WARSZAWA – Polska oczekuje, że Komisja Europejska będzie jednym z krajów, które uruchomią działania mające na celu ograniczenie deficytu budżetowego, poinformowało 8 kwietnia ministerstwo finansów państwowej agencji informacyjnej PAP, dodając, że Warszawa i Bruksela prowadzą w tej sprawie dialog.
W Unii Europejskiej, jeśli deficyt państwa przekracza 3 proc. produktu krajowego brutto (PKB), podlega ono procedurze nadmiernego deficytu, która ma na celu jego zmniejszenie o 0,5 proc. PKB rocznie.
Zasady zostały zawieszone na lata 2020–2023 z powodu pandemii Covid-19 i wojny na Ukrainie.
Według wstępnych danych Urzędu Statystycznego deficyt sektora finansów publicznych w 2023 roku wyniesie 5,1 proc. PKB.
„Skoro Komisja Europejska jest zmuszona do takiego kroku, należy założyć, że wobec Polski zostanie wszczęta procedura nadmiernego deficytu” – cytuje PAP ministerstwo finansów, dodając, że toczy się „dialog roboczy”. Problem nadal występował.
„Według Ministerstwa Finansów duży deficyt w Polsce to efekt wojny na Ukrainie i ogromnych wydatków na modernizację polskiej armii, likwidację skutków kryzysu energetycznego i pomoc uchodźcom z Ukrainy” – napisano.
Stwierdzono także, że zwiększenie wydatków na obronność zostanie uznane za czynnik łagodzący proces nadmiernego deficytu.
Najnowsza reforma unijnych reguł fiskalnych sprzed dwudziestu lat wyznacza stałe tempo redukcji deficytu i długu w ciągu czterech do siedmiu lat od 2025 r., przy czym dostępna jest dłuższa opcja, jeśli dany kraj podejmie reformy i inwestycje w obszarach priorytetowych UE.
W sumie 13 krajów UE może zostać objętych procedurą nadmiernego deficytu – podało Ministerstwo Finansów Polski. Reutera
„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.