Hongkong oddał swój głos w niedzielę w swoich pierwszych wyborach od czasu, gdy Pekin zmienił prawo, aby zmniejszyć liczbę bezpośrednio wybieranych prawodawców i kandydatów do selekcji, aby mieć pewność, że kandydować mogą tylko ci, którzy są lojalni wobec Chin.
Półautonomiczny region był świadkiem protestów prodemokratycznych w 2014 i 2019 roku, ale zostały one stłumione przez siły bezpieczeństwa, a następnie nałożono szeroko zakrojone prawo dotyczące bezpieczeństwa narodowego, które uciszyło większość działaczy opozycji w mieście i skłoniło innych do ucieczki za granicę.
Minister spraw konstytucyjnych i kontynentalnych Eric Tsang ostrzegł w sobotę, że zagraniczne siły mogą próbować podważyć wybory po tym, jak aktywiści za granicą wezwali do bojkotu głosowania. Zgodnie z nowymi przepisami wyborczymi podżeganie do bojkotu i oddanie nieważnych głosów może skutkować karą do trzech lat więzienia i grzywną w wysokości 200 000 HKD (około 34 000 CAD).
Niska frekwencja była powszechnie oczekiwana, a ostatni sondaż przeprowadzony przez Instytut Badania Opinii Publicznej w Hongkongu wykazał, że 39 procent respondentów wskazało, że jest mało prawdopodobne, aby głosować.
Partia Demokratyczna nie zgłasza kandydatów
Do głosowania uprawnionych jest około 4,4 miliona mieszkańców. Wybory pierwotnie zaplanowano na wrzesień ubiegłego roku, ale zostały przełożone z powodu zagrożenia zdrowia publicznego w związku z pandemią. Obóz prodemokratyczny sprzeciwił się tej decyzji, oskarżając rząd o wykorzystanie wybuchu do opóźnienia głosowania.
Największa partia opozycyjna w Hongkongu, Partia Demokratyczna, nie wystawiła żadnego kandydata.
W niedzielę lokale wyborcze otoczyła ciężka obecność policji. Szef policji Raymond Siew powiedział, że około 10 000 funkcjonariuszy zostanie rozmieszczonych, aby zapewnić sprawny przebieg wyborów.
Aby zachęcić do głosowania, władze zaoferowały bezpłatny transport publiczny w bezprecedensowym posunięciu i wysłały przypomnienia na dzień przed wyborami.
Zmniejszony odsetek bezpośrednio wybranych
„Głosuj na Hongkong – nasz dom! Wybory LegCo są ważne dla Ciebie i przyszłości Hongkongu!” List został odczytany w odniesieniu do Rady Legislacyjnej.
Chiński parlament uchwalił w marcu rezolucję zmieniającą prawo wyborcze w Hongkongu, w której wielu skutecznie zakończyło ramy „jeden kraj, dwa systemy”, zgodnie z którymi Hongkong utrzymuje swoje odrębne instytucje prawne, polityczne i finansowe przez 50 lat. Po ekstradycji z Wielkiej Brytanii w 1997 roku.
Rada zagłosowała za przyznaniem propekińskiemu komitetowi uprawnień do mianowania większej liczby prawodawców w Hongkongu, zmniejszając odsetek osób wybieranych bezpośrednio i zapewniając, że tylko ci, którzy są naprawdę lojalni wobec Pekinu, mogą ubiegać się o urząd.
Przeprowadzka rozszerzyła wielkość sali z 70 do 90 miejsc, a członkowie Komisji Wyborczej, zdecydowanie pro-pekińskiego organu odpowiedzialnego za wybór dyrektora naczelnego, stanowili 40 z nich. Kolejnych 30 mandatów wybierają grupy biznesowe zwane „okręgami funkcjonalnymi”. Zmniejszono liczbę przedstawicieli wybieranych bezpośrednio z 35 do 20. Całkowicie zlikwidowano pięć mandatów wybieranych spośród członków rad lokalnych.
„Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży.”