Toronto Blue Jays rozbijali piłkę po całym stadionie, pokonując w piątek wieczorem Tampa Bay Rays 11:4, drużynę, którą być może za kilka dni zobaczą ponownie w fazie play-off.
To był ogromny krok w stronę miejsca w play-offach, ale Jays wciąż nie chcieli go zdobyć. Ich świętowanie wciąż trwa.
Magiczna liczba Toronto potrzebna do zapewnienia sobie miejsca po sezonie spadła do jednego. Muszą wygrać jeden z dwóch ostatnich meczów lub zobaczyć, jak Seattle Mariners przegrają z Texas Rangers.
Po piątkowym zwycięstwie Jays i ich kibice obserwowali tablicę wyników poza miastem aż do zakończenia późnych meczów. Gdyby Seattle przegrało z Teksasem, popchnęłoby Toronto do rywalizacji. Jednak Seattle wygrało, utrzymując wyścig o dziką kartę w lidze amerykańskiej przed ostatnim weekendem sezonu zasadniczego. Jays poszli do domu spać, przygotowując się do ważnego meczu w sobotę.
Toronto (89-71) zajmuje drugie miejsce z trzech w tabeli AL Wildcard, a do końca pozostały dwa mecze – oba u siebie z drużyną Rays (97-63), która już zapewniła sobie pierwsze miejsce w lidze AL Wildcard.
Drugi wieczór z rzędu Jays w piątek zaliczyli serię runów po przetasowaniu składu przygotowanego przed wyjazdem na mecz i pokonaniem New York Yankees 6:0 w czwartek – Bo Bichette na sprzątaniu, Brandon Belt na boisku strefa. Dwa dołki i Matt Chapman spada na ósme miejsce.
W piątek drużyna Jays zdobyła 11 runów przy 16 trafieniach w meczu z Tampą przed 42 394 kibicami. Alejandro Kirk oddał pierwsze uderzenie Toronto tego wieczoru, w drugiej rundzie rozbijając samotnego homera na prawym skrzydle.
To Kirk pomógł zwiększyć wynik także w trzeciej rundzie, kiedy dotarł do bazy z załadowanymi bazami i rozdzielił obrońców piłką po ziemi, a ta pojedyncza zakończyła się dwoma runami. The Jays dodali jeszcze jednego po ofiarnym locie Kevina Kiermaiera.
Brandon Belt zajął piąte miejsce, zdobywając drugą bramkę w ciągu tylu nocy.
Linia pomocy Cavana Biggio strzeliła dwóch goli z drugiego miejsca, do czego przyczynił się niechlujny błąd Raysa, który pozwolił piłce minąć go i wbić w ścianę.
Następnie Matt Chapman również drugi dzień z rzędu schodził głęboko i podwyższył na 8:0.
Ta radosna drużyna Jaysów w niczym nie przypominała drużyny, która zaledwie dwa dni wcześniej spisała się słabo w ataku przeciwko Yankees.
„To wspaniałe uczucie, kiedy wszystkich uderza” – powiedział Kirk za pośrednictwem swojego tłumacza Hectora Lebrona.
W międzyczasie Yusei Kikuchi rzucił pięć łatwych bezbramkowych rund, po czym Yandy Diaz w szóstym rzucie jednym ze swoich rzutów przeleciał nad lewą ścianą boiska, dając Tampie dwa home runy. Po dopuszczeniu pary debla również w tej rundzie, Jays znokautowali Kikuchiego. Uruchomili go dzień wcześniej w piątek – w miejsce Hyun-Jin Ryu – aby Kikuchi mógł odpocząć przed kwalifikacjami.
„Od miejsca, w którym był w zeszłym roku, do miejsca, w którym jest teraz, jest tylko dzień i noc” – powiedział Schneider o znacznie ulepszonym Kikuchi. „Nie można wystarczająco powiedzieć o tym, jak bardzo jest konsekwentny. Dzisiejszy dzień był kolejnym przykładem jego wielkich zagrań.
Lewy zawodnik Toronto z Japonii ustanowił rekord w swojej karierze w swoim 32. rozpoczęciu sezonu w piątek. Pozwolił na pięć trafień, trzy zdobyte runy i trafił cztery.
Rays wykonali krótki atak. Strzelili jeszcze dwa gole w jednym meczu dzięki obiecującemu debiutantowi Juniorowi Caminero, co zamieniło mecz w bardziej zacięty mecz 8-4.
Jednak Jays odpowiedzieli, zdobywając więcej runów: singiel Biggio zaowocował dwoma runami, a dublet Bichette’a kolejnym, co zakończyło wieczór czterema trafieniami w meczu All-Star.
„Wszyscy mówią o naszym stylu gry i naszej obronie” – powiedział Schneider. „Ale ten skład zdobył kilka punktów, więc mam nadzieję, że będziemy mogli kontynuować grę”.
Zatem w najbliższy weekend w Toronto zmierzy się z drużyną Jays and Rays w dwóch kolejnych rundach. Jays mają nadzieję, że świętowanie odbędzie się w sobotę.
Sezon posezonowy rozpoczyna się we wtorek. Zespoły rozstawione wyżej będą gospodarzami wszystkich meczów w rundzie do trzech zwycięstw z dziką kartą.
Nie wiadomo, czy Blue Jays 2023 będą w stanie spisać się w październiku lepiej niż zeszłoroczny zespół.
„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.