Prezydent USA Joe Biden powiedział, że rozmawiał z prezydentem Chin Xi Jinpingiem o Tajwanie po tym, jak Pekin wysłał rekordową liczbę samolotów wojskowych do Strefy Obrony Powietrznej (ADIZ) wyspy, a tajwańscy urzędnicy wyrazili rosnące zaniepokojenie sytuacją.
W odpowiedzi na pytanie dziennikarza o „prowokację Tajwanu” przez Chiny, Biden powiedział we wtorek, że omawiał tę sprawę z Xi.
„Rozmawiałem z Xi (prezydentem Chin Xi Jinpingiem) o Tajwanie” – powiedział Biden w Białym Domu. „Zgadzamy się, będziemy przestrzegać umowy z Tajwanem i wyjaśniliśmy, że nie sądzę, aby powinien robić nic innego niż trzymać się umowy”.
Tajwan poinformował, że w poniedziałek, w ramach serii ćwiczeń wojskowych, które rozpoczęły się w piątek, święto narodowe Chin, wyśledził rekordową liczbę 56 chińskich samolotów w regionie ADIZ. Pekin zintensyfikował w tym roku swoje działania w poprzek cieśniny, a liczba wypadków zarejestrowanych na torze dwukrotnie przekroczyła poziom z 2020 roku.
Chociaż Stany Zjednoczone nie utrzymują formalnych stosunków dyplomatycznych z samorządną wyspą, do której Chiny twierdzą, że należą, są prawnie zobowiązane do ochrony Tajwanu i są dla nich największym źródłem wsparcia militarnego i politycznego. Waszyngton nie ma konkretnej „umowy” z Pekinem w sprawie stosunków w cieśninie.
W środę minister obrony Qiu Kucheng powiedział, że napięcia w cieśninie są najgorsze od 40 lat i ostrzegł, że Pekin będzie w stanie przeprowadzić całkowitą inwazję na demokratyczną wyspę do 2025 roku.
Prezydent Tsai Ing-wen pisał wcześniej o „katastrofalnych konsekwencjach” dla regionu Azji i Pacyfiku, gdyby Tajwan dostał się w ręce Chin.
„Jeśli jego demokracja i styl życia są zagrożone, Tajwan zrobi wszystko, aby się bronić” – powiedział Tsai w artykule opublikowanym we wtorek w znanym magazynie Foreign Affairs.
W odpowiedzi na artykuł Tsai chiński państwowy Global Times oskarżył prezydenta i jej Demokratyczną Partię Postępową (DPP) o przekształcenie demokracji Tajwanu w „ideologię ekstremistyczną”.
„Ich los będzie katastrofą, gdy spróbują oddzielić Tajwan od Chin (sic)”, napisała gazeta Partii Komunistycznej w artykule wstępnym, który wzbudził pogardę ze strony Stanów Zjednoczonych i zachodnich sojuszników wyspy.
„Im bardziej władze DPP posuwają się na ścieżce zmowy z siłami zewnętrznymi, tym bardziej zbliżają się do grobu. Nie ma na świecie siły, której wola „obrony Tajwanu” jest silniejsza niż wola Chin w walce z secesją i zjednoczeniem. Żadna władza nie ośmiela się ani nie chce walczyć na śmierć i życie z drugą co do wielkości gospodarką świata, a także z potęgą jądrową, aby zapobiec ponownemu zjednoczeniu Chin”.
Rozmowy w Zurychu
Chiny obwiniają Stany Zjednoczone za rosnące napięcia, ponieważ ci dwaj giganci gospodarczy są skłóceni nie tylko z Tajwanu, ale także z powodu handlu, Hongkongu, sytuacji w dalekim zachodnim regionie Chin, Xinjiangu i koronawirusa.
Wcześniej Stany Zjednoczone ogłosiły, że doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan spotka się w środę w Szwajcarii z czołowym chińskim dyplomatą, Yang Jiechi, podczas pierwszej bezpośredniej dyskusji od czasu gwałtownych rozmów na Alasce w marcu, w której uczestniczył amerykański sekretarz stanu Antoniego Blinkena. .
Biały Dom powiedział w oświadczeniu, że spotkanie następuje po apelu Bidena z Xi z 9 września, „ponieważ nadal dążymy do odpowiedzialnego zarządzania konkurencją między Stanami Zjednoczonymi a Chińską Republiką Ludową”.
To wezwanie zakończyło prawie siedmiomiesięczną przerwę w bezpośredniej komunikacji między dwoma przywódcami i omówili potrzebę zapewnienia, że rywalizacja między nimi – przy relacjach pogarszających się do najniższego poziomu od dziesięcioleci – nie przekształciła się w konflikt.
Celem jest „odbudowa kanałów komunikacji i wdrożenie konsensusu, który został osiągnięty” między Xi a Bidenem, South China Morning Post w Hongkongu przytoczył słowa urzędnika zaznajomionego z ustaleniami spotkania w Zurychu.
„To nie jest odwilż. To nie jest ponowne objęcie zaangażowania”, powiedział Ivan Medeiros, specjalista ds. Azji w administracji byłego prezydenta Baracka Obamy, podczas spotkania w Zurychu.
„Chodzi o to, aby poważnie i metodycznie podejść do konkurencji. A to oznacza bardzo jasne określenie granic i naszego postrzegania ich zachowania, zwłaszcza niedawnej liczby paczek nalotowych wokół Tajwanu”.
„Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży.”