To znowu targowisko właściciela w Toronto. Czynsze za mieszkania osiągnęły rekordowy poziom w drugim kwartale tego roku, ponieważ rosnące koszty kredytu popchnęły mieszkańców na rynek najmu, a do miasta napływało coraz więcej osób.
W całym obszarze Toronto średni miesięczny czynsz wzrósł o 17 procent do 2533 USD w ciągu ostatnich czterech kwartałów, według firmy badawczej Urbanation Inc. , a czynsz za typowy apartament typu studio wzrósł w tym okresie o 25 procent.
Stawki czynszu gwałtownie wzrosły, odkąd Bank of Canada zaczął podnosić stopy procentowe w celu kontrolowania inflacji. W ciągu pięciu miesięcy referencyjna stopa procentowa wzrosła o 2,25 punktu procentowego, utrudniając potencjalnym nabywcom domów uzyskanie kredytu hipotecznego, ochładzając rynek nieruchomości i zwiększając widmo spowolnienia gospodarczego.
Według obliczeń Urbanation, właściciele mieszkań ponosili średni miesięczny koszt w wysokości 3 125 USD w drugim kwartale, kiedy oprocentowanie ich kredytów hipotecznych wynosiło około 3 procent. Średni czynsz za podobne mieszkanie wyniósł 2533 USD. Oznacza to, że średni miesięczny czynsz był o około 600 USD niższy niż średni miesięczny koszt posiadania. A to było przed masową podwyżką stóp procentowych w zeszłym tygodniu o jeden punkt procentowy.
Teraz, gdy oprocentowanie kredytów hipotecznych zbliża się do 5 procent, Urbanation twierdzi, że właściciele mieszkań będą prawdopodobnie płacić średnio o 1100 USD miesięcznie więcej niż najemcy. „Dostarczy to więcej paliwa rynkowi wynajmu, ponieważ więcej kupujących po raz pierwszy zostanie wykluczonych z rynku nieruchomości” – czytamy w raporcie.
Ta stosunkowo nowa grupa najemców napędza popyt na czynsze w mieście, które i tak borykało się z brakiem tanich mieszkań.
„Zabezpieczenie nawet częściowo niedrogich nieruchomości jest nie lada wyzwaniem” – powiedział Robin Labovitz, przedstawiciel handlowy biura pośrednictwa w obrocie nieruchomościami Fox Marine, który do tej pory pośredniczył w tym roku w prawie 100 umowach najmu w mieście. Labovitz powiedział, że nieruchomości na wynajem przynoszą wiele ofert i opisał sytuację jako 100-procentowy rynek właścicielski.
Oprócz kupujących, którzy stali się najemcami, studenci szkół policealnych wracają do zajęć stacjonarnych, a pracodawcy płacą swoim pracownikom za powrót do biura.
Labovitz powiedział, że część jego klientów to ludzie, którzy uciekli na przedmieścia, gdy miasto zostało zamknięte podczas poważnych blokad związanych z COVID-19 w 2020 roku. Niektórzy z tych pracowników zostali poproszeni o powrót do biura przed jesienią, powiedział.
Mieszkania należące do inwestorów indywidualnych stanowią jedną część rynku najmu. Resztę stanowią kondominia lub mieszkania wybudowane specjalnie na rynek najmu.
Wskaźnik pustostanów dla mieszkań celowych spadł w II kwartale do 1,4 proc. z 5,1 proc. rok wcześniej. Urbanation powiedział, że nowa podaż mieszkań i kondominiów spadnie z powodu rosnących kosztów budowy i opóźnień regulacyjnych.
Oczekiwano, że tysiące mieszkań zostanie anulowanych z powodu rosnących kosztów budowy i finansowania. Według Urbanation, około 5000 gotowych jednostek mieszkaniowych sprzedano w zeszłym roku za mniej niż 1000 USD za metr kwadratowy, co sprawia, że budowanie w obecnych warunkach finansowych jest nieopłacalne.
Twój czas jest cenny. Otrzymuj nasz biuletyn nagłówków biznesowych z łatwością dostarczany do Twojej skrzynki odbiorczej rano lub wieczorem. Zarejestruj się dziś.
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”