Wysoki rangą dyrektor Huawei wyłamał się z szeregu, aby ostrzec, że rygorystyczna chińska polityka nieproliferacji może spowodować „poważne straty” dla przemysłu technologicznego, narażając na większe ryzyko zarówno gospodarkę kraju, jak i globalny łańcuch dostaw.
„Jeżeli Szanghaj nie będzie mógł wznowić produkcji do maja, wszystkie firmy techniczne i przemysłowe posiadające łańcuchy dostaw w regionie zostaną całkowicie zatrzymane, zwłaszcza przemysł samochodowy” – powiedział w oświadczeniu Richard Yuchengdong, szef działu konsumenckiego i motoryzacyjnego Huawei. Post na WeChacie. „Doprowadzi to do poważnych konsekwencji i ogromnych strat dla całej branży”.
Komentarze Huawei, ostoi chińskiego przemysłu technologicznego, podkreślają rosnące napięcia, gdy kraj próbuje powstrzymać Covida poprzez zamknięcie Szanghaju. W miarę utrzymywania się blokad w głównym centrum finansowym i siedzibie największego na świecie portu kontenerowego, ekonomiści ostrzegają przed wysokimi kosztami zarówno dla największej gospodarki Azji, jak i globalnego łańcucha dostaw.
W ostatnich dniach Pekin wielokrotnie potwierdzał swój plan rozprawienia się z Covid, który był intensywnie obserwowany, ponieważ liczba spraw w Szanghaju wciąż rośnie pomimo ścisłej blokady. W środowym komunikacie prasowym w państwowej telewizji prezydent Xi Jinping wezwał swoich urzędników, aby nie odpoczywali w swojej pracy przeciw epidemicznej.
„Wytrwałość to zwycięstwo. Zaangażowanie w ludzi przede wszystkim, a życie przede wszystkim… to mentalność” – powiedział Xi.
Ale ekonomiści ostrzegają, że Trwająca blokada w Szanghaju – Jeśli ten miesiąc będzie trwał sam – będzie to kosztować najbardziej zaludnione miasto i główne centrum finansowe Chin 6% stratę PKB, co przekłada się na 2% stratę PKB dla całego kraju.
To z kolei doprowadziłoby do około 1% spadku z celu wzrostu gospodarczego Chin do 4,6%, według Iris Pang, głównej ekonomistki ds. Wielkich Chin w holenderskim banku ING. Premier Li Keqiang wyznaczył w zeszłym miesiącu roczny cel wzrostu dla Chin na „około 5,5%”.
W zeszłym miesiącu naukowcy z Chińskiego Uniwersytetu w Hongkongu powiedzieli, że blokady w Chinach mogą kosztować co najmniej 35 miliardów funtów miesięcznie, czyli 3,1% PKB w postaci utraconej produkcji gospodarczej. docenione przez autorów Nałożenie całkowitej blokady na duże miasta, takie jak Pekin czy Szanghaj, obniżyłoby realny PKB o 4%, z czego 7% to efekt rozlania.
Alicia Garcia Herrero, główny ekonomista Hongkongu Azja i Pacyfik Na Natixis powiedział, że 40% PKB Chin już jest „w jakiejś formie blokady”. „Dane GPS pokazują, że Chiny są już w połowie drogi do utraty mobilności podczas pierwszej epidemii Covid w prowincji Hubei w 2020 r. Od 12 kwietnia miesięczna mobilność w Chinach spadła o 29% w porównaniu z 2019 r., w którym spadły 24 hrabstwa”.
García Herrero powiedział, że w lutym 2020 r. spadek mobilności wyniósł 66% i załamał się w 29 prowincjach. „Sytuacja jest szczególnie niepokojąca dla producentów w Szanghaju, Jiangsu i Jilin – głównych ośrodkach motoryzacyjnych, elektronicznych i półprzewodnikowych”.
„Spodziewamy się, że z każdym miesiącem blokady w Chinach nastąpi 0,5% spadek rocznego PKB Chin” – ostrzegła. Pekin twierdzi, że chce wzrostu gospodarczego, ale w końcu chodzi o jego priorytet – albo stłumienie wirusa, albo umożliwienie rozwoju gospodarki. Nie możesz mieć obu”.
Zamknięcie ma ogromne reperkusje dla światowej gospodarki, zwiększając silną presję inflacyjną poprzez dławienie dostaw towarów. Zostało to zgłoszone w tym tygodniu 500 statków towarowych zacumowanych w Szanghajuz którym port ma problemy.
2022 to kluczowy rok dla rządzącej Partii Komunistycznej. Oczekuje się, że prezydent Xi przedłuży swoją kadencję na XX Zjeździe Partii jeszcze w tym roku. ING oczekuje, że samorządy lokalne oraz rząd centralny w Pekinie dokończą działania pomocowe, zwiększą wsparcie fiskalne i złagodzą politykę monetarną, aby wspomóc wzrost gospodarczy. Bank zrewidował tempo wzrostu chińskiego PKB do 4% rok do roku z 5% w drugim kwartale tego roku.
Efekt rozlania zamknięcia Chin jest również odczuwalny w innych częściach globalnego łańcucha dostaw. Odkąd chińskie miasta, takie jak Szanghaj i Jilin, zostały zablokowane, akcje producentów samochodów i półprzewodników mocno ucierpiały. „To będzie miało wpływ na konsumentów w innych miejscach” – powiedział García Herrero.
W tym tygodniu Pegatron, główny producent iPhone’ów, Zawiesił działalność w dwóch spółkach zależnych w pobliskim Szanghaju i Kunshan. Tajwańska firma powiedziała, że „aktywnie współpracuje z lokalnymi władzami” i postara się jak najszybciej wznowić działalność. Podążało za praktyką Foxconna, innego dużego dostawcy, który na początku marca wstrzymał działalność swojego chińskiego centrum technologicznego w Shenzhen w południowej prowincji Guangdong, ale później wznowił „podstawową działalność” jeszcze w tym samym miesiącu.
Kłopoty w Szanghaju dodały kolejny poziom niepewności do branży, która znajduje się pod presją od początku pandemii Covid. „Globalny łańcuch dostaw jest tak dopracowany, że wszelkie zakłócenia w tak ważnym węźle handlowym, jak Szanghaj, mają znaczący wpływ na cały świat”, powiedział Stephen Carr, dyrektor handlowy Peel Ports, jednego z największych operatorów portów w Wielkiej Brytanii.
„Chociaż nie widzimy obecnie żadnego bezpośredniego wpływu na nasze porty, już odpowiadamy na zapytania od firm, które chcą wykorzystać port w Liverpoolu jako alternatywę dla tradycyjnych portów południowych, aby uniknąć potencjalnych zatorów w przyszłości”.
Niedobory i zakłócenia w portach powodują, że firmy stają w obliczu niepokojącego scenariusza: wyczerpywania się towarów.
„Jeśli rząd przedłuży przestoje, wzrośnie ryzyko zakłóceń w łańcuchu dostaw, a firmy mogą wykorzystać swoje zapasy… [If] „Guangdong, który odpowiada za 13% i 15% produkcji samochodów i chipów w Chinach, również przechodzi w stan blokady, a szok podażowy będzie się tylko pogłębiał” – powiedział Garcia Herrero.
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”