- Michelle Flory
- Korespondent biznesowy Ameryki Północnej, Nowy Jork
Były prezes MasterCard, Ajay Banga, został wybrany na szefa Banku Światowego, który stara się pomóc krajom o niskich dochodach przezwyciężyć zadłużenie i przeciwdziałać zmianom klimatycznym.
Pan Banga, nominowany na to stanowisko przez prezydenta Joe Bidena, jest pierwszym w historii Amerykaninem pochodzenia indyjskiego, który stoi na czele banku.
Zastąpi Davida Malpassa, który wywołał oburzenie, kwestionując rolę człowieka w zmianach klimatycznych.
Swoją pięcioletnią kadencję rozpoczął 2 czerwca.
Będąc obecnie obywatelem USA, Pan Banga rozpoczął swoją karierę w rodzinnych Indiach, gdzie jego ojciec był oficerem armii. Pracował w Nestlé i Citigroup, zanim dołączył do MasterCard, gdzie pozostał przez ponad dekadę.
Prezydent USA Joe Biden opisał go jako „lidera transformacji” z doświadczeniem w kierowaniu Bankiem Światowym.
„Pomoże kierować Fundacją w jej rozwoju i ekspansji, aby sprostać globalnym wyzwaniom, które bezpośrednio wpływają na jej podstawową misję zmniejszania ubóstwa – w tym zmiany klimatu” – powiedział Biden.
Ogłaszając potwierdzenie pana Banga, dyrektorzy wykonawczy Banku powiedzieli w oświadczeniu, że nie mogą się doczekać współpracy z nim „we wszystkich ambicjach i wysiłkach Grupy Banku Światowego w celu sprostania najtrudniejszym wyzwaniom rozwojowym stojącym przed krajami rozwijającymi się”.
Stany Zjednoczone, największy akcjonariusz Banku Światowego, tradycyjnie odpowiadały za wybór osoby na czele instytucji, która każdego roku pożycza krajom miliardy dolarów.
Kraje rozwijające się skarżyły się na to w przeszłości, ale Banga był jedynym kandydatem na prezydenta.
„Ajay został wybrany z głośnym poparciem dyrektorów wykonawczych i rozpocznie swoją kadencję z niewiarygodnie silnym poparciem członków Banku Światowego” – powiedział o głosowaniu wysoki urzędnik amerykański.
Mianowanie pana Banga następuje później w przypadku organizacji rozwoju.
Stany Zjednoczone i inne bogate kraje naciskają na Bank, aby zwiększył akcję kredytową na walkę ze zmianami klimatycznymi. Pożyczki banku w wysokości około 100 miliardów dolarów (80 miliardów funtów) rocznie, aby pomóc krajom rozwijającym się w radzeniu sobie ze zmianami klimatycznymi, są dalekie od 1 biliona dolarów, który według nich jest potrzebny.
Wiele krajów rozwijających się obawia się, że skupienie się na zmianach klimatycznych odwróci uwagę od wysiłków na rzecz walki z ubóstwem.
Kraje rozwijające się zostały mocno dotknięte przez pandemię, wysokie ceny żywności i energii oraz niezrównoważony poziom zadłużenia.
Jako prezes Banku Światowego, Banga będzie musiał stawić czoła tym problemom – a wszystko to bez żadnych oczywistych dodatkowych pieniędzy na stole.
W wywiadzie dla BBC w marcu, kiedy Banga był na wycieczce słuchającej w Afryce, powiedział, że chce, aby bank był „katalizatorem” i „liderem myśli” do działania,
„Musimy również zaangażować sektor prywatny, abyśmy mogli osiągnąć te ambitne cele, które wszyscy mamy” – powiedział.
„Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży.”