Zdjęcie: Kanadyjska prasa
Wśród przedmiotów pozostawionych wśród kart i kwiatów w miejscu hołdu królowej Elżbiety II w Londynie znajdują się różowe flamingi, kanapka z marmoladą i gumowa kaczka w kształcie królowej.
Urzędnicy pałacowi ograniczyli dostęp do bram Pałacu Buckingham, zamiast tego wymagali od żałobników przyniesienia kart i kwiatów w wyznaczone miejsce w pobliskim Green Parku.
W niedziele za każdym razem można zobaczyć setki ludzi przechodzących przez odsłonięte bramy ogrodu kwiatowego, aby dodać swoje bukiety i karty do rosnących stosów, które przecinają teren. Jednak niektórzy pozostawili nie tylko kwiaty.
Wiele osób pozostawiło w książce dla dzieci kartki i pluszaki z postacią Misia Paddingtona. Ktoś nawet umieścił kanapkę z dżemem w torbie strunowej obok zabawki, nawiązując do filmu, który królowa nakręciła z Paddingtonem na początku tego roku.
W tym filmie, wydanym w czasie czerwcowego jubileuszu platyny, Królowa i Niedźwiedź dzielą się brudną herbatą i rozmawiają o wzajemnej miłości do kanapek z marmoladą.
Para matek i córek Lauren i Angela Payne z miasta Naunton w West Midlands wybrała kartę Paddington Bear Card, aby uhonorować film, który, jak powiedzieli, ukazuje osobowość i poczucie humoru królowej.
„To było bardzo wzruszające i piękne wydarzenie” – powiedziała Lauren Payne, gdy wraz z córką przypięły swoją kartę do drzewa.
Wielu kwiatom towarzyszyły rysunki dzieci, długie listy i serdeczne podziękowania. Rodzina Baines powiedziała, że ich list był prosty, aby podziękować królowej „za jej służbę dla Anglii, Wspólnoty Narodów i świata”.
Psy i konie rasy Corgi – dwoje kochanków królowej – były popularnymi tematami wśród prezentów, podobnie jak ręcznie rysowane, rysowane, a nawet szydełkowane rysunki samej zmarłej królowej. Inne przedmioty, w tym czarno-biała czapka z daszkiem, flamingi i czerwona papierowa latarnia, miały mniej oczywisty związek z rodziną królewską.
Kanadyjczycy Kristen i Charlie Samulchik, pochodzący z Toronto, zostali przyciągnięci do jednej z dużych kanadyjskich flag pozostawionych na miejscu.
Para, która przyjechała złożyć bukiet kwiatów z dwójką swoich dzieci, powiedziała, że scena w ogrodzie była „oszałamiająca i nieco urzekająca”.
„Sama skala ludzi i kwiatów sprawia, że nie możesz nie być emocjonalny” – powiedział Charlie Samolczyk.
Para, mieszkająca w brytyjskim hrabstwie Surrey, podobnie jak wielu na stronie, czuje osobisty związek z rodziną królewską. Kilka lat temu mieli okazję zobaczyć królową z bliska na wyścigach konnych, a raz wzięli udział w przyjęciu w ogrodzie z królem Karolem III, gdy był księciem Walii. W tamtym czasie Kirsten Samolczyk była zdumiona, „jak bardzo był przyjazny ze wszystkimi i jak bardzo był zaangażowany w swoje rozmowy”.
Organizacja prowadząca park próbuje rozprawić się z prezentami pozostawionymi na miejscu.
„W trosce o zrównoważony rozwój prosimy odwiedzających o umieszczanie wyłącznie materiałów organicznych i kompostowalnych” – napisał Royal Parks na swojej stronie internetowej.
W niedzielę robotnicy byli przy bramie wejściowej z nożyczkami, aby pomóc ludziom zdjąć folię z paczek przed wejściem.
Czarno-biały znak wewnątrz bramy ostrzega, że prezenty i inne żetony nie mogą zostać pozostawione na miejscu.
Ale obecność przedmiotów takich jak gumowa kaczka w kształcie królowej Elżbiety, ogrodowa ozdoba corgi w kształcie waleta i fioletowe sombrero sugeruje, że przesłanie mogło być zbyt małe i za późno.
Royal Parks powiedział, że kwiaty pozostawione na miejscu zostaną ostatecznie przetworzone i skompostowane do użytku w ogrodach, a znaczniki zostaną usunięte i przechowywane poza miejscem.
„Gracz. Introwertyk. Rozwiązujący problemy. Twórca. Myśliciel. Przez całe życie ewangelista żywności. Orędownik alkoholu.”