John Morris i Rachel Homan są w drodze na igrzyska olimpijskie w Pekinie i od miesięcy robią to bez rzucania kamieniem mieszanym.
Dwie weteranki zostały wybrane do reprezentowania Kanady przez konsorcjum Curling Canada, Kanadyjski Komitet Olimpijski i Own the Podium po anulowaniu kanadyjskich prób debel mieszanych dla pandemii.
„To naprawdę dziwny czas” – powiedział Morris. „Jestem pewien, że nie tak chciał żaden z nas, którzy brali udział w eksperymentach, ale w tych okolicznościach jesteśmy podekscytowani i nie możemy się doczekać noszenia tego klonu na plecach”.
„To bardzo nowe i bardzo wcześnie”, dodał Homann, który otrzymał wiadomość na początku tego tygodnia. „Więc skupiliśmy się głównie na próbach przygotowania się tutaj. To był rodzaj szalonego czasu. „
Naprawdę szalone. Będzie to pierwszy mecz tego duetu na igrzyskach olimpijskich od 21 dni, co oznacza, że muszą postawić swoje przygotowania, zarówno na lodzie, jak i poza nim, w stanie wysokiej gotowości.
Na ich korzyść działa to, że oboje mieli wcześniej doświadczenie olimpijskie. Morris wybiera się na swoją trzecią podróż na igrzyska, podczas gdy Homan wybiera się na drugą.
Obie, które grały w deblu mieszanym od 2015 roku, mogły grać razem na ostatnich Igrzyskach Olimpijskich w Pyeongchang w Korei Południowej w 2018 roku, z wyjątkiem tego, że Hoomann pominęła swoją drużynę kobiet na miejsce w tym systemie. Następnie zastąpił Maurice’a w Kaitlyn Lawes i obaj zdobyli złoty medal.
Curling Canada ma zasadę, która zabrania każdemu graczowi rywalizacji w obu obszarach.
„Myślę, że to, co nam pomoże w tym procesie”, stwierdził Morris o swoich wcześniejszych doświadczeniach. „Mamy świetny plan na przyszłość. Jest to zdecydowanie krótszy plan, ponieważ jest to rodzaj tego, co mamy.
„Dostajesz dobrą lokówkę do prowadzenia tego rodzaju intensywnych i skoncentrowanych obozów treningowych, które naprawdę mogą przygotować cię na wielkie wydarzenie. Myślę więc, że weźmiemy to doświadczenie i udowodnimy tutaj przez co najmniej 10 solidnych dni przed wyjazdem dla Pekinu i nie mam najmniejszej wątpliwości, że będziemy w 100 procentach gotowi, kiedy wejdziemy na ten lód”.
„Oczywiście graliśmy z Johnem, graliśmy razem na wielu dużych stadionach i w Nationals”, powiedział Homan, „i mamy w Kanadzie tak wiele dobrych mieszanych drużyn deblowych, że mamy to doświadczenie i gramy w naprawdę stresujących sytuacjach i meczach i chwile. To było naprawdę dobre, więc możemy na nich polegać, zobaczyć, co zadziałało, a co nie, trochę dopracowane podczas tego bootcampu i naprawdę przygotować się najlepiej, jak potrafimy.
Morris spróbuje dołączyć do wybranej grupy kanadyjskich sportowców, którzy zdobyli trzy złote medale w trzech różnych meczach. Wraz ze swoim złotym medalem w deblu mieszanym z 2018 roku stanął na podium podczas Igrzysk w drużynie mężczyzn w 2010 roku, którą wyprzedził Kevin Martin.
Drużyna Homana zdobyła medale w 2018 roku, co jest świadectwem wysokiego poziomu międzynarodowych talentów, które teraz przenikają sport, który niegdyś dominował w Kanadzie. Nie ma już łatwej drogi na podium dla Canadian Hairballs.
Tak byłoby w przypadku Maurice’a i Hoomana w Pekinie. Wiele drużyn, z którymi zmierzą się Kanadyjczycy, to specjaliści od gry w debel mieszany i mają tę przewagę, że wiedzą, że od jakiegoś czasu wybierają się na igrzyska olimpijskie.
„Nie zrobiłem tego i nie sądzę, żebym naprawdę chciał patrzeć na przeciwnika” – powiedział Homann. „Wiemy, że możemy wyjść i wygrać każdy mecz, więc przygotujemy się i skupimy na sobie”.
Jedyne, z czym zmierzą się wszyscy konkurenci, to COVID-19 i wysoce przenośny wariant Omicron. Próba uniknięcia złapania ich w przededniu igrzysk jest dla Morrisa i Houmanna najwyższym priorytetem, bez względu na to, co robią.
„Prawie poszedłem dzisiaj do parku dla psów, a potem powiedziałem: »Wiesz co?« Może mój pies mógłby mi to dać, więc odwołałem to” – powiedział Homan. „To zawsze jest w twoim umyśle i przychodzisz z szalonymi scenariuszami, które może ci dać twój pies. Tak właśnie teraz jesteśmy. „Próbujemy się zamknąć i upewnić się, że robimy wszystko, co w naszej mocy dla Kanady”.
Drużyna Morris-Homan kończy kanadyjski curling na igrzyskach olimpijskich. Jennifer Jones, jej lodowisko i Team Brad Josho będą reprezentować Kanadę w czteroosobowym konkursie.