Naukowcy są przekonani, że po raz pierwszy dokładnie oszacowali populacje fok Weddella na Antarktydzie – używając obrazów z kosmosu i oczu setek tysięcy naukowców.
Foki Weddella są głównym gatunkiem wskaźnikowym na Oceanie Południowym, zarówno pod względem wahań lodu morskiego, jak i zmian w sieci pokarmowej. Mogą żyć nawet 30 lat w trudnych warunkach przybrzeżnego lodu morskiego Antarktyki, ale do niedawna ich obliczenia były ryzykowne i kosztowne.
Dr Michelle LaRue, profesor nadzwyczajny w Antarctic Gateway na Uniwersytecie Canterbury w Nowej Zelandii, powiedziała, że poprzednie szacunki dotyczące populacji to „więcej obliczeń typu koperta tylna”.
„Poprzednie badania zostały przeprowadzone przez tradycyjnych geodetów – badania pokładowe i lotnicze – ale tak naprawdę nie można dotrzeć do całej Antarktydy od razu” – powiedziała.
Wyniki były „niedokładne”, powiedziała LaRue, więc w 2016 roku postanowiła stworzyć pierwsze oszacowanie podstawowej populacji fok morskich, używając obrazów satelitarnych o wysokiej rozdzielczości i bystrych oczu 330 000 ciekawskich ochotników.
„Spotkaliśmy się [the] Zdjęcia są połączone z platformą internetową w celu przeprowadzenia kampanii naukowej dla obywateli, aby odkryć trzy rzeczy: gdzie znajdują się foki, obfitość tych materiałów oraz czynniki środowiskowe, które wpływają na ich preferencje siedliskowe” – powiedział LaRue.
Odkryli, że w czasie wykonywania zdjęć satelitarnych w 2011 roku światowa populacja stanowiła w rzeczywistości tylko 40% z wcześniej szacowanych 800 000 zwierząt.
badania, Opublikowano pod koniec 2021 rSzacuje się, że na Antarktydzie żyje około 202 000 półdorosłych i dorosłych fok Weddella. LaRue dodał, że samce fok zazwyczaj nie są rejestrowane na zdjęciach satelitarnych, ponieważ zwykle znajdowały się pod lodem, strzegąc swojego terytorium.
Spadek liczby był odzwierciedleniem wcześniejszych słabych technik badawczych, a nie niepokojącym spadkiem populacji, powiedziała, dodając, że niektóre wskaźniki spadku mogą być powiązane ze zmianami w łańcuchu żywnościowym.
Badanie wykazało również, że foki Weddella żyły na około 1% lodu i były wybredne w kwestii tego, gdzie się osiedliły: trzymały się z dala od pingwinów Adeli, ale radziły sobie z pingwinami cesarskimi, o ile ich kolonia nie była zbyt duża.
Projekt polegał w dużej mierze na wolontariuszach, którzy przeszukiwali zdjęcia satelitarne pod kątem oznak fok. Uczestnicy otrzymali zdjęcia obszaru Antarktydy do posprzątania i poproszono o zaznaczenie pudełka z informacją, czy sądzili, że widzą foki. Im więcej osób kliknie „tak”, tym skuteczniejsze będzie zawężenie siedliska.
„Jest to algorytm oparty na konsensusie — im więcej osób zgadza się, że widzą pieczęć lub nie widzą pieczęci, tym bardziej prawdopodobne jest, że to prawda” – powiedział LaRue.
Powiedziała, że metoda ta jest obecnie wykorzystywana przez innych naukowców z British Antarctic Survey, aby pomóc określić liczebność morsów w Arktyce.
Patrzenie na szersze ekosystemy i relacje między zwierzętami a ich środowiskiem było ważne na dłuższą metę, powiedział LaRue, ale aby to zrobić, pomocne było uzyskanie dowodów ze spisu dla pojedynczego gatunku. Gdy naukowcy zdobędą te informacje, „mogą zacząć je układać i układać puzzle nieco lepiej”.
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”