Jorge Fernandez, ojciec i trener Leili Fernandez, powiedział, że był zły i zmartwiony, gdy zobaczył, jak jego córka nadal gra w ćwierćfinałowym meczu French Open pomimo oczywistego bólu i dyskomfortu.
Było jasne, że Fernandez odczuwała ból i dyskomfort podczas meczu z Martiną Trevisan. Choć wicemistrzyni US Open wyraźnie walczyła na boisku, zdecydowała się nie wycofywać z meczu.
Ostatecznie Fernandes przegrał w trzech setach, a Trevisan wygrał 6-2, 6-7 (3), 6-3. Kanadyjka pogorszyła kontuzję stopy, kontynuując grę, a po meczu zdiagnozowano u niej złamanie przeciążeniowe trzeciego stopnia w górnej części prawej stopy.
„Gniew. Byłem bardzo zły. I bardzo zmartwiony” – powiedział Jorge w TSN. „Ponownie, jest to bardzo trudne, ponieważ masz obie czapki. I oczywiście jako trener mówisz: OK, wiesz, w co się pakujesz. To twoja decyzja, aby podjąć, a następnie przejść dalej. „
Mówiąc o meczu, Fernandez Sr. powiedział, że chce porozmawiać z córką i starał się „dać jej trochę rozumowania”.
„Jednym z problemów z WTA jest to, że nie masz możliwości konsultowania się z naszymi graczami” – dodał Jorge. „Nie mamy szansy na wywołanie prostego 30-sekundowego limitu czasu i zobaczenie, co się naprawdę dzieje. Wiesz, i wiem, że próbowali tego w przeszłości i zastanawiam się tylko, dlaczego to się skończyło, ponieważ”.
„Myślę, że wiesz, był taki moment, wiesz, w którym mogłem mieć sens. I może zamiast być tym, czym jest teraz, mogło być trochę mniej. Oczywiście tato, jestem zmartwiony i smutny i Chciałem, żeby przestała.
= https://twitter.com/TSN_Sports/status/1532825701199532032 „data-service=”twitter”>
„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.