Gwałtowne burze pozbawiają prądu 120 000 Teksańczyków na kilka dni

Gwałtowne burze pozbawiają prądu 120 000 Teksańczyków na kilka dni
  • Ze scenariuszem Bernda Debusmanna Jr
  • wiadomości BBC

Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego

Skomentuj zdjęcie, Budynki w całym rejonie Houston zostały poważnie uszkodzone przez huraganowy wiatr podczas burz.

Ponad 120 000 ludzi w Teksasie nadal nie ma prądu, kilka dni po silnych burzach i serii tornad, które przetoczyły się przez stan.

Co najmniej osiem osób zginęło w wyniku burz, które pod koniec ubiegłego tygodnia nawiedziły sąsiednie stany Luizjana i Mississippi.

W Houston przerwy w dostawie prądu sprawiły, że wiele osób nie miało klimatyzacji ze względu na wysokie temperatury i wilgotność.

W niektórych obszarach pełne przywrócenie zasilania może zająć kilka dni lub tygodni.

Podczas gromady burz znanej jako derecho, która miała miejsce 16 maja, zarejestrowano huraganowy wiatr, który wybił okna w wieżowcach oraz przewrócił drzewa, dźwigi i linie energetyczne. W weekend prawie milion osób było pozbawionych prądu.

Według Poweroutage.us, około godziny 15:30 czasu lokalnego (21:30 GMT) we wtorkowe popołudnie około 127 000 osób nadal nie miało prądu. Prawie wszyscy, około 120 000, mieszkali w hrabstwie Harris, które obejmuje większe miasto Houston.

Tymczasem oczekuje się, że temperatura w okolicy wzrośnie do 32°C, a wilgotność wyniesie około 80%, co sprawi, że będzie jeszcze cieplej, a do poniedziałku osiągnie 95°F.

Alexis McCartney, pracownik zdalny, nadal nie ma prądu. Powiedziała BBC, że praca w domu jest „w zasadzie niemożliwa”.

„To było, delikatnie mówiąc, ogromne i niewygodne doświadczenie” – powiedziała. „To szczyt lata w Teksasie… łatwo się spocić”.

McCartney wyraziła obawę, że przerwy w dostawie prądu mogą być oznaką nadchodzących wydarzeń, gdy w rejonie Houston rozpocznie się sezon huraganów, który trwa od czerwca do listopada.

Wyjaśnienie wideo, Obejrzyj: Wybite okna w wieżowcach po śmiercionośnej burzy w Teksasie

Główny przedsiębiorstwo użyteczności publicznej w Houston, CenterPoint Energy, powiedział w niedzielny wieczór, że „rozległe uszkodzenia drzew” i roślinności komplikują wysiłki mające na celu przywrócenie zasilania. Dodała, że ​​dla jej klientów przywrócono około 85% prądu.

Firma zamieściła w Internecie zdjęcia przedstawiające powalone drzewa i połamane płoty, a także linie energetyczne niebezpiecznie porozrzucane po bokach domów.

„Rozumiemy, jak trudno naszym klientom wytrzymać pięć dni bez prądu” – powiedziała Lena Wilson, starszy wiceprezes ds. energii elektrycznej w CenterPoint Energy. „Nie spoczniemy, dopóki nie wykonamy zadania”.

Niektórzy klienci mogą jednak czekać dość długo.

Sędzia wykonawczy hrabstwa Harris, Lina Hidalgo, powiedziała Fox Weather, że niektórzy mieszkańcy obsługiwani przez uszkodzone linie przesyłowe „potencjalnie będą musieli pozostać bez prądu przez dwa tygodnie”.

Władze w Houston ogłosiły w poniedziałek, że 60-letni mężczyzna zmarł w wyniku zatrucia tlenkiem węgla – prawdopodobnie przez generator elektryczny – co zwiększa łączną liczbę zgonów związanych z burzami do co najmniej ośmiu.

Wśród innych ofiar śmiertelnych znalazło się kilka osób zabitych przez linie energetyczne lub spadające żurawie i drzewa, w tym 31-letnia matka czwórki dzieci, która zmarła po tym, jak duże drzewo spadło na jej samochód w Houston.

Według „Hston Chronicle” w całym mieście otwarto ponad czternaście „centrów chłodniczych”, w których można również ładować telefony oraz znaleźć żywność i wodę.

„Nadal nie mam prądu” – powiedział BBC po hiszpańsku Alejandro Sanchez, obywatel Meksyku mieszkający w hrabstwie Harris. „Ale mogło być o wiele gorzej. Jestem bardzo wdzięczny”.

Ned Windrow

"Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *