Po raz pierwszy dwie główne kanadyjskie spółki kolejowe — Canadian National Railway i Canadian Pacific Railway Kansas City — są o krok od jednoczesnego strajku, który może spowodować straty gospodarcze warte miliardy dolarów.
Dlaczego obie firmy przygotowują się do zatrzymania?
Rozmowy kontraktowe między związkiem zawodowym kierowców ciężarówek a firmami odbywają się zazwyczaj w odstępie jednego roku, ale w 2022 r., po wprowadzeniu przez rząd federalny nowych przepisów dotyczących zmęczenia, CN zamiast negocjować nową, zwróciła się o przedłużenie istniejącej umowy o rok.
Oznacza to, że umowy biznesowe obu firm wygasły z końcem 2023 roku i od tego czasu trwają rozmowy. W rezultacie fiasko negocjacji po raz pierwszy spowodowałoby zatrzymanie zdecydowanej większości kanadyjskiego systemu kolei towarowej.
Truckers reprezentuje około 10 000 członków, którzy pracują jako inżynierowie lokomotyw, konduktorzy, pracownicy pociągów i stacji kolejowych oraz kontrolerzy ruchu kolejowego dla obu firm w Kanadzie.
Podsumowanie biznesu3:26Możliwość strajku kolei CB/Kanada w przyszłym tygodniu staje się coraz bardziej prawdopodobna
Co prawdopodobnie wydarzy się dalej?
Firmy twierdzą, że zaczną zamykać swoje drzwi dla pracowników w czwartkowy poranek, jeśli nie uda im się osiągnąć porozumienia, natomiast związek twierdzi, że jest gotowy wezwać strajk tego dnia. CPKC rozesłało już oficjalne zawiadomienie o zamknięciu swoich drzwi.
Spółka Canadian Railway Company powstała w 2023 r. w wyniku połączenia Kansas City Southern i Kansas City Pacific i posiada sieć w Stanach Zjednoczonych i Meksyku, która według niej będzie działać normalnie. Koleje Kanadyjskie twierdzą również, że pociągi w amerykańskiej sieci będą kursować normalnie.
Strajk spowoduje jednak zakłócenia w żegludze na południe od granicy. Przedsiębiorstwa kolejowe i niektórzy z ich konkurentów w Stanach Zjednoczonych zaczęli odrzucać niektóre przesyłki transgraniczne realizowane w oparciu o sieci CN i CPKC.
Koleje Kanadyjskie oświadczyły, że wstrzymają nowe dostawy kolejowe pochodzące z Kanady oraz nowe dostawy z USA przeznaczone do Kanady od 20 sierpnia, jeśli rozmowy z Kanadyjskim Związkiem Kierowców Ciężarówek nie będą kontynuowane.
Koleje transportują między innymi zboże, samochody, węgiel i potas.
O co kłócą się obie strony?
Związek twierdzi, że CPKC chce „uchylić układ zbiorowy dotyczący wszystkich przepisów dotyczących zmęczenia mających kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa”, co oznacza, że załogi będą musiały dłużej nie spać, co zwiększa ryzyko wypadków.
CPKC twierdzi, że jego oferta utrzymuje status quo wszystkich zasad pracy, „w pełni odpowiada nowym wymaganiom regulacyjnym w zakresie komfortu i w żaden sposób nie zagraża bezpieczeństwu”.
Kierowcy ciężarówek twierdzą, że rząd Kanady chce wdrożyć przepis dotyczący przymusowej relokacji, w wyniku którego pracownicy byliby zobowiązani do wielomiesięcznego przemieszczania się po Kanadzie w celu uzupełnienia niedoborów siły roboczej.
CN twierdzi, że złożyło w tym roku cztery oferty dotyczące wynagrodzenia, odpoczynku i dostępności siły roboczej, zachowując jednocześnie pełną zgodność z nałożonymi przez rząd przepisami dotyczącymi nadzorowania okresów pracy i odpoczynku.
Co może zrobić rząd federalny?
Zgodnie z art. 107 federalnego kodeksu pracy Sekretarz Pracy Stephen MacKinnon ma szerokie uprawnienia i może nakazać stronom przystąpienie do wiążącego arbitrażu. W 2023 roku jego poprzednik Seamus O’Regan wydał taki rozkaz, aby zakończyć strajk dokerów w Kolumbii Brytyjskiej. W tym przypadku, w przeciwieństwie do obecnego sporu kolejowego, obie strony w dużej mierze zgodziły się co do ogólnych założeń umowy.
W zeszłym tygodniu MacKinnon odrzucił wniosek Komisji Krajowej o wiążący arbitraż, wzywając obie strony do podjęcia dalszych wysiłków przy stole negocjacyjnym.
Co się stanie, jeśli związki zawodowe rozpoczną strajk?
Jeśli kierowcy ciężarówek ogłoszą strajk, rząd może uchwalić przepisy zobowiązujące ich do powrotu do pracy. Poprzedni federalny rząd konserwatystów uczynił to w 2012 r., aby zakończyć strajk pracowników z Kanady na Pacyfiku.
Jednak obecny rząd liberalny nie wykazywał zainteresowania takim krokiem w poprzednich konfliktach, preferując, aby obie strony skupiły się na negocjacjach. Sprawę komplikuje fakt, że rząd premiera Justina Trudeau utrzymuje się u władzy dzięki lewicowym Nowym Demokratom, którzy tradycyjnie cieszą się silnym poparciem związków zawodowych.
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”