- Napisane przez Chrisa Masona
- Redaktor polityczny, BBC News
W zimnym wiosennym słońcu w polskiej bazie wojskowej hałaśliwy, wypełniony dymem czołg obraca się pod kątem 90 stopni, a metalowe tory trą o beton.
Stworzenia wojenne stały się tłem dla polityki obronnej.
W roku wyborów powszechnych zderza się niebezpieczny świat.
W latach następujących po zimnej wojnie wiele krajów zachodnich odniosło korzyści z pokoju.
Ta logika oznaczała, że bezpieczniejszy świat oznaczał, że pieniądze wydane wcześniej na żołnierzy, samoloty bojowe i lotniskowce można było zamiast tego wydać na służbę zdrowia lub szkoły.
Ale jak wszystko się zmieniło.
Na Bliskim Wschodzie trwa konflikt. I wojna w Europie.
Rishi Sunak przyjechał tutaj, aby spotkać się ze swoim polskim odpowiednikiem Donaldem Tuskiem i sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem.
Ale premier przyszedł tutaj również z ogłoszeniem w kieszeni.
Jest świadomy zagrożeń, przed którymi stoi Wielka Brytania na arenie międzynarodowej, a także zagrożeń wewnętrznych, przed którymi stoi Wielka Brytania pod względem politycznym.
A jeśli mówisz o zobowiązaniu dotyczącym wydatków, kto jest lepszy niż kanclerz Jeremy Hunt i sekretarz obrony Grant Shapps?
Sunak powiedział, że chce zwiększyć wydatki na obronę do 2,5% dochodu narodowego do 2030 roku.
Rząd szacuje, że od chwili obecnej do końca dekady wyniesie to dodatkowe 75 miliardów funtów w postaci dodatkowych wydatków na obronę.
Premier owija plan wzniosłą retoryką i tak, jeśli zostanie wdrożony, doprowadzi to do znacznego wzrostu wydatków na obronność.
Twierdzi, że jest „w pełni sfinansowany, bez wzrostu zadłużenia ani zadłużenia”.
Gubernatorzy twierdzą, że ograniczyli ich liczbę.
Większość z nich wynika z redukcji etatów w służbie cywilnej do poziomu sprzed pandemii. Ministrowie uważają, że oznacza to zmniejszenie liczby pracowników o około 70 000 osób.
Twierdzą, że aby przetrwać pandemię i doprowadzić do brexitu, potrzebny jest dodatkowy personel, ale obecnie nie jest on potrzebny.
Wprowadź Dalej, Akcja. Kluczowym elementem próby Sir Keira Starmera, aby wymyślić na nowo swoją partię, było zakrycie się flagą Unii (a właściwie flagą św. Jerzego z okazji Dnia Świętego Jerzego) i podkreślenie swojego zaangażowania na rzecz sił zbrojnych.
Sfotografowano go w mundurze bojowym.
Podkreślił zaangażowanie Partii Pracy w NATO.
Zupełnie odwrotnie w przypadku Jeremy’ego Corbyna.
Jednak jeśli chodzi o finansowanie, jego obietnica nie jest tak konkretna jak obietnica konserwatystów.
Partia Pracy obiecała zwiększyć wydatki na obronę do 2,5% dochodu narodowego, jeśli „pozwolą na to zasoby”.
Jak zareagują teraz, gdy konserwatyści ich przechytrzyli?
W godzinach bezpośrednio po przemówieniu premiera ministrowie cieni wydawali się niepewni.
Jednak fakt, że dwie największe partie w Westminster są uwikłane w polityczny wyścig zbrojeń o obronę, mówi wiele z tego, co powinniście wiedzieć o stanie świata.
„Obecność Rosji jako sąsiada ma swoją cenę.
„Nie ma sposobu, aby uniknąć tych kosztów. Trzeba zapłacić. Musimy zrozumieć, że najbardziej kosztowną alternatywą jest pozwolenie Putinowi na zwycięstwo na Ukrainie, ponieważ wtedy będziemy żyć w znacznie bardziej niebezpiecznym świecie” – stwierdziło NATO. Sekretarz Generalny mi to powiedział.
Tak, przywódca sojuszu obronnego zawsze będzie chciał więcej pieniędzy dla swojej sprawy.
Ale to otrzeźwiająca obserwacja.
„Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży.”