Conor McGregor informuje o kontuzjach, twierdzi, że doznał przeciążeniowego złamania nogi podczas startu w UFC 264

Conor McGregorMoże jej noga nie weszłaby w potrójną walkę z Dustin Poirier w UFC 264.

W sobotę McGregor doznał brzydkiej kontuzji – później zdiagnozowanej jako złamana noga – która zakończyła walkę wieczoru pierwszej rundy, kiedy lekarz zdecydował, że McGregor nie może kontynuować gry po skręceniu lewej nogi po wymianie ciosów. Były mistrz drugiej ligi przeszedł operację w niedzielę i należy się tego spodziewać Będzie poza konkurencją do końca 2021 r..

MacGregor zamieścił w czwartek na Instagramie, aby poinformować o swoim stanie i twierdził, że rzeczywiście wdał się w walkę z Poirierem ze złamaniem stresu w nodze. jak twierdzi Dana Biały I UFC było tego świadome i że walka prawie się nie odbyła.

„Noga jest lepsza niż kiedykolwiek”, powiedział McGregor. „Zostałem kontuzjowany podczas walki. Ludzie pytają mnie: Kiedy złamałem nogę? W którym momencie noga została złamana? Zapytaj Danę White, zapytaj UFC, zapytaj dr Davidsona, naczelnego lekarza UFC. , podczas wchodzenia do klatki doznałem złamania przeciążeniowego w nodze.

„Istniała kłótnia o ciągnięcie tej rzeczy, ponieważ kłóciłem się bez ochraniaczy na nogi i kilka razy kopałem kolano. Miałem więc kilka złamań stresowych kości piszczelowej powyżej kostki, a potem i tak miałem problem z kostką przez wszystkie lata walki przez wszystkie czas na kostkach podczas każdej sesji treningowej.”

Nie jest jasne, w którym momencie podczas sobotniego meczu doszło do kontuzji McGregora. Na konferencji prasowej wieczorem po meczu, Pourier zastanawiał się, czy mogło do tego dojść, gdy sprawdził jedno z kopnięć McGregora, podczas gdy trener Extreme Couture, Eric Necsic, wspomniał Świergot Mogło to nastąpić, gdy kopnięcie z forhendu McGregora uderzyło jego kostkę w łokieć Pouriera. Kontuzja była najbardziej widoczna, gdy McGregor wykonał fatalny ruch pod koniec rundy z wyraźnie skręconą dolną częścią nogi.

Według MacGregora ból nóg dotknął go tak bardzo w obozie, że musiał opracować nowe strategie treningowe, z których niektóre już przyniosły mu korzyści na obozie.

„Zrobiłem wiele treningów, kiedy bolała kostka i nadal nie przestaję trenować” – powiedział McGregor. „Trenowałem tylko na plecach i tak wypracowałem te strzały i ciosy od tyłu. Dlatego Dustin cofnął się, gdy był na mnie, a ja opuszczałem kopnięcia i łokcie.

„To okropne miejsce, kiedy walczysz z kimś takim jak ja. Próba oddania strzałów z najwyższej pozycji wymaga dużo wysiłku, a kiedy próbujesz to zrobić, tracisz energię i utknąłeś łokcie w dół, a kopnięcia są złe. To była umiejętność, którą rozwinąłem, ponieważ miałem kontuzjowaną nogę i musiałem zmodyfikować trening”.

Chociaż oczekuje się, że McGregor, który w środę skończył 33 lata, będzie pauzował przez dłuższy czas, już widzi pozytywną stronę swojej kontuzji. Uważa, że ​​gdyby tak się nie stało, nie poruszałby problemów z nogami.

„Potrzebowałem leczenia mojej nogi” – powiedział McGregor. „Musiałem poddać się leczeniu kostki i musiałem wyleczyć kość piszczelową i nigdy nie musiałbym iść pod nóż, chyba że coś takiego się wydarzyło. Coś takiego się stało, wchodzę i dostaję dokładnie to, czego potrzebowałem Potrzebowałem tytanowej piszczeli. A teraz mam tytanowy pręt poniżej kolana, od kolana do kostki, a lekarz powiedział, że jest niezniszczalny.

„Wtedy zacznę bawić się wagą i nauczę się ponownie na niej stanąć” – kontynuował MacGregor. „Naucz się ponownie balansować na jednej nodze. Potem będę budować siłę. Potem mam niezniszczalną tytanową nogę. Rozmawiałem z moim fizjoterapeutą, który był z Arnoldem Schwarzeneggerem i powiedziałem: „Jestem jak show ja w Terminator 2. „

Kilka dni po operacji McGregor przyznał, że operacja stresowała go bardziej, niż się spodziewał. Chociaż jego początkowa reakcja na zabieg była całkowicie pozytywna, od tego czasu otrzymał otrzeźwiające sprawdzenie, jak trudna była podróż powrotna.

„Wyszedłem z operacji i byłem bardzo szczęśliwy” – powiedział McGregor. „Misja wykonana, to była świetna praca i została wykonana, a ja powiedziałem:„ Tak, mam to. To będzie łatwe. Mogę to zrobić bez problemu. Potem uderzam w ścianę, bardzo mnie boli, a mój ruch będzie taki przez chwilę. To nie zajmie kilku dni, a nawet kilku tygodni, to trochę potrwa.

„Wiem, że w tej podróży będą wzloty i upadki, w których będę i teraz jestem z tym zaznajomiony i jestem trochę szczęśliwszy i bardziej akceptujący. Jestem podekscytowany, że mogę kontynuować.”

Tabitha Montgomery

„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *