- Gary’ego O’Donoghue’a
- BBC News, Pittsburgh
Rozpoczyna się proces domniemanego sprawcy najpoważniejszego ataku antysemickiego w historii USA. Ale czy społeczeństwo może się uzdrowić, gdy nienawiść wciąż rośnie?
W Temple Sinai, w dzielnicy Squirrel Hill w Pittsburghu, potwierdzono, że czterech nastolatków przeszło na judaizm.
Opowiadają przed rodziną, przyjaciółmi i innymi członkami zboru o znaczeniu Dziesięciorga Przykazań dla ich życia. Radosne nabożeństwo uwieńczone jest modlitwą i śpiewem – a wszystko pod czujnym okiem uzbrojonego ochroniarza, który siedzi przy wejściu do budynku.
„Nasz budżet na ochronę jest absurdalnie wysoki” — mówi rabin Daniel Felman z Temple Sinai, który chwali strażników za zapewnienie ludziom bezpieczeństwa. „To smutna rzeczywistość współczesnego życia w Ameryce, że musimy to zrobić”.
„Zapytałem moich przyjaciół księży, jak byście się czuli, gdybyście mieli uzbrojoną ochronę podczas nabożeństw wigilijnych lub wielkanocnych, a oni patrzą na mnie, jakbym miał trzy nosy”.
Ale taki jest sposób życia w jednej z najstarszych społeczności żydowskich w kraju od października 2018 r., kiedy biały mężczyzna w średnim wieku wszedł do pobliskiej synagogi Tree of Life w Pittsburghu i według prokuratury zabił jedenastu wiernych i ranił dwa inne. Najmłodsza ofiara miała 54 lata, a najstarsza Rose Mallinger 97.
Relacje osób, które przeżyły, wskazują, że domniemany sprawca, 50-letni Robert Powers, wykrzykiwał antysemickie i pełne nienawiści hasła, strzelając z karabinu szturmowego AR-15 i trzech półautomatycznych pistoletów przez około piętnaście minut, udając się z pokój. do pokoju w budynku, który był miejscem kultu dla trzech różnych zborów.
Po prostu był to najpoważniejszy atak antysemicki w historii Stanów Zjednoczonych.
Po ponad czterech latach pan Powers ma we wtorek stanąć przed sądem, aby rozpocząć długi i żmudny proces, ponieważ postawiono mu 63 zarzuty, w tym 11 przestępstw z nienawiści, które doprowadziły do śmierci.
W obliczu kary śmierci nie przyznał się do winy.
Tymczasem społeczność żydowska w Squirrel Hill musi żyć od czasu ataku, ponieważ incydenty antysemickie wciąż rosną w całym kraju.
Ta nowa rzeczywistość nie ogranicza się tylko do Pittsburgha. Liczby zebrane przez Ligę Przeciwko Zniesławieniu (ADL) wskazują, że w 2022 roku w Stanach Zjednoczonych miało miejsce około 3700 incydentów antysemickich – najwyższa liczba odnotowana w ciągu czterdziestu lat gromadzenia takich danych, mówi Oren Segal z ADL.
„To był najbardziej śmiercionośny atak na społeczność żydowską w historii Ameryki” – powiedział Segal. „Jednak oto jesteśmy jakieś pięć lat później… gminy żydowskie codziennie zwracają się do nas z obawą, czy powinni nosić swoje karmułki, czy uczestniczyć w ich nabożeństwach”.
Na kilka dni przed procesem Biały Dom rozpoczął pierwszą narodową strategię antysemicką, kierowaną przez Douga Imhoffa, męża wiceprezydenta, który sam jest Żydem. Wzywa do zwiększenia świadomości i poprawy bezpieczeństwa społeczności żydowskich i innych, aby okazać solidarność z tymi, którzy stoją w obliczu antysemickiej działalności i dyskryminacji.
Została powitana przez wiele rodzin dotkniętych atakiem w Pittsburghu.
„Nasza rodzina została bardzo głęboko dotknięta antysemityzmem i jeśli rząd federalny może stworzyć programy pomagające ograniczyć rozprzestrzenianie się, zapewniamy wsparcie tam, gdzie i jak możemy” – powiedziała Andrea Widener, która została ciężko ranna w ataku. Tego dnia zginęła jego 97-letnia matka, Rose Mallinger.
Obawy związane z rosnącym antysemityzmem zaczęły się przed atakiem i nasiliły się od wybuchu brutalnej demonstracji białej supremacji w Charlottesville w Wirginii zaledwie rok temu.
