeniach publicznych, ogranicza pojemność hoteli, restauracji i teatrów do 50% i nadal prowadzi naukę na odległość w szkołach podstawowych i gimnazjach.
___
Śledź wszystkie historie AP dotyczące pandemii https://apnews.com/hub/coronavirus-pandemic.
DOŁĄCZ DO ROZMOWY