Środkowy Colorado Avalanche Nathan MacKinnon (29) i środkowy New York Rangers Alex Wennberg (91) ścigają krążek w drugiej kwarcie na stadionie Ball Arena w Denver w Kolorado, czwartek, 28 marca 2024 r. Obrońca New York Rangers Ryan Lindgren (55) na łyżwach w stronę zabawy. (Zdjęcie: Andy Cross/The Denver Post)
Pogoń Nathana MacKinnona za historią NHL oficjalnie dobiegła końca.
MacKinnon nie zdobył ani punktu w czwartkowy wieczór po przegranej 3:2 w rzutach karnych z New York Rangers na Ball Arena. W tym sezonie przerwał passę 35 meczów z rzędu, w których zdobywał co najmniej jeden punkt w każdym meczu u siebie. To druga najdłuższa passa home runów w historii NHL, a standard Wayne’a Gretzky’ego wynoszący 40 punktów z rzędu nie jest już zagrożony.
Zakończenie passy wywołało pewne kontrowersje. Kolorado zwróciło się do działu operacji hokejowych NHL o sprawdzenie oficjalnej punktacji drugiego gola Avalanche z czwartkowego wieczoru, ale liga stwierdziła, że nie będzie żadnych zmian – dowiedział się Denver Post.
W trzeciej kwarcie MacKinnon podał do Devona Toewsa, a strzał Toewsa trafił w siatkę Rangersów. Normalnie oznaczałaby to asysta, ale piłka trafiła w kij obrońcy Rangersów, Ryana Lindgrena. Lindgren uznał, że był to gol samobójczy, więc oficjalnie jest to gol zdobyty samodzielnie przez Toewsa.
Ponieważ krążek wylądował na kiju Lindgrena, w tym miejscu wchodzi w grę szara strefa regulaminu NHL i jego interpretacji. Reguła 78.3 stanowi: „Kiedy zawodnik zdobywa bramkę, asysta jest przypisywana zawodnikowi lub zawodnikom (maksymalnie dwóm), którzy dotknęli krążek przed strzelcem bramki, pod warunkiem, że żaden obrońca nie zagrał później krążka ani go nie kontrolował”.
Departament Operacji Hokejowych NHL uznał, że Lindgren próbował podać krążek pod bramkarzem Igorem Shesterkinem, w wyniku czego krążek wpadł do siatki. Nie czuli, że kij Rantanena spowodował bramkę, ale raczej, że Lindgren strzelił go sobie.
„No cóż, od razu wiedziałem, że go nie dotknąłem” – powiedział Mikko Rantanen, zawodnik, który trafił kijem Lindgrena w bramkę. „Myślę, że zobaczyli, że ma piłkę i to zakończyło passę Nate’a. To było naprawdę smutne”.
„Uderzyłem jego kij bekhendem i piłka wpadła do siatki. Nie wiem, czy to było jego posiadanie, czy nie. Wiem, że nie to jest moim celem, ale może powinna nastąpić asysta”.
Z dyskiem styka się wyłącznie ostrze Lindgrena.
Nie widzę więc możliwości zmiany tego stanu rzeczy pic.twitter.com/yUgL5g53ti
– Robin na Avs
(@afsrobin) 29 marca 2024 r
I wyraźniej z góry.
Mam nadzieję, że zostanie zmieniony na Toews firmy MacKinnon, ale myślę, że jest to mało prawdopodobne. Uznaje się to za gol samobójczy, ponieważ nie ma asyst. pic.twitter.com/lQI5OatEWc
– Robin na Avs
(@afsrobin) 29 marca 2024 r
Niezależnie od tego, czy Lindgren jest w posiadaniu piłki, czy nie, istnieje jedna szara strefa. Następnie jest Zasada 78.4, która omawia zdobywanie bramek i kończy się dwoma przemyśleniami:
• „Gol zostaje zdobyty, jeżeli krążek zostaje wrzucony do bramki przez zawodnika drużyny broniącej. Bramkę zostaje przyznana zawodnikowi drużyny atakującej, który jako ostatni dotknął piłki, ale nie przyznaje się asysty.
• „Bramka zostaje zdobyta, jeśli krążek zostanie wrzucony do bramki w jakikolwiek inny sposób przez zawodnika drużyny broniącej. Bramkę uznaje się za zawodnika drużyny atakującej, który jako ostatni dotknął piłki i można przyznać asysty.
Ponieważ Departament Operacji Hokejowych ligi NHL ustalił, że Lindgren wepchnął krążek do własnej siatki, zaprzecza to drugiej części Zasady 78.4.
Ta dobra passa na zawsze zostanie zapamiętana jako niezwykłe osiągnięcie MacKinnona. Nie tylko strzelił gola w 35 meczach z rzędu u siebie, ale miał w tym sezonie najwięcej punktów spośród wszystkich graczy NHL w home runach (77), odkąd Mario Lemieux zdobył 104, a Jaromir Jagr 83 dla Pittsburgh Penguins w sezonie 1995-96.
Gretzky, Lemieux, Jagr… to legendarne nazwiska, z którymi McKinnon nadal kojarzy swoje nazwisko podczas tego niesamowitego sezonu.
„Trudno jest zdobyć serię 10 punktów z rzędu, a on strzelał gole w każdym meczu” – powiedział bramkarz Avalanche Alexander Georgiev. „To dla niego wspaniałe i jestem pewien, że bardziej zależało mu na tym, abyśmy wygrali i dotarli do play-offów. Nie oszukiwał w żadnym momencie meczu. Grał mądrze w hokeja, grając w obronie. Wielki szacunek”.
Chcesz więcej wiadomości lawinowych? Zarejestruj się w Avalanche Insider, aby uzyskać wszystkie nasze analizy dotyczące NHL.
„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.