Rabin Jeffrey Meyers z Drzewa Życia, który był na służbie w dniu strzelaniny, wykonał jeden z pierwszych telefonów alarmowych, ponieważ jako środek ostrożności zabrał ze sobą telefon komórkowy w Szabat, mimo że telefonowano w Święto. przeciwko jego religii.
„Jestem dumny, że nasi przywódcy rozumieją pilność i znaczenie kompleksowej walki z antysemityzmem, ale smucą się z powodu poziomu antysemityzmu w kraju, który spowodował potrzebę opracowania planu” – powiedział. w oświadczeniu. Oświadczenie po ogłoszeniu przez Biały Dom.
Niektórzy ponownie przeżyją traumę po procesie, powiedział Brian Schreiber, prezes i dyrektor generalny Jewish Community Center of Greater Pittsburgh. Zaledwie pięć minut od miejsca ataku centrum było miejscem, w którym FBI uruchomiło pierwszą reakcję i gdzie rodziny przychodziły czekać na wieści.
„Ludzie myśleli, że teraz poczują się lepiej” – powiedział. „Nauczyłem się, że poruszasz się wraz z nim i nigdy go nie przekraczasz”.
Melvin Wax, Daniel Stein i Richard Gottfried – określani przez członków społeczności jako „kręgosłup synagogi” – modlili się, kiedy zginęli w ataku. Ich oddanie wierze było tak wielkie, że ich rodzina zaprojektowała pomnik w kształcie zwoju Tory, aby uczcić ich bliskich. Znajduje się na cmentarzu New Light Community Cemetery na przedmieściach Pittsburgha.
Napis na pomniku to „Nasi Święci Męczennicy”. Wyrażenie zostało wybrane, ponieważ umarli za swoją wiarę, mówi Stephen Cohen, współprzewodniczący Kongregacji Nowego Światła.
„Myślę, że przez większość ostatnich 60 lat była akceptacja i integracja amerykańskiej populacji żydowskiej w Ameryce. Jesteśmy jednym i tym samym” – powiedział. „Myślę, że to, co wydarzyło się w październiku 2018 r., rozdarło to bezpieczeństwo”.
Na początku procesu społeczność będzie miała pod ręką doradców i osoby religijne, z którymi będzie mogła porozmawiać, co dzieje się od dnia ataku. Większość z nich została zorganizowana przez Partnerstwo Uzdrawiania 10.27, nazwane tak od daty ataku na zgromadzenia Drzewa Życia, Dor Hadash i Nowego Światła.
Pełnomocnicy Powersa starali się wcześniej o przyznanie się do winy w zamian za zniesienie kary śmierci, ale ta propozycja została odrzucona przez prokuratorów.
Rodziny tych, którzy zginęli, mają różne opinie na temat tego, czy powinien zostać stracony – niektórzy są zdecydowanie przeciwni, ale większość opublikowała list otwarty opowiadający się za karą śmierci.
„Istnieje wiele punktów widzenia na karę śmierci”, mówi rabin Felman z Temple Sinai. Chociaż nauczanie żydowskie rzeczywiście zezwala na karę śmierci, mówi, że niektórzy w społeczności nie wierzą, że powinna ona zostać zastosowana w tej sytuacji.
mówi David Harris, profesor prawa na Uniwersytecie w Pittsburghu, który pomaga rodzinom zrozumieć, jak może przebiegać proces.
„To najbardziej rażący akt antysemityzmu, jaki kiedykolwiek miał miejsce w Stanach Zjednoczonych. To masowy morderca. Zabito ludzi, którzy byli szczególnie bezbronni, a wszystko to miało miejsce w domu modlitwy”.
„To wszystko minie”
W Squirrel Hill panuje ciche, zrezygnowane zrozumienie, że nic nie może naprawdę przygotować ludzi na nadchodzące tygodnie, kiedy wydarzenia dnia zostaną ponownie rozpatrzone i ponownie pojawi się ból po stracie.
„To też minie” – powiedział pan Cohen, współprzewodniczący New Light Community – „a ława przysięgłych podejmie decyzję o jego winie i odpowiedniej karze”.
Miejsce zamachu zostanie odbudowane i stanie się miejscem sanktuarium, pomnika i centrum walki z antysemityzmem.
krewni udali się do szkół, aby porozmawiać z dziećmi o problemie; Ustanowiono partnerstwa ekumeniczne, a Federacja Żydowska Wielkiego Pittsburgha ma pełnoetatowego doradcę ds. Bezpieczeństwa, który doradza społeczności.
„Ale tymczasem to [trial] Przywołuje tamten dzień i każdą jego chwilę” – powiedział Cohen.
„Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży.”