Po powrocie do domu, gdy fani na trybunach dopingowali ją we wtorek wieczorem, Bianca Andreescu stanęła na wysokości zadania.
Andreescu, pierwsza Kanadyjka, która od 50 lat wygrała turniej główny dla swojego kraju, kiedy odbyła się ona w Toronto dwa lata temu, rozpoczęła swoją kampanię na Omnium Banque Nationale zwycięstwem 6-1, 3-6, 6-3 nad Harriet Dart .
Trzy z poprzednich występów Andreescu na największej imprezie w jej kraju odbyły się w Toronto. Jej jedyna wcześniejsza próba w Montrealu miała miejsce w 2016 roku, kiedy w wieku 16 lat kwalifikacyjna dzika karta uplasowała się na światowym numerze 610.
Ale zaimponowała miejscowym, wygrywając mecz, który trwał nieco ponad dwie godziny, wychodząc z załamania w decydującym, wygrywając pięć z ostatnich sześciu meczów.
„Czułem wszystkie emocje”, powiedział Andreescu dziennikarzom po meczu. „Pod koniec meczu było bardzo emocjonalnie. Podczas chodzenia po boisku dostałem gęsiej skórki”.
„Gdy fani wiwatują przez tak długi czas, to szalone uczucie. Jestem tak szczęśliwy, że turniej był w stanie zagrać.
„Zawsze będzie presja, ale naprawdę wykorzystuję ją na swoją korzyść, szczególnie tutaj, w domu. Posiadanie tego wsparcia fanów naprawdę mi pomaga. Wygrywasz lub przegrywasz, wiem, że zawsze będą przy mnie, a to zdecydowanie uwalnia mnie od dużo presji.”
Brytyjska rozstawiona Dart, która uplasowała się na 152. miejscu światowego rankingu, pozowała na swoim innym ulubionym terenie Les Fernandez w pierwszej rundzie, a jej oczy były utkwione w kolejnym zdenerwowaniu, gdy odbijała się od jednostronnego otwarcia, by awansować w swoim czwartym meczu w karierze przeciwko Tope. 10 graczy do finałowej grupy.
„Myślę, że zacząłem grę naprawdę dobrze. Potem był moment, w którym spróbowałem czegoś innego, na przykład dwa punkty, trzy punkty. Myślę, że to był decydujący moment, w którym zmieniłem tempo i zacząłem grać naprawdę dobrze” – powiedział Andreescu .
„Myślę, że w drugim secie był to mecz 1-All. Podniosłem jej poziom. Myślałem, że nadal dobrze grałem, ale myślę, że pod koniec było bardziej mentalnie. Jestem z tego bardzo zadowolony Udało mi się odejść stąd i zbliżyć się do smugi.Linia bazowa, punkty końcowe na siatce.
„Zdecydowanie zaczęła dostawać od niej więcej strzałów. Zaczęła dawać więcej pierwszego serwisu na boisku. Zobaczyła, że atakowałem jej drugi serwis zdecydowanie za dużo. Myślę, że to nic dla niej nie zmieniło”.
Jednak 25-latka z trudem broniła swojego podania, gdy Andreescu zbliżyła się do jej poziomu – lądując tylko 47 procent od swojego pierwszego podania w meczu – i pięć razy została złamana.
To, wraz z 35 zwycięzcami z kanadyjskiej rakiety, pomogło światowemu numerowi 8 bezpiecznie przejść do drugiej rundy.
Podczas gdy Andreescu grała w swoją pierwszą grę od ponad miesiąca, Danielle Collins przedłużyła swoją passę w karierze do 11.
Champion Palermo i San Jose przegrały pierwszego seta ze Szwajcarem Gillesem Teichmannem, ale odrobił straty, by wygrać 4-6, 6-1, 6-3 w pierwszej rundzie, aby zorganizować spotkanie z rozstawioną z nr 6 Simoną Halep po raz pierwszy od siedmiu . Lata.
Nierankingowa dzika karta na US Open 2014 Jako kolegialny mistrz NCAA, Collins wepchnął Halepa na Arthur Ashe Stadium w porażce w trzech setach, 6-7(2), 6-1, 6-2. Amerykanka odrzuciła 35 000 dolarów nagrody pieniężnej w pierwszej rundzie, aby utrzymać swój status amatorki i zakończyć karierę, przechodząc dwa lata później na profesjonalistę.
Victoria Azarenka zakończyła dzisiejszy mecz tuż po północy – można powiedzieć, że były numer jeden na świecie rozpoczął w środę listę meczów – zwycięstwem 6:2, 6:2 nad Soraną Kirstią.
Po prawie dwóch godzinach deszczu po zwycięstwie Andreescu, Azarenka potrzebowała zaledwie 72 minut, aby awansować do trzeciej rundy, odwracając wynik pary z Wimbledonu w zeszłym miesiącu.
„Nie byłem pewien, czy powinienem powiedzieć dzień dobry, czy bon soiree” – żartował na korcie po meczu ósemka. „Jestem gotowy do powrotu do domu, a oni powiedzieli, że deszcz przestanie padać. Nie mogłem się doczekać pory snu, ale musiałem bardzo szybko wstać”.
Azarenka, dwukrotna półfinalistka z Montrealu, złamała się pięć razy, uratowała wszystkie z wyjątkiem jednego z 10 punktów przełamania, z którymi się zmierzyła, i odniosła 19 zwycięstw w rankingu za 11 nieumyślnych fauli.
„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.