Kot wyszedł z worka. Henry Cavill oficjalnie powraca jako Superman, a aktor mówi, że jego ostatni epizod to dopiero początek.
Alarm spoilera dla Czarnego Adama, mimo że The Rock już go zepsuł.
Jak Dwayne Johnson z dumą ogłosił przed premierą swojego nowego filmu o superbohaterach Czarny Adam, Henry Cavill pojawił się w połowie kredytu po filmie jako Superman w niewymienionym w czołówce epizodzie.
Po koncercie, który odbył się w ten weekend, Cavill oficjalnie ogłosił swój powrót na swoim koncie na Instagramie, wysyłając wiadomość do fanów.
„Chciałem oficjalnie, że wróciłem do Supermana, a obraz, który widzisz w tym poście i to, co widziałem w Czarnym Adamie, to bardzo mały przedsmak tego, co ma nadejść” – mówi Cavill. Podziękował także fanom za wsparcie i obiecał im „nagrodę”.
Według ostatnich doniesień trwają prace nad kontynuacją Supermana z Cavillem w roli głównej.
Podczas gdy Superman prowadzi cykl informacyjny Black Adam, wejście Johnsona do DCEU wyznacza nowy kierunek dla DC pod rządami Warner Bros. Odkrycie. Poprzednie doniesienia mówiły, że skupienie się na kultowych postaciach, takich jak Superman, będzie jednym z celów dla nowych właścicieli, a Johnson sam grał rolę Black Adam vs. Superman podczas tras prasowych.
Black Adam wprowadza również JSA jako nowy zespół superbohaterów do uniwersum DC. W połączeniu z trwającymi oddzielnymi historiami Shazama i Aquamana oraz wszelkimi potencjalnymi zmianami we wszechświecie, które nastąpią po Flashu, może to doprowadzić do nowego status quo dla DCEU.
IGN uważało, że Black Adam był niestety niedopracowany, a wiele pomysłów wydawało się w połowie upieczonych w naszej recenzji. Ale ogólna postawa Johsona powinna oznaczać, że zobaczymy go więcej.
Matt TM Kim jest redaktorem IGN News. Możesz to osiągnąć Umieść tweeta.
„Gracz. Introwertyk. Rozwiązujący problemy. Twórca. Myśliciel. Przez całe życie ewangelista żywności. Orędownik alkoholu.”