Johnny Depp oskarżony o kradzież słów uwięzionego mężczyzny

Johnny Depp oskarżony o kradzież słów uwięzionego mężczyzny

Johnny Depp

Johnny Depp
obrazek: Matt Winkelmayer (Obrazy Getty)

w „Tak, Ten facet jest zły„Aktualności, tocząca się skała Sugeruje, że Johnny Depp i jego towarzysze Współpracownik Jeff Beck Być może ukradł tekst ich piosenki „Sad Motherfuckin’ Parade” Slimowi Wilsonowi, uwięzionemu mężczyźnie, którego toast został uwieczniony w książce z 1974 roku Zanurz swój tyłek w wodzie i pływaj jak ja przez folklorystę Bruce’a Jacksona.

„Jedyne dwie linijki, jakie mogę znaleźć, znajdują się w całym utworze [Depp and Beck] Ona przyczyniła się do „Wielkiego skurwysyna” i „doprowadziła to do mojego poziomu” Jackson twierdzi w gazecie. „Wszystko inne pochodzi z występu dźwiękowego w mojej książce. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie doświadczyłem. Publikuję rzeczy od 50 lat i po raz pierwszy ktoś zdjął coś i umieścił na tym swoje nazwisko ”.

Depp i Beck są jedynymi autorami nagranymi w piosence i najwyraźniej nie było potwierdzenia ze strony duetu oryginalnego Toast (zatytułowanego „Hobo Ben”, którego samego Salima można usłyszeć w 1976 roku). Zanurz swój tyłek w wodzie…album). Michael Lee Jackson, syn Jacksona, który okazuje się być prawnikiem skupionym na muzyce i prawach własności intelektualnej, powiedział w gazecie, że napisy „nie odzwierciedlają faktycznego autorstwa tych tekstów”, dodając: „Moim zdaniem nie jest to prawdopodobne, że Johnny Depp lub ktokolwiek inny mógłby usiąść i skomponować te wiersze, nie biorąc ich prawie w całości z jakiejś kopii nagrania mojego ojca i/lub książki, w której się pojawiły.

tocząca się skała Dzieli się świetnym kontekstem na temat ustnej tradycji tostów i jej związku z prawem autorskim, a wszystko to w zasadzie sprowadza się do tego, że „kwestia tutaj może być bardziej moralna niż prawna”. Jackson może mieć przypadek jako autor książki „Hobo Ben”, w której został opublikowany, ale to plik tajemnicza sprawa Bo nie wymyślił słów.

Podobno folklorysta oddawał większość zysków ze swojej pracy swoim uwięzionym poddanym lub więźniom powierniczym. „Nie wiem, czy ta płyta się sprzedaje, czy nie. Widziałem kilka recenzji, w których byłbym bardzo zakłopotany, gdyby to był mój album”, powiedział z zasłużoną miną. „Ale jeśli to się sprzedaje, Johnny Depp zarobi na tym dużo pieniędzy. Czy powinien się tam udać, czy powinien iść gdzieś, gdzie pomaga ludziom, którzy stworzyli tę kulturę?”

READ  Były lekarz WWE opowiada o upadku Micka Foleya HIAC

Luna Nunez

"Gracz. Introwertyk. Rozwiązujący problemy. Twórca. Myśliciel. Przez całe życie ewangelista żywności. Orędownik alkoholu."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *