Mężczyzna z Ottawy, który obecnie tkwi w Kabulu, stolicy Afganistanu, rozpaczliwie czeka na miejsce w kanadyjskim samolocie z kraju.
Kanada wznowiła loty wojskowe do Kabulu w czwartek, a Ministerstwo Obrony Narodowej zapowiedziało, że będzie kontynuować loty do iz Afganistanu tak długo, jak „Umożliwia sytuację bezpieczeństwa na ziemi. „
Książę desperacko chce dostać się na jedną z tych wypraw. Uważa się, że w miarę jak Talibowie zacieśniają swój uścisk w stolicy, jego okno ucieczki zaczyna się kurczyć.
Amir nie jest jego prawdziwym imieniem – CBC zgodziło się chronić jego tożsamość ze strachu o jego bezpieczeństwo.
„To bardzo przerażające, ponieważ nigdy wcześniej nie spotkałem się z taką sytuacją” – powiedział Amir, który obecnie ukrywa się w domu członka rodziny. „Czuję, że moje życie jest w niebezpieczeństwie, ponieważ jestem Kanadyjczykiem, więc rzadko wychodzę”.
Mówi, że słyszał protesty i strzelaniny przed domem.
Osada w Kabulu
Amir i jego siedmioletnia dziewczyna, Michelle de la Salle, od około miesiąca próbują bezpiecznie sprowadzić go do Ottawy.
Po tym, jak nie mógł wejść na pokład swojego zaplanowanego lotu z Afganistanu z powodu opóźnionych wyników testu COVID-19, Amir udał się po pomoc do kanadyjskiej ambasady, ale zanim przybył 15 sierpnia, powiedział, że ambasada jest pusta.
Od tego czasu Amir stara się jak najszybciej zająć pozycję w kanadyjskim wojskowym transporcie lotniczym. Siły amerykańskie stacjonują na lotnisku w Kabulu, ale obecnie planują całkowite wycofanie się z Afganistanu do 31 sierpnia, narażając lotnisko na atak talibów.
Premier Justin Trudeau powiedział w czwartek, że samoloty, które Kanada wysyła na lotnisko w Kabulu, prawdopodobnie będą musiały odlecieć z pustymi miejscami. Powiedział dziennikarzom, że było to spowodowane staraniami talibów, by uniemożliwić ludziom opuszczenie kraju.
Amirowi udało się zarezerwować lot komercyjny 7 września, ale podejrzewa, że będzie już za późno, aby mógł bezpiecznie uciec.
„Wszystkie loty komercyjne są zamknięte” – powiedział.
Rząd federalny kieruje Kanadyjczyków w Afganistanie, którzy potrzebują pomocy konsularnej do Global Affairs Canada.
Della Sal mówi, że otrzymała potwierdzenie, że Amir jest zarejestrowany jako obywatel za granicą, ale nie była w stanie uzyskać żadnych informacji o lotach z Kabulu.
„Naprawdę mam nadzieję, że wkrótce uzyskam więcej odpowiedzi od rządu i więcej wskazówek, więcej informacji, cokolwiek” – powiedział de la Salle. „Ramy czasowe byłyby pomocne… Nie rozumiem, dlaczego Kanada jest taka wolna”.
Global Affairs powiedział, że nadal utrzymuje kontakt z Kanadyjczykami w Afganistanie, „w tym weryfikację danych osobowych i informowanie o dalszych krokach”, powiedział rzecznik organizacji Jason Kong w e-mailu.
Powiedział, że ze względów bezpieczeństwa nie są w stanie podać szczegółów operacji.
czuję się opuszczony
Nawet jeśli książę zapewni lot przez rząd kanadyjski, nie gwarantuje to, że wróci do domu.
Amir mówi, że siły talibów są licznie obecne w mieście, co sprawia, że podróżowanie jest ryzykowne.
„Nie ma sposobu, aby dostać się na lotnisko. Nie wiem, dokąd się udać”.
A chaos na lotnisku w Kabulu był w to we wtorek Co najmniej siedem osób zginęło, próbując wejść na pokład lub zatrzymać samolot Sił Powietrznych USA, sprawiło, że de la Salle obawiał się, że Amirowi grozi niebezpieczeństwo wsiadania do samolotu.
„Będzie chaos, ludzie będą próbować zasadzać się na samoloty, a ludzie zostaną w tyle” – powiedziała.
Amir mówi, że trudno być optymistą wobec tak wielu niewiadomych. „Czasami czuję się beznadziejny, ponieważ czuję się opuszczony… Czuję, że nie biorą pod uwagę obywateli, którzy wciąż tu są”.
Mówi, że ma nadzieję, że rząd kanadyjski dostarczy więcej informacji obywatelom próbującym opuścić Afganistan na temat przyszłych lotów.
– To da nam trochę nadziei, wiesz?
„Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży.”