Ale podróż Bezosa i technologia, którą opracowała jego firma, aby go przez to przejść, bardzo różnią się od tej, którą przebył Branson. Blue Origin New Shepard to mała rakieta suborbitalna, która wystrzeliwuje pionowo z wyrzutni, zapewniając krótszą, ale większą prędkość niż samolot kosmiczny zbudowany przez Virgin Galactic z Branson. Ale podobnie jak Virgin Galactic, New Shepard jest przeznaczony do przewozu klientów, którzy przejeżdżają dziesiątki mil nad ziemią na kilka chwil nieważkości i panoramicznych widoków na ziemię.
CNN Business będzie udostępniać transmisję na żywo i prowadzić bloga na żywo z aktualizacjami.
Oto wszystko, co musisz wiedzieć przed wielkim wydarzeniem.
Kto pójdzie?
Co się stanie?
Kiedy większość ludzi myśli o lotach kosmicznych, mają na myśli astronautę krążącego wokół Ziemi, unoszącego się w kosmosie przez co najmniej kilka dni.
Nie to zrobią bracia Bezos i ich współpasażerowie.
Pójdą prosto w górę i z powrotem, i zrobią to w krótszym czasie, około 11 minut, niż większość ludzi zajmuje dotarcie do pracy.
Wizualnie transmisja na żywo Blue Origin będzie wyglądać bardzo podobnie do tego, jak wyglądała większość doświadczeń związanych ze startem New Shepard w minionych latach: rakieta i kapsuła będą znajdować się na wyrzutni w prywatnych obiektach Blue Origin w wiejskim Teksasie — w pobliżu Van Horn, czyli około 120 km na wschód od El Paso.
Czym to się różni od tego, co robią SpaceX i Virgin Galactic?
Lot Bezosa nadejdzie zaledwie dziewięć dni po tym, jak brytyjski miliarder Richard Branson wykonał swój naddźwiękowy lot na skraj kosmosu, w wyniku niespodziewanego ogłoszenia, które wyszło od jego firmy kosmicznej Virgin Galactic, kilka dni po tym, jak Bezos ogłosił zamiar udania się w kosmos . Przestrzeń.
Dwie męskie firmy – i ich maszyny PR – weszły od tego czasu do publicznego konkursu, chociaż sami miliarderzy powiedzieli, że nie są zainteresowani wyścigiem o to, by jako pierwszy wystrzelono w kosmos statkiem, który pomogli sfinansować .
Ale subtropikalna turystyka kosmiczna to nie wszystko, co Branson i Bezos realizują w swoich kosmicznych projektach. Nie jest też największym ani najważniejszym sektorem rozwijającego się komercyjnego przemysłu kosmicznego.
Jednak Branson, Musk i Bezos są porównywani od lat ze względu na ich podobieństwa – ci trzej mężczyźni wykorzystali bogactwo, które zgromadzili w innych branżach, aby realizować projekty kosmiczne. Oto jak się rozpadają:
SpaceX Elona Muska trafiło na pierwsze strony gazet i pobiło rekordy dzięki swojej technologii rakietowej – bardzo różnej od tego, co Blue Origin wystartuje we wtorek.
Jednak loty suborbitalne nie muszą podróżować z prawie taką samą prędkością. Muszą tylko osiągnąć wysokość powyżej znaku 50 mil – który rząd USA uważa za znak krawędzi kosmosu – lub znaku 62 mil, który jest uważany na całym świecie za linię demarkacyjną. (Oczekuje się, że Nowy Shepard osiągnie ponad 62 mile.)
To, co zrobi Nowy Shepard we wtorek, będzie bliższe temu, co zrobi Richard Branson – ten drugi, jeszcze Kosmiczny miliarder – planuje stworzyć swoją firmę, Virgin Galactic.
Virgin Galactic planuje również wypuścić bogatych turystów w przestrzeń suborbitalną, chociaż opracowała znacznie inny pojazd, aby się tam dostać. Zamiast pionowo wystrzeliwanej autonomicznej rakiety Virgin Galactic zbudowała eksperymentalny samolot kosmiczny, który startuje z pasa startowego (podobnie jak samolot) przymocowany do masywnego, uskrzydlonego statku-matki.
Virgin Galactic zakończył swoje loty testowe, a Branson został pierwszym miliarderem, który poleciał w kosmos rakietą, którą pomógł sfinansować 11 lipca.
Jak niebezpieczne jest to?
Z historycznego punktu widzenia podróże kosmiczne były ryzykowne. Chociaż stawka lotu Bezosa w przestrzeń suborbitalną niekoniecznie jest astronomiczna, jego firma kosmiczna Blue Origin spędziła większą część ostatniej dekady, prowadząc New Shepard przez serię udanych lotów testowych.
Loty suborbitalne wymagają również znacznie mniej energii i prędkości niż pociski orbitalne. Oznacza to, że rakieta potrzebuje mniej czasu na spalenie, niższe temperatury wypalają zewnętrzną powierzchnię statku kosmicznego, mniejszą siłę i ściskanie statku kosmicznego i ogólnie mniejsze szanse, że coś pójdzie nie tak.
Jednak za każdym razem, gdy człowiek przypina się do rakiety, istnieje ryzyko — a Bezos chyba doszedł do wniosku, że dla niego warto.