Canucks wygrali trzeci mecz z Predators po 30 interwencjach DeSmitha

Canucks wygrali trzeci mecz z Predators po 30 interwencjach DeSmitha

Vancouver Canucks objęli prowadzenie 2:1 po zwycięstwie 2:1 nad Nashville Predators w trzecim meczu.

Specjalne drużyny zrobiły różnicę dla Vancouver Canucks w trzecim meczu przeciwko Nashville Predators, w którym wynik był duży.

Predators, zelektryzowani kibicami gospodarzy, zaczęli wywierać presję w pierwszych minutach, ale Canucks przetrwali burzę kilkoma mocnymi golami Caseya DeSmitha, serią zablokowanych strzałów i odrobiną szczęścia, gdy Ryan O'Reilly posłał piłkę odbij się od nogi Tylera Myersa i szeroko.

Nawet gdy drużyna Canucks miała problem z rzutami karnymi i zdobyła trzy mniejsze kary w pierwszej kwarcie, skuteczność rzutu karnego była znacząca, ponieważ w ciągu sześciu minut oddała tylko dwa strzały na bramkę.

Tymczasem druga połowa zespołów specjalnych Canucks zabrała się do pracy. Michael McCarron i Casey DeSmith wbiegli za siatkę – nie starając się w ogóle uniknąć trafienia bramkarza – dając Canucks grę w przewadze.

Po świetnej obronie Quinna Hughesa na niebieskiej linii, JT Miller zbiegł z lewej strony i oddał strzał w nadgarstek obok Juuse Sarosa, który nie widział, jak jego uwolnienie przeleciało przez ekran Brocka Boesera.

Był to pierwszy strzał Canucks w meczu, który padł w pierwszej kwarcie o godzinie 13:23. Był to także ich pierwszy gol w grze w przewadze w tej serii.

Gra w przewadze ponownie nastąpiła w drugiej kwarcie, po tym jak Connor Garland uderzył Romana Josiego.

Po raz kolejny Boeser znalazł się na szczycie przewagi przed Sarosem, ale tym razem złapał podanie Millera. Boeser użył swojego ostrza do potężnego centralnego podania Millera i przerzucił je przez nogi bramkarza, po czym został rzucony na lód przez obrońcę Predators, Jeremy'ego Lauzona.

Po zdobyciu przewagi w pierwszych dwóch meczach 0 na 6, w trzecim meczu Canucks prowadzili 2 na 3.

W drugiej połowie Predators napierali mocno, ale DeSmith, uspokoiwszy się po kilku niepewnych momentach wcześniej, znakomicie obronił strzał Luke'a Evangelisty, dzięki czemu Predators schodzili z tablicy wyników.

Decydującym punktem zwrotnym trzeciej tercji był 21-sekundowy mecz 5 na 3 dla Predators po tym, jak Nikita Zadorov przerzucił krążek nad szybą, jednocześnie kończąc grę Boozera.

Mając przewagę dwóch zawodników, Ryan O'Reilly miał pozornie pewną bramkę na swoim kiju, ale Ian Cole uderzył piłką z kasku, obronił bramkę i wypadł z gry.

Tak wyglądała historia meczu: Canucks wygrali 2 na 3 w grze w przewadze; Predators osiągnęli wynik 0 na 5, wliczając czas, z przewagą dwóch zawodników. Perfekcyjne wykonanie rzutu karnego przez Canucks w połączeniu z dobrą grą w przewadze wygrało mecz dla Canucks.

Predators byli blisko, gdy Luke Evangelista strzelił z górnego rogu obok DeSmitha po pokonaniu Filipa Hronka na niebieskiej linii Canucks i było już 2:1. Zespół Canucks prawdopodobnie miał powód do interwencji bramkarza, ponieważ Colton Sissons dotknął łyżwy DeSmitha, zanim krążek wpadł w bramkę, ale wyzwanie dla bramki byłoby ryzykowne – nieudane wyzwanie mogło skutkować karą za opóźnianie meczu.

Gdy Saros przyciągnął dodatkowego napastnika, Predators mocno naciskali w ostatnich minutach, ale kilka świetnych interwencji DeSmitha i bloki strzałów Canucks przypieczętowały zwycięstwo.

Rezultatem jest kwadrat

Chcesz bardziej szczegółowego podsumowania gry? Przeczytaj nasz artykuł „Oglądałem tę grę”, który ukaże się dziś wieczorem lub jutro rano. nie zapomnij Obserwuj @passittobulis na X/Twitterze Aby być na bieżąco z najnowszymi wiadomościami z Canucks podczas play-offów Pucharu Stanleya 2024.

Tabitha Montgomery

„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *