Japonki przegrywają z Polkami w pierwszym meczu siatkówki w Paryżu

Dążenie Japonii do pierwszego od 2012 roku medalu olimpijskiego w siatkówce kobiet rozpoczęło się w niedzielę, kiedy to Polska nr 3 na świecie przegrała w trzech setach na South Paris Arena.

W pierwszym meczu obu zespołów w Grupie B różnicę w ataku zadecydowała lepsza wślizgi rozstawionej z numerem czwartej Polski, a Europejczycy mieli dziewięć punktów przewagi nad Japonią w obronie po kilku przechwytach.

Japonka Mayu Ishikawa (po prawej) wbija piłkę podczas meczu grupy B siatkówki kobiet na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu przeciwko Polsce w South Paris Arena 28 lipca 2024 r. w Paryżu. (Kioto)

Dwukrotna mistrzyni olimpijska Japonia wygrała pierwszego seta 25:20, nadając ton zaciętemu meczowi, a Polska zwyciężyła w kolejnych trzech 25:22, 25:23 i 28:26, potrzebując dwóch punktów meczowych, aby zapewnić sobie zwycięstwo. Czwarty został ukończony.

„Od połowy do końca meczu popełniliśmy wiele błędów” – powiedziała Yukiko Wada, która zdobyła 13 punktów.

„Nasi przeciwnicy byli wielcy i wykorzystali nasze błędy, aby zakończyć mecz. Powodem przegranej było to, że stworzyli nam trudne sytuacje”.

Reakcja japońskich zawodników po porażce z Polską podczas meczu grupy B siatkówki kobiet na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu 28 lipca 2024 roku w Paryżu na stadionie South Paris Arena. (Kioto)

Bliźniacze wieże Agnieszki Korneluk i Magdaleny Stysiak poprowadziły Polskę do zwycięstwa, pierwsza zdobyła 20 punktów, druga 18.

200-centymetrowy Korneluk był filarem obrony, wykonując osiem udanych bloków w pierwszym od 2008 roku występie Polski na igrzyskach olimpijskich.

Sarina Nishita wykonała 55 skoków i zdobyła 26 punktów, prowadząc siódmą w rankingu Japonię. Mayu Ishikawa dodał 16 runów.

Następnie Japonia zmierzy się z Brazylią, po czym zakończy fazę grupową przeciwko Kenii. Do ćwierćfinału awansują po dwie najlepsze drużyny z trzech grup oraz dwie najlepsze drużyny z trzecich miejsc.


Powiązany zakres:

Igrzyska Olimpijskie: Chorwacja pokonuje Japonię w pierwszym meczu piłki ręcznej mężczyzn


Henry Herrera

„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *