5 lipca 2024, 00:09
Podczas gdy wielu Amerykanów obchodziło Dzień Niepodległości czwartego lipca, czwartek był kolejnym ważnym dniem dla fanów piłki nożnej w całym kraju wraz z rozpoczęciem meczów pucharowych Copa America 2024.
Mistrzowie świata w Pucharze Świata, Argentyna, w dramatyczny sposób awansowała do półfinału w wilgotną noc w Houston. W obliczu upartej drużyny ekwadorskiej Argentyna Wygrał w rzutach karnych i zrobił ostatni krok w walce o 16. tytuł Copa w swojej historii.
Patrząc w przyszłość, podopieczni Lionela Scaloniego będą przygotowywać się do spotkania z Kanadą lub Wenezuelą w następnej rundzie, a decydujący mecz rozpocznie się w piątkowy wieczór. Ale dopóki Copa America nie będzie kontynuowany, przeczytaj najważniejsze wnioski z czwartkowych ćwierćfinałów.
Wyniki
Argentyna 1 (4), Ekwador 1 (2) [penalties] W Houston: raport z meczu
Kluczowe punkty do dyskusji
„Jeśli mogę”
Co zaskakujące, Ekwador rozpoczął mecz pozytywnie. Nie widzę Zespół trenera Felixa Sancheza nie narzucał Argentynie dużej presji, a mecz rozpoczął mocno i nie wykorzystał szansy. Zawodnik Chelsea Moises Caicedo miał dobrą okazję na początku po przedostaniu się przez linię obrony Argentyny, ale nie trafił piłką w siatkę. Niedługo potem Caicedo popędził lewym skrzydłem i połączył się z Jeremiem Sarmiento w polu karnym, co zmusiło Emi Martinez do obrony strzału.
Lionel Messi i jego towarzystwo wyglądali nieswojo przez pierwsze 15 minut, co zauważyli kibice Ekwadoru. Wyrażenie „Si se puede”, czyli „jest to możliwe”, rozbrzmiewało echem na całym boisku, gdy La Tre trzymała się swojego planu gry zakładającego odwagę i indywidualną pozycję. Ekwadorowi nie udało się jednak utrzymać tempa, tracąc 100 punktów w 35. minucie. Argentyna Argentyna przełamała impas. Podczas gdy podopieczni Sancheza odważnie rozpoczęli mecz, Argentyna wysysała życie z Ekwadoru jak wąż ściskający swoją ofiarę – powoli, równomiernie i zabójczo. Innymi słowy, to jest to, co bohaterowie robią najlepiej.
Ale ekscytującą rzeczą w piłce nożnej jest to, że dosłownie wszystko może się zdarzyć. Możesz być drużyną numer jeden na świecie lub najbardziej techniczną drużyną z wykwalifikowanym trenerem, ale nadal cierpisz na wadę w ocenie sytuacji. Jak gdyby znikąd Ekwador złapał drugi oddech i w ostatnich minutach zdobył oszałamiające wyrównanie. Mimo porażki w rzutach karnych Nie widzę Pokazał swoje serce i udowodnił, że przy wystarczającej walce i wierze „si se puede”.
Pogrążona w stagnacji Argentyna musi się ponownie skoncentrować
Usuń pierwsze 15 minut, Argentyna Reprezentacja Argentyny grała w tradycyjną piłkę nożną. Zespół Scaloniego posiadał większość piłki i dysponował mniejszą ilością przestrzeni, gdy sytuacja się otworzyła. W żadnym wypadku nie był to mocny występ ofensywny i Argentyna wydawała się całkiem zadowolona z „utrzymania zera” i strzeżenia swojej linii obrony. Wydaje się, że mistrzowie świata nie dbali o estetykę i zdobywanie większej liczby bramek, zamiast tego czekali na Ekwador.
