Warszawa, 15 stycznia (IANS): Japończyk Ryoyu Kobayashi zdobył 269,4 punktu w dwóch skokach i zwyciężył w konkursie indywidualnym Pucharu Świata FIS w Wiśle.
Rywalizacja toczyła się w trudnych warunkach wietrznych. W swojej pierwszej próbie Kobayashi poszybował na odległość 131 metrów i zajął piąte miejsce. Austriak Stefan Kroft jest liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata z odległością 132 m. Wyprzedził go Słoweniec Anse Lanicek o 0,2 punktu i Niemiec Andreas Wellinger o 2,7 punktu, jak podała Xinhua.
W rundzie finałowej Kobayashi świetnie spisał się, pokonując odległość 139,5 metra i upamiętniając swoje 31. zwycięstwo w Pucharze Świata. Kraft w swojej ostatniej serii zajął drugie miejsce, skacząc na odległość 129,5 m, a Wellinger stanął na podium jako trzeci.
Adam Malis, prezes Polskiego Związku Narciarskiego, tak skomentował wyniki imprezy: „Spodziewamy się bardzo dobrych występów. Skoki indywidualne są dobre, ale w drużynie brakuje nam konsekwencji”.
Niespełniając oczekiwań gospodarzy, najlepszym wynikiem dla Polski było 14. miejsce Piotra Cyli.
W środę skoczkowie narciarscy wracają do Szczyrku na zawody indywidualne. Następnie trasa uda się do Jakobane, gdzie finały polskiej trasy zaplanowano na 19–21 stycznia.
„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.