Emerytowany kierowca ciężarówki Gary Hill z Kamloops w Kolumbii Brytyjskiej powiedział, że nadal był zachwycony, gdy podzielił się swoją nagrodą w wysokości 70 milionów dolarów Lotto Max z kimś w Ontario.
61-letni Hill wytypował wszystkie siedem liczb na swoim kuponie w szczęśliwym losowaniu 22 czerwca, wygrywając 35 milionów dolarów w puli, która nie została odebrana przez wiele tygodni.
„Teraz zaniemówiłem. Myślałem, że mam wiele rzeczy do powiedzenia, ale moje słowa nie wychodzą” – powiedział w środę podczas ceremonii wręczenia czeków w siedzibie British Columbia Lottery Corporation w Kamloops. „Nie jestem na tej planecie – moje ciało jest tutaj, ale reszta mojego ciała dryfuje w kosmosie”.
Hill kupił zwycięski bilet w sklepie tytoniowym w dzielnicy Kamloops w North Shore. Mówi, że zwykle kupuje losy Lotto Max na stacjach benzynowych, ale nigdy nie wygrał.
Jego matka powiedziała mu dzień po szczęśliwym losowaniu, aby sprawdzić swój los, po tym, jak usłyszała, że ktoś, kto kupił bilet w Kamloops, odebrał połowę jackpota.
„To są moje liczby i musiałem je ponownie przeczytać, a potem moje nogi odpadły jak spaghetti i przykleiły się do ściany” – powiedział Hill. „Upadłem na łóżko i płakałem już przez 15 minut”.
Hill mówi, że od razu podzielił się dobrą nowiną z matką i innymi członkami rodziny w kolejnych tygodniach.
Mówi, że chce przeznaczyć te pieniądze na podróż do Danii po tym, jak wszystkie ograniczenia w podróżowaniu skończą się, a także na zakup domu.
Lotto Max to największa loteria w Kanadzie z jackpotem, który może osiągnąć nawet 70 milionów dolarów.
Joseph Catalnik, emerytowany rybak z Richmond, wygrał w lipcu 2019 r. największą wygraną Lotto Max w Kolumbii Brytyjskiej – o wartości 60 milionów dolarów.
Od czasu premiery gry we wrześniu 2009 roku w Kolumbii Brytyjskiej padły trzy jackpoty Lotto Max o wartości 50 milionów dolarów, w tym emerytowany pielęgniarz Kelowna John Berg w kwietniu 2016 roku.
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”