Powolne frustrowanie i pokonywanie przeciwnika to tradycyjna taktyka Argentyny, ale trudno powiedzieć, czy taka taktyka zawsze jest skuteczna. Z jednej strony, gdy masz tyle talentu, co numer jeden na świecie, plan wygląda dobrze na papierze i ma wyniki, które to potwierdzają. Ale z drugiej strony, co dzieje się w sytuacjach losowych, jak magia Ekwadoru w doliczonym czasie gry? Argentyna z pewnością przegrałaby, gdyby Jordi Caicedo strzelił decydującego gola w 90+3 minucie, więc myślisz, że zdobycie gola ubezpieczeniowego ukoi nerwy Argentyny? Może tak nie było. ArgentynaZespół zagrał tego wieczoru słabo w ofensywie, ale w półfinale jedna różnica bramek nie wystarczy.
Na koniec musimy porozmawiać o Messim. Za każdym razem, gdy dotknie piłki (co zdarza się rzadko), publiczność wiwatuje w uznaniu dla ośmiokrotnego zdobywcy Złotej Piłki. Choć z pewnością jest jednym z najlepszych zawodników na świecie, w czwartek sprawiał wrażenie zastoju, pomagając tylko wtedy, gdy było to potrzebne i nie wykorzystawszy pierwszego rzutu karnego. Oczywiście jego umiejętności i technika były w dalszym ciągu niezwykłe, ale możliwe jest, że 37-latek nie doszedł jeszcze w pełni do zdrowia po bólu mięśni, który wykluczył go z ostatniego meczu grupowego Argentyny.
Dzisiejsze statystyki
Wcześniej w turnieju Messi pobił rekord największej liczby meczów w Copa America (36). W czwartek „Największy” został także rekordzistą w historii liczby rozegranych minut.
Dzisiaj chwila „O mój Boże”.
Jednak w 62. minucie zagranie ręką Rodrigo de Paula zapewniło Ekwadorowi rzut karny Nie widzęEntuzjazm Argentyny był krótkotrwały. Kiedy kapitan Ener Valencia oddał piłkę, jego błędny strzał odbił się od słupka. Argentyna miała trochę szczęścia, ponieważ Martinez się pomylił, ale było to niekorzystne dla 34-latka, który i tak miał już za sobą trudną noc.
Przydatny moment w ciągu dnia
Podczas rozgrzewki Lionel Messi został sfotografowany, jak machał i uśmiechał się do trójki swoich dzieci: Thiago, Mateo i Ciro oraz swojej żony Antonelli. Pomocna treść w najlepszym wydaniu.
Dziś trzy gwiazdki
1. Lisandro Martinez (Argentyna)26-latek strzelił swojego pierwszego gola dla Argentyny z rzutu wolnego w 35. minucie. Obrońca był gotowy, aby skierować piłkę głową do bramki i dać Argentynie prowadzenie do przerwy.
2. Kevin Rodriguez (Ekwador): Cóż za wspaniały moment dla zmiennika! W pierwszej minucie doliczonego czasu gry w drugiej połowie 24-latek zagrał bohatersko, posławszy piłkę w dalszy róg. Wyrównanie wystarczyło, aby jego zespół skierował się na rzuty karne.
3. Amy Martinez (Argentyna): Czy najlepsze zostawiamy na koniec? Argentyński bramkarz skutecznie obronił dwa rzuty karne z rzędu i zapewnił swojej drużynie awans do półfinału. Odkąd stało się ArgentynaTen bramkarz jest ulubieńcem wszystkich i wygrał cztery rzuty karne z rzędu.
Nie mogę się doczekać
Piątek to wielki dzień dla kanadyjskich fanów piłki nożnej Czerwoni Po raz pierwszy w swojej historii rozegrany zostanie ćwierćfinał Copa America.
Kanada podejmie Wenezuelę na stadionie AT&T w Arlington w Teksasie o 21:00 ET/18:00 czasu PT. Czy podopieczni Jessego Marsha będą kontynuować niesamowitą passę w turnieju, czy też załamią się pod presją? Możesz sprawdzić podgląd meczu w Sportsnet, aby przygotować się do meczu, a także śledzić przebieg meczu w piątkowy wieczór za pośrednictwem naszego bloga na żywo.
„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.