Luke Wilson dorastał w LaSalle w Ontario, na obrzeżach Windsor – po drugiej stronie rzeki od Detroit – kibicując drużynie Lions.
Emerytowany mistrz Super Bowl grał w NFL przez osiem sezonów, głównie w Seattle i jeden sezon w drużynie Lions z „rodzinnego miasta” w 2018 r., kiedy drużyna zakończyła grę z bilansem 6–10.
„Z całą kadrą trenerską, zwłaszcza w porównaniu z miejscem, w którym byłem w Seattle – gdzie pojechaliśmy na dwa Super Bowl – było to bardzo rozczarowujące” – powiedział Wilson.
„Czasami było to bardzo nieprofesjonalne… jak na tę ligę. Myślałem, że to bardzo nieuczciwy proces i tamtego roku byliśmy zdumieni.
Wilson dodał: „Szczerze mówiąc, doszedłem do punktu, w którym myślałem, że celowo próbujemy przegrać. Ale to był mój własny spisek… Wszystkie te rzeczy razem wzięte… trochę cię spalą .” „.
Od czasu, gdy Wilson był w zespole, nastąpiły zmiany, w tym trzy lata temu zatrudniono nowego głównego trenera i dyrektora generalnego.
Wilson, który dzieli swój czas między Toronto i Seattle, przeprowadza analizy NFL dla TSN, co oznacza, że może wrócić do rodziny w pobliżu Windsor.
Po emocjonującym meczu 31-23 W ubiegły weekend zwyciężyliśmy z Tampa Bay BuccaneersW niedzielę w Kalifornii drużyna Lions rozegra swój drugi w historii mecz o mistrzostwo NFC przeciwko San Francisco 49ers.
Ale czy zagorzali fani Lions będą kibicować jego byłej drużynie?
„Nie. To znaczy, jestem podekscytowany Windsorem. Nie zrozumcie mnie źle. Jestem podekscytowany samym miastem” – powiedział Wilson. „Oczywiście mam wielu przyjaciół, niezbyt dużą rodzinę, ale wielu z moich przyjaciół jest wielkimi fanami Lions i myślę, że to świetne rozwiązanie dla sceny piłkarskiej. Jestem tym naprawdę podekscytowany”.
Wilson powiedział, że jest podekscytowany obecnością wielu wieloletnich fanów Lions.
„Prawdopodobnie zajmie mi… trochę więcej niż kilka zwycięstw w play-offach, zanim wrócę do wozu Lions – ujmijmy to w ten sposób”.
Choć fani Lions prawdopodobnie będą przeżywać wzloty i upadki, profesor zarządzania sportem na Uniwersytecie w Windsorze, Terry Eddy, powiedział wcześniej CBC News, że nie prowadzi się zbyt wielu badań nad długoterminowymi skutkami zdrowotnymi.
„Nadal wielu rzeczy nie wiemy na ten temat” – powiedział Eddy, który jest także ekspertem od fanów.
„Powiedziałbym, że ogólne korzyści wynikające z poczucia takiego poziomu inwestycji i możliwości jazdy kolejką górską generalnie równoważą negatywne skutki, że tak powiem, przebywania po negatywnej stronie toru”.
Według Wilsona cieszy się także z wygranej zawodników.
„Myślę, że cała historia Jareda Goffa jest naprawdę fajna. W drużynie jest kilku chłopaków, z którymi naprawdę uwielbiam grać przez cały rok, jak Taylor Decker… Całkiem fajny moment dla tych chłopaków. Nawet linebacker Jason Cabinda był miły obrońcy w zespołach specjalnych.”
Wilson powiedział, że jest bardzo podekscytowany szumem, jaki sukces piłkarski wywoła wśród młodych ludzi.
„Pamiętam, kiedy byłem dzieckiem. Zawsze byłem fanem, ale pamiętam kiedy [NHL’s] Red Wings zwyciężyli, a w szkole było ciężko, jeśli byłeś zawodnikiem Leafs, a Wings byli w drużynie [Stanley] „Trofeum co roku” – powiedział Wilson. „Wiesz, w pewnym sensie hokej jest naprawdę istotny”.
Oczekuje, że dzięki awansowi Lions do play-offów zwiększy się liczba zapisów do juniorów w piłce nożnej w tym regionie.
Co by było, gdyby Lions dotarli do Super Bowl i wygrali wszystko? Czy mistrz Seahawks Super Bowl 2014 wróci do domu, aby świętować?
„Nie. Nie mam nic wspólnego z zespołem. Byłbym podekscytowany miastem, ale jestem bardzo małą grupą ludzi, którzy grali dla Lions, a jest wielu innych sportowców, którzy wiele dali więcej dla organizacji Lions niż teraz”.
„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.