Treść artykułu
Nie myślałeś, że Edmonton Oilers znikną tak łatwo, prawda?
Zwróceni plecami do otchłani i mając przed oczami życie w fazie play-off, Oilers dali w sobotę spektakularny pokaz siły, przypominając Vancouver CanucksA dla każdego, kto w nich wątpił, byli dalecy od śmierci.
Treść artykułu
Po trudnych trzech meczach w ataku Edmonton znakomicie rozpoczął mecz 6, gdy Connor McDavid, Ryan Nugent-Hopkins i Evan Bouchard zdobyli po trzy punkty w oszczędzającym sezon zwycięstwie 5:1.
Reklama 2
Treść artykułu
„Myślałem, że chłopcy byli gotowi od początku” – powiedział skrzydłowy Dylan Holloway, który otworzył wynik jednym z najpiękniejszych goli w serii. „Oczywiście wiedzieliśmy, o co toczy się dzisiejszy mecz. Prawdopodobnie było trochę nerwów, ale kiedy już się uspokoiliśmy, zagraliśmy swoje, zmieniliśmy cztery linie i nigdy nie oglądaliśmy się za siebie”.
Przez większą część serii czuliśmy, że jesteśmy lepszym zespołem i nie mogliśmy wykorzystać naszych szans.
Tym razem tak zrobili. Po pięciu meczach jednobramkowych ten mecz zakończył się porażką.
„Myślałem, że wykonaliśmy dobrą robotę, wychodząc na prowadzenie, trzymając się krążków i grając w ich strefie, zmuszając ich do obrony i utrudniając im pracę na lodzie” – powiedział McDavid.
„Myślałem, że graliśmy szybciej, czysto, lepiej dysponowaliśmy piłką, lepiej przechodziliśmy przez strefę neutralną. Wykonaliśmy świetną robotę, pokonując ich z przodu i utrzymując krążki przy życiu”.
Zatem seria, którą Canucks mieli w zasięgu ręki po dominującym występie w piątym meczu, w którym prowadzili 3:2 i mieli szansę na zakończenie meczu w Edmonton, teraz sprowadzi się do 60-minutowej wojny woli z przeciwnikiem, który właśnie pokazali, do czego są zdolni, jeśli chodzi o bezpośrednią konfrontację z katem.
Treść artykułu
Reklama 3
Treść artykułu
Mecz nr 7 rozpoczyna się w poniedziałek w Vancouver.
„Nie ma z czego być zadowolonym ani podekscytowanym” – powiedział McDavid o wysiłkach związanych z Game 6. „Kupiliśmy sobie kolejny dzień. Oczekuję tego samego poziomu pośpiechu i desperacji ze strony naszej grupy i oczekuję, że Vancouver również rozegra lepszy mecz.
„Spodziewam się bardzo konkurencyjnego i fantastycznego meczu 7.”
W sobotni wieczór na Rogers Place drużyna Oilers była w najlepszej formie. Pozostali solidni w defensywie, nieustępliwie trzymali krążek, zanim rywalizacja znalazła się poza zasięgiem, pokonali Canucks 21-10 i w końcu dotarli do bramkarza Vancouver Artursa Silovsa, zadając poważny psychologiczny cios przed siódmym meczem.
„Wykorzystaliśmy to i to jest najważniejsze” – powiedział Hyman, który strzelił swojego 10. gola w fazie play-off. „Przez całą serię wyglądaliśmy dobrze, ale nie doceniliśmy naszych szans i je wykorzystaliśmy
Musisz zabrać chłopaków do brudnych miejsc i niebieskiej farby i sprawić, że będzie niewygodnie.„Co
Im więcej będziesz wyglądać, tym oczywiście zdobędziesz więcej punktów i myślę, że wykonaliśmy dobrą robotę, tworząc dziś wieczorem więcej stylizacji, a następnie je wykorzystując.
Burza desperacji w pierwszej połowie, jakiej można było się spodziewać po drużynie Oilers zwróconej w stronę eliminacji, nigdy nie nadeszła — Holloway strzelił oszałamiającego gola solo o 8:18, a Canucks zremisowali, gdy Nils Hoglander odpowiedział o 10:03. Remis 1:1 po 20 godzinach nie wróżył zbyt dobrze drużynie walczącej o przetrwanie na własnym lodowisku.
Reklama 4
Treść artykułu
Ale nadeszła burza.
Edmonton ożył w drugiej kwarcie, pokonując Vancouver 14:5 i otwierając prowadzenie 3:1 po bramkach Hymana i Boucharda.
„Zrobiliśmy kilka dobrych odcinków, a potem pozwoliliśmy im wrócić do gry w serii” – powiedział Holloway. „Dziś wieczorem zagraliśmy pełne 60. Zaczęliśmy mocno, strzeliliśmy kilka bramek, a nawet gdy gospodarze podwyższyli na 1:1, nie zachwialiśmy się. Nie załamaliśmy się. Graliśmy dalej”.
Wczesna interwencja Nugenta-Hopkinsa i Evandera Kane’a przypieczętowały umowę i wymusiły rozegranie siódmego meczu.
Po sobotnim meczu Oilers cieszą się ze swoich szans.
„Myślę, że dzisiaj dobrze zareagowaliśmy” – powiedział obrońca Vincent Desharnais. „Ta grupa doświadczyła wielu przeciwności losu przez cały sezon. Mimo że mamy wiele umiejętności, ciężko pracujemy i jeśli w siódmym meczu uda nam się dorównać ich poziomowi rywalizacji, będzie to dla nas dobre.
Wyniki netto
Gdy w 6. meczu zagrożone było życie Edmontona, trener Chris Knobusch podjął odważną, choć nie dziwaczną, przed meczem decyzję o wystawieniu Stuarta Skinnera na bramkę przed Calvinem Pickardem.
Zatem powołanie kogoś, kogo mają nadzieję zastąpić kogoś, kto był doskonały, to decyzja, która mogła łatwo przynieść odwrotny skutek, ale Skinner to człowiek, w którego zainwestowali swoją przyszłość i pokazał, że potrafi podnieść się po złym okresie, więc postanowili żyć lub umrzeć z bramkarzem nr 1.
Reklama 5
Treść artykułu
I nie zawiódł ich. Skinner nie oddał zbyt wielu strzałów, ale wykonał wszystkie potrzebne interwencje.
„
„Każda jego interwencja sprawiała, że wszystko wyglądało na łatwe” – powiedział Desharnais. „Nie oddał zbyt wielu strzałów, ale było kilka strzałów pierwszej klasy i kilka sprawdzających. Nie jestem zaskoczony sposobem, w jaki grał dzisiaj. Udowodnił dziś, że możemy mu zaufać”.
Specjalne czasy
Oilers otrzymali kilka rzutów karnych w pierwszej połowie po tym, jak Draisaitl i McDavid wzięli juniorów, a także zamknęli serię pięć na trzech pod koniec drugiej i na początku trzeciej połowy, utrzymując dwubramkowe prowadzenie.
„Uważałem, że nasze rzuty karne znów były świetne, utrzymaliśmy dynamikę po naszej stronie” – powiedział Hyman. „Gdyby tam strzelili, oczywiście wszystko wyglądałoby trochę inaczej. Jest 3:1 i odnieśliśmy duże zwycięstwo 5 na 3 na początek trzeciej kwarty, a potem wyszliśmy i strzeliliśmy kolejnego gola i oczywiście to był sztylet. „
e-mail:
Treść artykułu