Białoruś wielokrotnie oskarżała państwo członkowskie Unii Europejskiej o naruszenie jej przestrzeni powietrznej. Warszawa odpiera te zarzuty.
Białoruś utrzymuje, że polski helikopter naruszył jej przestrzeń powietrzną w związku ze wzrostem napięcia między obydwoma krajami w związku z konfliktem na Ukrainie.
„Około godziny 15:20 (12:20 GMT) samolot przekroczył granicę Republiki Białorusi, lecąc na głębokości do 1,5 km. „O godzinie 16:22 helikopter wielokrotnie naruszał granicę państwową, penetrując głębokość 300 metrów” – poinformowało w czwartek na swoim kanale Telegram białoruskie Ministerstwo Obrony Narodowej.
Białoruś, najbliższy sojusznik Rosji, oświadczyła, że w odpowiedzi wysłała samoloty wojskowe.
Polskie wojsko stwierdziło, że białoruskie twierdzenia są „fałszywe”.
Dowództwo Operacyjne Armii stwierdziło w oświadczeniu: „Zapisy zarejestrowane przez stacje kontroli lotów i stacje radarowe potwierdzają, że takie zdarzenie nie miało miejsca”.
„Wojsko Polskie szanuje i przestrzega wszelkich przepisów i rozporządzeń dotyczących nienaruszalności granic”.
Białoruś wielokrotnie oskarżała państwo członkowskie Unii Europejskiej o naruszenie jej przestrzeni powietrznej. Warszawa odpierała zarzuty.
Białoruskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, że wezwało do protestu polskiego chargé d’affairs Marcina Wojciechowskiego.
Według ministerstwa Mińsk wezwał Warszawę do przeprowadzenia „obiektywnego śledztwa w sprawie zdarzenia” i podjęcia działań zapobiegających takim zdarzeniom w przyszłości.
W zeszłym tygodniu Kreml powiedział, że Moskwa i jej sojusznicza Białoruś „ściśle monitorują” Polskę, określając ją jako „raczej agresywny” kraj.
„Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży.”