Entuzjaści astronomii, obserwatorzy nieba i ci, którzy spojrzeli na zachód w zeszłym tygodniu w środę wieczorem, mogli zobaczyć specjalny pokaz na niebie.
Media społecznościowe w południowej Manitobie były zajęte od zachodu słońca zdjęciami czegoś, co wydaje się być dwoma bardzo jasnymi światłami na zachodnim niebie, z których to po prawej jest nieco większe i jaśniejsze niż to po lewej.
Więc, co zobaczyliśmy?
Darren Innes wyjaśnił, że były to planety Jowisz i Wenus, które spotkały się w niebiańskim wydarzeniu zwanym koniunkcją Wenus i Jowisza. Te dwie planety są najjaśniejsze, jakie możemy zobaczyć z Ziemi, a przez cały luty te dwa obiekty zbliżały się do siebie każdej nocy.
„Obie wydają się jaśniejsze niż pozostałe planety – Wenus, ponieważ jest tak blisko nas, a Jowisz, ponieważ jest największą planetą w naszym Układzie Słonecznym, chociaż jest tak daleko od nas. Tak więc otrzymujemy dwie jasne planety pojawiające się bardzo blisko siebie na naszym niebie” – powiedział Ince.
Zaznacza jednak, że to tylko złudzenie optyczne.
„Wenus jest jedną z planet wewnętrznych, podobnie jak my, i jest obecnie oddalona od nas o około 200 milionów km, podczas gdy Jowisz, jedna z planet zewnętrznych, jest oddalona od nas o ponad 800 milionów km. Wydają się być blisko siebie tylko ponieważ pojawiają się w pobliżu tego samego miejsca na niebie. Oznacza to, że obie planety były oddalone od siebie o 600 milionów kilometrów!
Jeśli przegapiłeś pokaz zeszłej nocy, nie jest za późno, aby rzucić okiem.
Podczas gdy najlepsza noc i najniższa separacja dla tych dwóch planet miała miejsce w środę, Jowisza i Wenus nadal można zobaczyć na zachodnim niebie tuż po zachodzie słońca przez następny krótki czas, ale separacja będzie się zwiększać każdej nocy, dodał Innes.
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”