4 osoby nie żyją, a 9 zostało rannych po zderzeniu małego samochodu z salonem paznokci w Nowym Jorku

4 osoby nie żyją, a 9 zostało rannych po zderzeniu małego samochodu z salonem paznokci w Nowym Jorku

W piątek pick-up wjechał w salon paznokci na Long Island, zabijając cztery osoby i raniąc dziewięć osób znajdujących się w sklepie – powiedział marszałek straży pożarnej hrabstwa Suffolk.

Pojazd zatrzymał się na tyłach sklepu Hawaii Nail & Spa w Deer Park około 16:40

„Byli uwięzieni ludzie. Wyciągnęliśmy ich i zabraliśmy do lokalnych szpitali” – powiedział dziennikarzom na miejscu zdarzenia zastępca komendanta straży pożarnej Deer Park Dominic Albanese.

Albanese powiedział, że kierowca był półprzytomny i został zabrany do szpitala.

Służby stwierdziły, że nie jest od razu jasne, czy incydent był przypadkowy, czy zamierzony. Śledczy pracowali na miejscu do wieczora.

Zdjęcia z miejsca zdarzenia pokazują dużą dziurę przed sklepem, który mieści się w galerii handlowej.

Eric Perez powiedział Newsday, że ładował artykuły spożywcze do samochodu naprzeciwko miejsca zdarzenia, kiedy usłyszał odgłos pędzącego samochodu, a następnie hałas, który „brzmiał jak wypadek”.

„To był dźwięk, jakiego nigdy wcześniej nie słyszałem” – powiedział.

Dodał, że wychodząc z żoną z parkingu, widział ekipy ratunkowe przewożące ofiary z miejsca zdarzenia.

Powiedział: „Widzieliśmy karetki pogotowia i ratowników wydobywających jedno ciało, a także dwie kobiety, które, jak sądzę, tam pracowały, wychodziły na noszach”.

Policja hrabstwa Suffolk nie odpowiedziała natychmiast na prośby o informacje przesłane pocztą elektroniczną.

Albanese powiedział, że w akcji wzięło udział około 150 strażaków i personel medyczny.

„To okropne. To będzie trudne dla społeczności i ochotniczej straży pożarnej” – powiedział. – Ale poradzimy sobie z tym.

READ  OPEC rozważa zawieszenie udziału Rosji w umowie naftowej

Ned Windrow

"Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *